Nie ma lepszej części od 4 (bynajmniej osadzonej w czasach współczesnych). Mamy tutaj iście
filmową akcję z kilkoma mocnymi momentami i zwrotami. Dodatkowo dochodzą niezłe postacie i
nawiązania do takich filmów jak "Helikopter w ogniu", plus świetnie zbudowana fabuła i misje. Co
z tego że krótka, jest tak dobra że kilka momentów zapadło mi w pamięci a ci co marudzą że
liniowa... niech lepiej odpalą STALKERa. Grafika może nie jest jakaś przełomowa ale wygląda
dobrze, nawet bardzo dobrze. Jedyny minus... gramy ludźmi bez twarzy, w dwójce podobało mi
się to że w menu są pokazane facjaty naszego "podwładnego". Ech to tyle.