1.Moim zdaniem dodatek jak zresztą wszystkie trzy do dwójki jest bardzo dobry ale do poziomu dodatku do DS1 startu nie ma ale i tak godny uwagi i wymagający. Natomiast jakbym wybierał który z Dodatków najsłabszy (mimo to że wciąż bardzo dobry) to byłby ten bo:
-Lokacja ta Shulva mimo klimatu i stylu cywilizacji południowo-amerykańskich i ciekawych pomysłów to Lokacje są nijakie takie meh w Mieście ciężko się połapać gdzie co i jak iść, Wnętrze piramidy pomimo ciekawych elementów jak Duchy przeciwników oraz niszczenie mumii czy otwieranie przejść po przez ciężkie do zauważenia przyciski to jest pustu i nic ciekawego, Jezioro z gigantycznymi Pseudo Dinozaurami po brzegi nudne oraz jaskinia opcjonalna z bossem opcjonalnym jest jeszcze bardziej WK######ZAJĄCA niż droga do Demona Kuźni. Ale ogółem lokacja ciekawa tylko patrząc na to co będzie w kolejnych dwóch DLC to wypada blado moim zdaniem.
-Bossowie cóż jest trzech: Dwóch obowiązkowych i jeden opcjonalny ogólnie było spoko ale najlepszy z trójki był ostatni finałowy bo: Elana na której miałem okazje ginąc sporo to po przemyśleniach jest prosta (nie że banalna ale) dla mnie kopia Nashandry tylko trudniejsza ale irytująca, Trio opcjonalne pokonałem za pierwszym razem ogólnie trzy NPC Havel, Łucznik i Rycerz nic specjalnego wystarczy opanować taktykę atakowania od najprostszego do najtrudniejszego to są łatwi i życie to ułatwia bo droga do nich jest straszna, No i mój ulubieniec Sinh Śpiący smok nie tyle najlepszy smok od czasu Kalameeta z DS1 ale też najlepszy smok w DS2 (jeśli pamiętacie podstawkę i dwóch smoczych bossów słabo zrobionych) ciężki, wymagający i niebezpieczny zginąłem sporo razy i musiałem mieć naszykowane trzy bronie bo broń się niszczyła szybko a boss ma sporo HP dodatkowo musiałem ćwiczyć uniki na nim dla mnie najlepszy boss w Dodatku.

2.Który boss według was najlepszy jeśli chodzi o to DLC.

3.Powodzenia i Chwalmy słońce