PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=752225}
8,7 10 970
ocen
8,7 10 1 10970
Detroit: Become Human
powrót do forum gry Detroit: Become Human

Uwielbiam gry z interesującą fabuła, a już zwłaszcza interaktywne filmy. Beyond, wbrew powszechnemu przekonaniu, był dla mnie doskonałym wirtualnym doświadczeniem pod każdym względem. Podobnie jak Fahrenheit. Heavy Rain zaś rozczarował mnie pod różnymi wzgledami i na dziś jest to najsłabsza gra Cage’a dla mnie.

Na Detroit czekałem blisko 3 lata. Opłaciło się.

Pierwsze co rzuca się w oczy to gigantyczna skala historii opowiedzianej w grze. Każda z trzech grywalnych postaci reprezentuje inny gatunek fabularny. Historia Kary jest typowo przygodowa. Bohaterce przyjdzie się zmierzyć z wieloma przeciwnościami w drodze do upragnionego celu.
Connor zaś prezentuje świetnie nakreślony wątek detektywistyczno-kryminalny. Badanie kolejnych miejsc zbrodni i pogoń za cybernetycznymi „przestępcami” stanowi trzon tej fabuły.
Natomiast fabuła Markusa reprezentuje gatunek wojenny. Powstania i batalie androidów o wolność stanowia trzon tej historii.
Nigdy wcześniej nie spotkałem sie z tak zróżnicowaną fabularnie historią większej niż jeden liczby protagonistów, która jednak egzystuje w ściśle określonej fabularnej rzeczywistości przedstawionej (androidy się buntują przeciw ludziom).
Warto dodać, że wszystkie 3 wątki są JEDNAKOWO umiejetnie i satysfskcjonująco rozwinięte jeśli chodzi o relacje poszczegolnych bohaterów (relacja Kara-Alice , Connor-Hank , Markus-North). Każdy z tych 3 wątków odzielnie, byłby wystarczający w pełni na głowną, satysfakcjonującą fabułę, ale ambitny projekt Quantic Dream założył zmieszczenie całej trójki w jednej historii to okazało się wielkim plusem.

W tym momencie należy również wyróżnić kolejne wielkie osiągnięcie Cage’a - imponującą liczbę rozgałęzień fabularnych.
Dotychczas największą liczbę satysfakcjonujących wyborów wyliczyłem w grze (również znakomitej) Until Dawn. Lecz, owe wybory wypadają najzwyczajniej blado przy porównaniu z Detroit. Tutaj nie tylko wpływamy na charakter, relacje, oraz życie i śmierć bohaterów. Cage poszedł dalej z interaktywnością i teraz wybieramy całe ogromne odnogi fabularne ! Grę przeszedlem dwukrotnie i byłem zaskoczony tym jak bardzo rozbieżne doświadczenia fabularne otrzymałem.
Jest to pierwsza gra, która oferuje tak ogromny wybór co do kierunku opowiadanej historii.

Pod względem technicznym gra również zachwyca. Grafika oraz filmowość zaliczyły jeszcze wiekszy progres względem ostatnio wydanych gier tego typu. Świat niedalekiej przyszłości został wykreowany z wielką dbałością o detale. Ten świat jest po prostu żywy. Gameplay jest bardzo zróżnicowany i wygodny. Momentalnie są problemy z poruszaniem się postaci, ale w takich grach to standard. Reasumując pod względem wizualnym gra jest perełką.

Zwroty akcji są zaskakujące, a sama historia wywołuje wiele emocji. Cóż (przynajmniej dla mnie) nie był może tak poruszający jak Beyond. Osoby, które uczończyły grę mogą spodziewać się, które momenty mam na myśli.

Podsumowując, w mojej opinii Detroit jest kolejną niezwykłą gra Davida Cage’a, który nazywany jest przeze mnie „Christopherem Nolanem gier video”. Cage, po raz kolejny, podwyższył poprzeczkę nie tylko dla interaktywnych filmów, ale również gier video ogółem. Tym razem poprzeczka ta dotyczy rozmiarów skali opowiadanej historii, liczby i jakości podejmowanych przez gracza wyborów oraz wiernie oddanej filmowości.

Detroit Become Human to nie tylko mocny kandydat do tytułu gry roku, ale również kolejny potężny w ostatnich latach exclusive na playstation.

Ocena : 10/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones