PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=614428}
7,7 2 742
oceny
7,7 10 1 2742
Darksiders II
powrót do forum gry Darksiders II

zagadki

ocenił(a) grę na 7

czy tylko mi wydaje się że jest tu za dużo zagadek? ta gra gra to technicznie slasher a zamiast
walki mamy ciągle bieganie po ścianach wspinanie się po ścianach jakieś ewolucje na
ścianach i nudne zagadki przez które co chwile musiałem przerywać grę i szukać pomocy na yt.
jedynka też miała zagadki ale walki było więcej i była fajniejsza.
no i fabuła która kompletnie sie nie rozwija i nie wnosi nic do historii - śmierć próbuje dostać
się do studni życia i... tyle. nie dzieje się nic nowego ani ciekawego, ciągle coś się nie udaje i
ciągle trzeba szukać kolejnych rozwiązań w stylu - znajdź 3 lordów to przejdziesz dalej, drugi
lord korze najpierw znaleźć 3 mortwe dusze a trzeci pokonać achindę i jego samego. kiedy
wreszcie po kilku godzinach latania po całej krainie mamy trzech lordów, okazuje się że martwy
król nie dotrzymał słowa i zamiast drogi do studni dostajemy nową moc i umarłe miasto do
zwiedzenia
takie wodzenie za nos jest irytujące i co jakiś czas miałem ochotę wywalić tę grę przez okno i
odpalić DMC

ocenił(a) grę na 7
SuperO_2

Moim zdaniem nie należy patrzeć na grę tylko i wyłącznie przez pryzmat gatunku, jaki zdaje się reprezentować. Twierdzisz, że technicznie jest to "slasher", czyli gra w stylu DMC czy God of War, a jednak oprócz walki i zagadek, ma też coś z zupełnie odmiennego gatunku gier, a konkretnie tych "diablopodobnych", mam na myśli oczywiście zbieranie dużej ilości ekwipunku, podzielonego, jak to zazwyczaj ma miejsce w takich grach, na różne stopnie rzadkości. A jednak na to nie narzekasz.

Zresztą, jeśli o mnie chodzi, to dużo większą frajdę sprawiało mi skakanie po ścianach, rozwiązywanie zagadek, itd. niż walka (zresztą wcale nie są takie trudne te zagadki, dużo łatwiejsze niż w jedynce moim zdaniem).

Jak dla mnie, walka jest najsłabszym elementem tej gry. Za każdym razem kiedy dochodziło do walki, przyjemność z gry drastycznie malała, a to głównie za sprawą kiepskiej kamery i tragicznego systemu namierzania przeciwników, którego nie ma sensu używać w walce z więcej niż jednym przeciwnikiem. Poza tym gra nie może się pochwalić zbyt dużą ilością kombosów, choć tę sprawę akurat ratuje duża różnorodność brani dodatkowych. No i jeszcze walki z minibossami, wszystkie właściwie są takie same, "poczekaj aż przeciwnik zrobi mocny atak, sygnalizowany jakimś dźwiękiem bądź błyśnięciem, zrób unik i naparzaj w niego ile wlezie". Sprawa się mocno komplikuje, gdy musimy walczyć z kilkoma takimi przeciwnikami jednocześnie, bo kamera jest ustawiona tak blisko pleców bohatera, że ciężko raczej zauważyć, kiedy cię atakuje ktoś z boku lub z tyłu.

ocenił(a) grę na 7
cronomaster

bo zdobywanie ekwipunku to rozwijanie postaci bardzo lubię jako stały grywacz(jest takie słowo?) RPG-ów i bardzo fajnie że takowe coś jest tu zaimplementowane. mniej fajne jest to że większość sprzętu jaki zdobywamy jest do niczego. np. po kilku ścianach dodatkowej wspinaczki mam nową skrzynię - już wiem że na pewno nie ma tam nic naprawdę cennego, tylko złoto i słabe itemy jako poświęcenie dla opętanej broni. mimo to ten system był fajny sprawdzał się i mi się ta zmiana podobała(w porównaniu do 1 gdzie ,,progress"był w postaci kolejnych ulepszeń broni i tyle)

ja radości z latania po ścianach i sufitach niestety nie doświadczałem. osobiście bardzo nie lubię przygodówek platformówek i gier logicznych bo spowalniają walkę(slashery) lub rozwój fanuły(RPG-gi) a Darksiders 2 technicznie jest slasherem jak poprzednik.

kolejna sprawa to walka. zgadzam się walka nie sprawia wielkiej satysfakcji z kilku powodów:
-nowe moce nie służą do walki w żadnym razie(najwyżej pistolet do szybkiej regeneracji enrgii)
-przeciwnicy są ALBO tępi jak but ALBO nieludzko słabi ALBO jedyny atak jaki posiadają to powolny ale potężny cios którego wprowadzenie zajmuje im mnóstwo czasu i nie da się go ani zablokować ani przerwać i walki z nimi to ciągłe uniki i pojedyncze ciosy
- Śmierć to CIOTA! grając Wojną czułem że jestem Jeźdźcem Apokalipsy,Władcą Zniszczenie, Niszczycielem Światów i Zakapiorem Wszechczasów, a grając śmiercią czułem się jak jakiś Asasyn któremu ktoś podwędził sztylety i musi machać kosami(właściwie dlaczego dwoma? powinna być jedna a ta pojawia się tylko w kombosach)
-kiepskie animacje postaci - Śmierć podczas pierwszego kombosa wykonuje zamach kosą od prawej do lewej, tyle że wykonuje go niezależnie od tego gdzie właściwei znajdowały się te kosy przed chwilą przez co jego ruchy są wielce nienaturalne
-BEZNADZIEJNI bossowie z którymi właściwie nie walczymy tylko latamy jak idioci i czekamy aż przeciwnik raczy się odsłonić(Wartownik)
-tryb Żniwiarza jest bezużyteczny - energia bardzo szybko się wyczerpuje, wolno ładuje a sam żniwiarz zadaje tylko kapkę większe obrażenia( a na bossów i tak się nie nadaje więc korzystałem z niego bardzo rzadko

najgorzej wypadły kombosy z tym się z tobą zgadzam

swoją drogą w pewnych momentach gra dokumentalnie mnie trollowała(kiedy miałem full potionów zdrowia znajdowałem ich całe tony, gdy miałem jedną czy dwie gra nie chciała za cholerę dać choć jednego potrzebnego potion choć bardzo ich potrzebowałem!)

kiepsko było też ze ścieżką dźwiękową która dzieliła się na ,,EPIC" i ,,właściwie mnie tu nie ma" - podczas walki z bossami czy co poniektórych epickich momentów muzyka była wprost świetna natomiast podczas eksploracji coś tam se grało w tle ale nawet teko nie zauważyłem bo byłem zbytnio zajęty myśleniem

zagadki były najgorszą rzeczą jaka mnie spotkała w tej grze. niektóre były pomysłowe i ciekawe ale większości brakowało jakiegoś łatwego rozwiązania(przykład: chwilę po uzyskaniu rozszczepiacza dusz musiałem przejść przez kratę, wpierw uwolniłem jakąś platformę i wpadłem na a jakże genialny pomysł żeby ową kratę zablokować więc jedna dusza śmierci trzyma przełącznik a drugi przesuwa platformę pod kratę aby ją zablokować, puszczam i... NIC platforma sobie odjechała - myślę ,,to może zablokować ten przełącznik! tak jestem genialny!" i co się stało? platforma nie dość że nie potrafiła zatrzymać głupiej wajchy to jeszcze przestawiła się w poprzek przez co zacząłem się zastanawiać kto to wymyślił i czy właśnie coś zepsułem?
w Darksiders zagadek było mało(no mniej niż tu) a potężne fragmenty logiczne były tylko w więzieniu anioła ale to da się przeżyć
walki były tam też bardziej zręcznościowe, statystyki liczyły się mniej a bardziej nasz refleks i umięjętności tutaj na wiele rzeczy w walce mają wpłych tylko statystyki a nie nasze zdolności

Się rozpisałem, mam nadzieję, że ktoś to przeczyta i będzie kontynuował tę, a jakże, twórczą dyskusję.

ocenił(a) grę na 8
SuperO_2

Hm, ja mam zupełnie inne odczucia jeśli chodzi o walkę. Dla mnie jest świetna, na początku byłem trochę negatywnie nastawiony do braku bloku, ale dzięki temu walka jest dużo szybsza i dynamiczniejsza niż w jedynce (czy lepsza, to już kwestia gustu, Wojną mi się też dobrze walczyło). Kombosów w sumie i tak nigdy nie kończę, bo nie ma czasu, gdyż wciąż się turlam, ale korzystam z ataków po uniku, z wybijania przeciwników w górę, z ciężkiej broni i naprawdę mi się to podoba. Nie mogę się natomiast zgodzić co do animacji, moim zdaniem są bardzo dopracowane i miłe dla oka.

Co do elementów logiczno-zręcznościowych - masz rację, tych jest na pewno więcej niż w jedynce, z uwagi na bardziej zręcznego bohatera. Czy to lepiej, to już kwestia gustu, mi to nie przeszkadza, chociaż czasem bym wolał więcej walk. Inna sprawa, że Śmierć porusza się dosyć powoli jak na takiego zabójcę, ale animacje śmigania po tych wszystkich kładkach i ścianach są świetne.

Ścieżka dźwiękowa- mam te same odczucia, tylko nie rozumiem, co ci w tym przeszkadza? Podczas eksploracji faktycznie mamy raczej cichy, spokojny podkład, a podczas walk bardziej epicką, dynamiczną muzykę. To źle? Dla mnie to świetnie rozwiązanie, tym bardziej, że muzyka jest genialna i dosyć oryginalna.

ocenił(a) grę na 7
Madoq

w większości akapitów napisałeś że moje wady to kwestia gustu - i masz rację. ta część została BARDZO zmieniona względem poprzedniej i mi się to nie podoba. na PC jest bardzo mało dobrych slasherów a Darksiders 1 pozytywnie mnie zaskoczył i niemalże zauroczył sposobem rozgrywki - potężny bohater, otwarty świat i maksymalna rzeźnia. dwójka to bardziej action-adventure z mocnymi elementami RPG. nie tego się spodziewałem i dlatego jestem niezadowolony. zwłaszcza że developer Vigil Games odszedł w niepamięć i możliwe że kolejnej części już nie będzie. a dwójka jest, chociaż mogłoby jej nie być

ocenił(a) grę na 10
SuperO_2

Technicznie jest to Action-adventure a'la Legacy of Kain z lootowaniem a'la Diablo i omłotem godnym najlepszych Slasherów gatunku.

użytkownik usunięty
SuperO_2

Fabuła to jedna z najgorszych historii jakie zostały opowiedziane w jakiejkolwiek grze, poważnie...

Natomiast zagadki i ogólnie zmienione proporcje dotyczące walki to kwestia gustu. Mnie to akurat się niesamowicie spodobało. Pierwszy Darksiders to jak etapy na Ziemi w dwójce, chciałem jak najprędzej stamtąd zwiać, walka, walka i jeszcze raz walka, z symbolicznymi zagadkami. Wolę spokojną eksplorację, chłonięcie fantastyczneog klimatu i niesamowitej muzyki Kyda.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones