PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=692778}
7,6 1 211
ocen
7,6 10 1 1211
Child of Light
powrót do forum gry Child of Light

Ogólne gra raczej dla dzieci, gdyż tylko osoby niezaznajomione z gatunkiem może się ten tytuł podobać. Zręcznościowy, bardzo prosty model walki, który zarazem jest niesamowicie nieuczciwy w stosunku do gracza. Po jakiś 30 minutach gry poznajemy praktycznie wszystko co gra ma nam do zaoferowania. Rozwój postaci jest kompletna bzdura, i w ogóle nie czuć tego, że się leveluje lub wkłada jakieś gemy do zbroi ( w sumie wkłada się je w ubranie, bo zbroi ani broni jako takich się nie posiada) Maksymalnie naraz możemy grać dwoma bohaterami, ale możemy ich wymieniać w trakcie walki (o ile przeciwnik dopuści nas do ruchu). W tej grze praktycznie wszystkiego jest za mało, za mało skilli, za mało różnorodności, przeciwnicy ciągle jacyś podobni itd. Dla mnie największym plusem tej gry jest możliwość podszlifowania angielskiego, gdyż język jest piekielnie trudny. Można zagrać u kumpla, ale kupno tej gry to marnotractwo pieniędzy. 5/10

basilica

Mam wrażenie, że albo pomyliłeś gry, albo w jakieś dwie różne wersje graliśmy :) w grze jest turowy nie zręcznościowy system walki, klejnoty zakładane do broni poprawiają jej statystyki przeciwko różnym typom przeciwników, a po 30 minutach nie widziałeś wiele z tego co gra ma do zaoferowania niestety. Jedyne z czym się zgodzę to, że przeciwnicy się powtarzają w różnych wersjach, ale jest ich prawdę powiedziawszy i tak całkiem sporo. Co do języka jeszcze, może i jest trudny ale napisane dialagi czyta się bardzo przyjemnie :) Ja bynajmniej nie żałuje tych kilkudziesięciu złotych. A grę ocenie jak już skończę, póki co wydaje mi się, że jednak zasłużyła na więcej niż 6 :)

ocenił(a) grę na 6
DoomWatcher

To nie są tury, to jest połączenie tur z gra real time. Masz pasek stanu który ładuje się bohaterom, jednakże każda postać ma inną prędkość plus możesz spowalniać przeciwników Świetlikiem, jest dość mocno zręcznościowy element, zwłaszcza że przy trzech przeciwnikach ciężko dobrze kontrolować, który najszybciej będzie miał ruch. Na dodatek przeciwnik może CI przeszkodzić w wykonaniu ruchu jeśli źle skalkulujesz, co całkowicie przeczy turowości. Gdy dostajesz skrzydła wiesz praktycznie wszystko o mechanice rozgrywki, walka się nie zmienia, dochodzą nowi towarzysze, ale to nie zmienia w żaden sposób mechaniki gry. Nie dostajesz później żadnych nowych mocy. Przeszedłem cała grę, bajkowy klimat, piękny język angielski, ale gra niezwykle prosta i mocno niedopracowana. Klejnoty zakładamy, ale nie ma broni, zbroi ani nic takiego, nie zdobywamy praktycznie żadnych przedmiotów (nie licząc questowych). Gra może nie jest droga, ale nadaje się raczej dla dzieci. Maksymalnie gra zasługuje na 6 jak dla mnie. Mogłaby to być piękna gra, których obecnie jest mało, ale widać, że ekipie nie chciało się pracować. Brak dialogów (czytanych przez lektorów) to już całkowita żenada.

ocenił(a) grę na 10
basilica

Mnie gra zauroczyła klimatem, ale i system walki mi się osobiście bardzo podobał. Mam sentyment do starych jRPG jak Final Fantasy VII, a tu walka była podobna. A pasek w czasie rzeczywistym i spowalnianie świetlikiem dla mnie świetnie dodawały dynamiki. Skille uważam za nieźle pomyślane i różnorodne, ale szczerze mówiąc dla mnie postacie nie były do końca dobrze zbalansowane, np w ogóle nie używałam Roberta czy Gen, bo imo byli o wiele gorsi.
Fakt, też żałowałam, że dialogi nie były czytane, dodałoby to dużo uroku, biorąc pod uwagę że gra była pisana wierszem i dialogi były naprawdę dobrze napisane, fajnie byłoby usłyszeć ten rytm i rym.
No ale dla mnie to minimalne niedociągnięcia, nie ma idealnych gier, a ta oczarowała mnie tak, jak od dawna żadna inna gra. Piękna oprawa wizualna, cudowna muzyka, oniryczna atmosfera.. mniam.
W ogóle ciekawe, że gra ma PEGI 12, ja spokojnie dałabym ją młodszemu dziecku, już więcej okropności mają w sobie baśnie Grimmów czy Andersena.

ocenił(a) grę na 10
basilica

Basilica,
nie zgodzę się z Tobą kompletnie.
Mam za sobą całą klasykę jRPG, w dodatku sam tworzę prywatne podręczniki RPG i powiem tak: nie sztuką jest stworzyć skomplikowany system, pełen przedmiotów, zmiennych, miliarda czarów, masy grindu... Tylko po co? I tak korzystać będziesz z trzech na krzyż, a mocne czucie tego, że levelujesz skutkuje sprowadzeniem gry do expienia.

Prawdziwym wyzwaniem jest stworzyć system, w którym będziesz dysponował garstką zdolności, ale takich, którymi trzeba umiejętnie operować i to ich sposób zastosowania będzie decydował o wygranej, a nie wygrindowana siła.

Wydaje mi się, że w Child Of Light balans jest idealny. Mamy limit na dwójkę bohaterów, ale możemy ich zmieniać w trakcie walki, co pozwala pobawić się każdą postacią, a także daje trochę możliwości taktycznych. Nie rozumiem, dlaczego narzekasz na to, że potwory mają przewagę. Właśnie ten aspekt jest genialny, bo wymaga myślenia i... Cóż. Pierwszy raz widzę, że komenda obrony ma jakieś konkretniejsze zastosowanie, bo właśnie dzięki niej możemy dobić do tury, kiedy to wrogowie nas wyprzedzają :P. Czułem mocno efekt używanych kryształów, więc też nie wiem gdzie problem.

Zgodzę się tylko z tym, że brakuje trochę potworków, bo faktycznie się powtarzają. No i dodam od siebie, że jest za łatwo. Od razu grałem na hardzie i ani razu nie zdarzyło mi się przegrać.

Wiesz... Fakt, że gra jest uproszczona nie znaczy, że jest ona tylko dla dzieci. Mam 20 lat i niejedną pozycję za sobą, ale pierwszy raz zdarzyło się, by klimat gry wessał mnie do ekranu bez opamiętania. Child Of Light przede wszystkim jest klimatyczną platformówką i w tej roli sprawdza się arcygenialnie. Elementy RPG stanowią tu jedynie dodatek i jest to dodatek na tyle przemyślany, że bije na głowę niejednego rasowego RPGa, w jakiego grałem.

Wydaje mi się, że po prostu zarzucasz tej grze, że nie jest rasowym jRPGiem, z masą czarów i przedmiotów (których często nigdy nie używasz, albo rzucisz gdzieś tam raz na jednego konkretnego bossa). Te zarzuty moim zdaniem są bezpodstawne, bo ta gra nigdy czymś takim być nie miała.

ocenił(a) grę na 8
basilica

Również mam do gry kilka zastrzeżeń, ale twoje argumenty kompletnie nie trzymają się kupy.

-Model walki nie ma nic wspólnego z zręcznościowym. ( Świetlik to tylko dodatek, którego możesz używać do spowalniania wrogów lub leczenia się, ale nie jest to wymagane a po drugie przemieszczenie świetlika na miejsce i przytrzymanie nad wrogiem nie wymaga za wiele zręczności, prawda? )
-Nie ma żadnej nieuczciwości w stosunku do gracza. Gracz i potwory grają na tych samych prawach. ( A ty masz świetlika więc nieuczciwy bardziej dla nich).
-To że mechanika gry nie zmienia się od 30 min to coś złego ? Większa cześć gier tak ma
- Rozwój postaci jest. Zyskujesz nowe umiejętności, wybierasz drzewko. Z czegoś musisz zrezygnować bo wszystkiego nie da się osiągnąć. Gemy fajnie zrobione i potrzebne. Specjalnie trzeba było pod bossy je ustawiać, inaczej był problem z zwycięstwem. Przemycony nawet mały element craftingu dzięki temu.
- No gra tylko dwoma bohaterami to największy minus tej gry. Przez to nieużywane są właściwie eliksiry oraz tracą na znaczeniu bohaterowie "wspomagający" jak Robert albo Gen ( chociaż z niej można zrobić dobrego "jokera"). A i walki zrobiłyby się bardziej taktyczne gdyby dołożono trzeciego bohatera.
- Dialogi również mimo wszystko na minus. Nie przeszkadza mi że nie były czytane, ale czy naprawdę musiały być rymowane z zasady ?
Czasem po prostu strasznie kulawo to wychodziło. Chociaż plus za ambicję developerów

Naprawdę zaskoczyło mnie, że Ubisoft zrobił taką grę bo wygląda na robioną niezależnie.
Jest to na pewno coś bardzo świeżego i nie da się porównać z żadną inną grą. Więc mimo wszystko każdy powinien spróbować.
A no i muzyka niesamowicie oddaje klimat.


ocenił(a) grę na 7
method_2

Walki są bardzo łatwe. Poziomy doświadczenie bohaterów wzrastają za szybko. Nie idzie docenić rozwoju bohaterów czy ekwipunku. Tylko niektóre umiejętności się używa. Za dużo bohaterów lub za mało opcji. To na minus.
Na plus: przyjemna dla oka, muzyka, całkiem ciekawa fabuła.
Ogólnie to jest miła i przyjemna odmóżdżająca gierka:)

ocenił(a) grę na 7
basilica

Przede wszystkim od razu iwdac, że nikt z was nie postarał się sprawdzić new game +

basilica

Popieram. Kupiłem, przeszedłem, żałuję straconych pieniędzy. Gra po 2 godzinach jest już strasznie nudna. Gra kompletnie nic nie oferuje graczowi. Gra ciekawa, ale zbyt dziecięca. nie było żadnych wyzwań, trudności i była liniowa.

Ori and the Blind Forest - to jest niesamowita gra. Lepsze rozwiązania i jest za.... niesamowicie trudna. Grafika i muzyka miażdżą Child of Light
Child of Light - słaba gra niewarta swoich pieniędzy i czasu.

ocenił(a) grę na 8
Pwuriel

Jak to basilica na wstępie zaznaczył. To jest gra dla dzieci, i w takim układzie sprawdza się świetnie. Moje, 7 i 8, są zachwycone. Trochę na języku się wykopyrtnęły, ale poradziły sobie. Jak zobaczyłem obraz, sam zagrałem i zrobiłem całość, + dwa dodatki. Mocne 8. Jedyna wada to dialogi, a w zasadzie ich brak (jako uzupełnienie dymków, albo oddzielnie). I jeszcze kształt dymków, ale to szczegół.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones