Gra urzekła mnie swoją oryginalnością (widziałem opinie o podobieństwie do stareńkiego Tormenta, ale nie dane mi było w niego zagrać i odrzuca mnie data premiery).
Po wydaniu dubbingu i polonizacji jest bardziej przystępna niż w dniu premiery, ale nadal pomysł na uczynienie każdego z 24 skilli rozwijalnym, wchodzącym w kłótnie z bohaterem głosem w głowie naszego detektywa z amnezją jest jednym z ciekawszych w branży od rewolucji(za którą nikt nie podążył, a szkoda, widocznie lepiej jest klepać te same od x lat CoDy) openworldowej zafundowanej przez BotW w 2017. Jeśli dodamy do tego rozbudowany świat(nie obszar gry, ten jest akurat całkiem niewielki ale w zupełności wystarcza), niejednoznaczne postaci, naprawdę dużo skillchecków, rzadką w medium umiejętność gry zarówno do wzruszenia jak i rozbawienia oraz piękne audiowizualia(świetna robota odpowiadającego za soundtrack Sea Power, w kwestii grafiki można przyczepić się do jakości modeli i tekstur postaci, ale to szczegół), to wychodzi jeden z lepszych, o ile nie najlepszy tytuł generacji PS4.
Estońscy twórcy z Robertem Kurvitzem na czele nie boją się też polityki, bo nawet jeśli gra w większości jedynie wyśmiewa idee liberalne("prywatyzacja nie jest bezduszna! jest *czadowa* i *zabawna*! ktoś tu chyba nie czytał podręcznika od historii.") czy centrowe(tu jednocześnie prztyczki w nos od deweloperów dla graczy grających w "nudny" sposób, nie bawiąc się co bardziej niedorzecznymi opcjami dialogowymi), to nadal jest to krok do przodu względem odganiającego się od polityki rękami i nogami Ubisoftu podkreślającego w każdym wywiadzie jakie to ich gry są apolityczne czy Activision które nawet frakcji w CoDzie nie określi nazwami państw tylko twoją i wrogą drużyną.
Cholera, całkiem niedawno do listy lektur jako lektura nieobowiązkowa dodane zostało This War of Mine. Disco Elysium uświadomiło mi, jak tragiczny był to wybór(raz, że gra nie przechodzi się sama i osoby które nigdy w życiu w nic nie grały będą miały trudności z jej ukończeniem, dwa że gra nie niesie jakiegoś niesamowitego przekazu poza wojna zła) i że to ono(jeśli koniecznie w kanonie musi być miejsce dla jakiejś gry) powinno znaleźć się na tym miejscu.