Świetna produkcja wydana w 2003.r. przez Wrocławskie studio Techland. Gra jest strzelanką w klimatach science-fiction. Głównym bohaterem jest Bolt Logan będący najemnikiem wykonującym różnego rodzaju misje dla rozmaitych zleceniodawców. Historia dzieje się w przyszłości a miejscem akcji jest w dopiero co skolonizowany system planetarny Valkyria. Podczas gry znajdziemy się na różnych terenach w zależności od planety, na której aktualnie będzie rozgrywała się misja. W trakcie przygody znajdziemy się na tropikalnych wyspach, terenach pustynnych czy nawet śnieżnej planecie. Dodatkowo za każdym razem będziemy mieli do czynienia z ogromnym obszarem do eksploracji oraz mnóstwem militarnych baz, oraz kompleksów wrogów do przeszukania. Budynki celowo mają wygląd starych i wyniszczonych walką, dzięki czemu gra ma niesamowity klimat niczym w filmach post-apo. Fabularnie na samym początku zostajemy zdradzeni przez naszego dotychczasowego partnera Piontera. Z trudem udaje nam się wybrnąć z opresji i uciec z bazy dzięki nowo poznanej towarzyszce Carrie, która również jest w budynku. Nowo poznany duet łączy siły i wspólnie opuszcza teren przed przyjazdem ludzi z protektoratu. I tak rozpoczyna się współpraca Logana z Carrie. Początkowo moją oni zająć się drobnymi zleceniami i prostymi robotami dla nowego zleceniodawcy Spacekomu. Niestety po chwili zostają wplątani w sam środek wojny pomiędzy dwiema organizacjami Cortechem oraz Zertoxem. W całą akcję zostają jeszcze wplątani koloniści, którzy są pewnego rodzaju stawką w całej rozgrywce politycznej. Oczywiście po drodze spotykamy również naszego dawnego znajomego Piontera, który pracuje aktualnie dla jednej z czołowych organizacji będących w grze o wszystko. Pochłonięty chęcią zemsty Logan podejmuje się coraz bardziej skomplikowanych zadań, aby załatwić swojego dawnego znajomego. Co ciekawe w ostatniej misji graczy czeka wybór moralny. Będziemy musieli zdecydować podczas wielkiego finału, którą organizację chcemy poprzeć. Do wyboru będą Koloniści, Zetrox oraz Cortech. W zależności od wyboru scenka po napisach będzie inna. Najlepszym wyjściem wydaje się być pomoc Kolonistą, gdyż wtedy nasza wspólniczka Carrie jest z nas dumna, a nasza relacja kończy się happy endem oraz dalszą współpracą. Natomiast, gdy wybierzemy, którąś z korporacji zakończenie jest raczej negatywne. Gdy wybierzemy Zetrox zobaczymy jak Carrie robi nam wyrzuty. Pomiędzy bohaterami dochodzi do kłótni i ostatecznie Carrie wyrusza sama w dalszą drogę (w teorii jest to neutralny wybór, aczkolwiek jego finalne skutki są negatywne). Najgorszym wyborem jest poparcie Cortechu. W tej opcji wymordujemy mnóstwo cywili. W filmiku końcowym zobaczymy Logana stojącego nad polem bitwy i patrzącego na całą masę ciał. Nie będzie tam śladu po Carrie co może świadczyć, iż ta była na nas tak wściekła, iż odleciała nawet bez rozmowy pożegnalnej. (Najgorsze zakończenie zarówno pod względem moralnym, jak i relacji Logana z Carrie). Grę oceniam bardzo pozytywnie. Większość strzelanek ma raczej kiepską fabułę, która nie ma większego znaczenia. Chrome dla odmiany zaproponowało nam bardzo ciekawą historię z wieloma zwrotami akcji oraz innowacyjnymi rozwiązaniami. Przed każdą misją mieliśmy odprawę, na której sami wybieraliśmy sobie początkowy ekwipunek. Niby pierdoła, ale robiła dodatkowy klimat. Co ciekawe w grze były różnego rodzaju amunicje (8mm, 12mm,14mm itp.), dlatego musieliśmy uważać czy amunicja, którą znaleźliśmy, pasuje do naszej aktualnej broni. Amunicji wcale nie było dużo, dlatego momentami musieliśmy się cofać i przeszukiwać ciała wybitych wrogów lub nawet zamieniać broń na gorszą, aby tylko mieć naboje. Gra oczywiście nie wystrzega się błędów. Niestety poprzez rok 2003 i ograniczone jak na tamte czasy PC gra nie została dobrze zoptymalizowana. Jakość klatek często spadała, fizyka w grze kulała (zwłaszcza w małych pomieszczeniach lub podczas wspinaczki po drabinie postać wręcz się ślizgała) a bardziej widowiskowe momenty w grze niestety nie były w stanie płynnie działać na tamtejszych parametrach (chociażby strzelanie z działek podczas jazdy samochodem). Gra tak naprawdę do dzisiaj nie chodzi idealnie i choć powstały fanowskie łatki i patche na PC super nie jest. Watro, jednak zaznaczyć, iż grę spokojnie można odpalić na win 10, dzięki czemu można na obecnych komputerach wycisnąć nawet przyjemną grafikę z tej produkcji. Gra posiadała całkiem ciekawy arsenał broni w klimacie kosmicznej strzelanki. Dodatkowo mogliśmy zasiadać za sterami robotycznych Mechów, działek czy też pojazdów z miniganem. Dodatkowo nasza postać miała możliwość korzystania z implantów (czyli specjalnych wszczepów, które działają przez jakiś czas). Dzięki nim mieliśmy specjalne umiejętności takie jak np.: zwiększony pancerz, lepszy wzrok i celność lub spowolnione tępo. Gdy włączaliśmy implanty pojawiał się niebieski pasek (niczym mana), który pokazywał czas trwania wybranych przez nas efektów. Niezły smaczek jednak widać, że nie było jakoś szczególnie rozbudowany przez twórców i tak naprawdę grę można było w większości przechodzić bez korzystania z nich.Na sam koniec zostawiam sobie kontrowersyjny jak dla mnie poziom trudności w tej grze. Chrome od samego początku uczyło nas, że podejście w stylu komandosa, czy też rambo skończy się szybkim zgonem. I super, że gra promowała bardziej taktyczne podejście do tematu, ale momentami dochodziło do absurdów. Przeciwnicy na średnim poziome trudności mieli na nas auto celowanie i pruli w nas całą serią magazynku. Drzwi się jeszcze nie otworzyły, a my już dostawaliśmy srogi ostrzał co sprawiało, że liczne zgony były spowodowane oszustwem sztucznej inteligencji, a nie naszymi zbyt śmiałymi decyzjami. Bossowie potrafili nas zabić dosłownie trzema trafieniami, a sami pakowali w nas ze 100% skutecznością.Niestety to spowodowało konieczność ciągłego zapisywania gry f5, gdyż w tej produkcji sami musnęliśmy to robić. Nie tak powinien wyglądać poziom trudności w tytule z tak dużymi ambicjami. Zwykłe pójście, a łatwiznę ze strony twórców.Pomimo tych kilku minusów
świetnie się bawiłem,grając w Chrome. Świetna gra i super wspomnienia 7/10. Ubolewam , że anulowali produkcję Chrome 2.