Zgadzam sie w 100 %-ach. Takiej miodnosci nie miala dotad zadna scigalka. Szkoda ze seria Dirt nie nawiazuje do grywalnosci starego Colina.

Dokładnie! Mam takie samo zdanie! Wydaje mi się, że Colin 2ka jest najlepszą z serii. Nie wiem co takiego było w tej gierce, ale przez dziesiątki godzin ją katowałem (albo na odwrót). A jakby tak wypuścili jakiś remake ? (pobożne życzenia) Dałoby się Colina odpalić na
Windzie 7 ? Ktoś próbował?

ja mam cały czas na XP, ale na nowszych windowsach nie wiem...

Próbowałem odpalić ( w róznych trybach zgodności). Udało się w trybie Windowsa XP SP3. Poustawiałem wszystkie detale, grafę itp. nawet wszedłem do wyścigu i przy pierwszym okienku kiedy jest screen z warunkami pogodowymi działa, ale jak przechodzę dalej do ustawienia samochodu - wywala gierkę.
Szkoda, szkoda naprawdę. Może jest jakiś patch, o którym nie wiem. Na razie katuję Dirt 2, ale to już nie to. Przynajmniej przy Colinie 2-ce spędziłem tyle czasu, że wiedziałem jak każdy samochód się będzie zachowywać. Od zawsze grałem na klawiaturze (wiem, więcej wrażeń podobno na kierownicy, ale ... ja się tak przyzywczaiłem) i zawsze wiedziałem jak tym operować. W Dirt 2-ce nie mogę rozgryźć tych ustawień (chodzi mi o Advanced Wheel Settings).
Generalnie takich --> http://s546.photobucket.com/albums/hh408/anareon/Games/Dirt2/?action=view&curren t=dirt2_game_2011_02_06_15_41_15_510.jpg rzeczy w Colinie 2-ce raczej nie można było zrobić :)

I na PC też. Moje pierwsze wyścigi rajdowe w jakie grałem. Byłem tą grą totalnie zauroczony gdyż była wg mnie idealna. Teraz co prawda wolę co innego ( Richard Burns Rally + Logitech Driving Force GT = miodzio) ale sentyment pozostanie na zawsze.

Najlepsza gra traktująca o wyścigach samochodowych w tamtych czasach. Grafiką, a przede wszystkim grywalnością biła wszystkie dostępne tytuły na rynku. Żadna inna wcześniej ani później nie zapewniła mi takiej radochy. Spędziłem nad nią wiele godzin, byłem po prostu nią zafascynowany. Wątpię czy trafi się jakaś , która dorówna grywalności temu tytułowi. Wiadomo, że grafika w obecnych grach to już inna epoka, ale mam to gdzieś, szczerze powiedziawszy to do tej pory wolę pościgać się od czasu do czasu w CMR2. Mam do niej sentyment i zawsze będzie mi przypominać miłe chwile dzieciństwa. Oczywiście 10/10.

Oj gdzieś chyba mam ją zakopaną. Pamiętam, że dostałem ją w 2002, pirata razem z kompem :)

Świetne rajdy, mnóstwo zróznicowanych etapów i kapitalny model jazdy. Jak dla mnie najlepsza gra wyścigowa zaraz za serią Gran Turismo.

Zgadzam się w 100 %!!! Ile spędzonych godzin przed tą grą było !!! szok!

Ja grałem całymi dniami na PlayStation, jednak bez kumpli (wolę sam) i bez wódki (nie piję).

Nie ma to jak rywalizacja jednak z żywym przeciwnikiem, a po kielichu to juz w ogóle jest taka jazda, że nie da się tego porównywać do przechodzenia gry samemu.
Ostatnio zarywam nocki grając w Dirta 3-kę. Jest to jedna z lepszych (hmmm kontynuacji Colina, bo właściwie kontynuacją nie jest, ale ze stajni Codemasters) gierek wyścigowych. Zwłaszcza jak gra się z ludźmi przez neta (spróbujcie programik Tunngle - coś podobnego do Hamachi). Naprawdę niezły ubaw kiedy gra się w np: Cat'n'mouse :)