PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=628169}
8,0 8 816
ocen
8,0 10 1 8816
Dishonored
powrót do forum gry Dishonored

... a Dishonored mnie zachwyciło. Już mniejsza o grafikę, która choć nie jest jakaś zachwycająca(nawet na rok produkcji) to przede wszystkim ma swój styl i jest przyjemna, mniejsza też o inne rzeczy jak muzyka, scenariusz(który nie jest czymś nadzwyczajnym).

Najważniejsze w grach to sama grywalność i powiem szczerze, że skradanek nie cierpię. Zazwyczaj trzeba czekać w cieniu 30 minut aż paru kolesi akurat będzie w takim miejscu by albo przejść niezauważonym, albo ich wykończyć. To po prostu sztuczne wydłużanie czasu gry. Filozofia jest różna zaś co do omijania tego i załatwiania wrogów głośno - albo po prostu znacznie ułatwia to grę(jak np. w Alpha Protocol) i ją przyśpiesza, albo jest niemożliwe i po zlokalizowaniu nas przez przeciwników równie dobrze możemy wczytać loada.

Dishonored zaś to jedna z nielicznych skradanek gdzie naprawdę oprócz pierwszego levela w więzieniu(musiałem się przyzwyczaić do gry i mało ma się wtedy różnych możliwości) przeszedłem każdy poziom bez zabijania(no... prawie) i bez nawet zwracania na siebie uwagi. Przede wszystkim nie ma tak, że poziomy są liniowe i twórcy zaplanowali 'no to tutaj trzeba przejść i poczekać 3 minuty aż przejdzie strażnik', jest zazwyczaj parę różnych możliwości, do tego mamy super moce jak teleportacja czy zatrzymywanie czasu. Do tego przeciwnicy mają akurat dość kiepski wzrok, ale mi to odpowiadało. Gdy jesteśmy na górze rzadko kiedy nas zauważą, nawet gdy powinni. Do tego co mnie zawsze mega denerwuje w skradankach - nie skradamy się tylko idziemy/biegniemy i WRÓG OD RAZU WIE ŻE TO MY pomimo tego, że po lokacji idzie/biegnie setka jego kolegów. No skąd on wie, że moje kroki to moje a nie inne patrolującego teren gościa? W Dishonored wydaje się, że wrogowie nie mają takich mocy

Poza tym jesteśmy nagradzani za bycie niewidzialnym. Co prawda zabiera nam to trochę zabawy(trochę jak w Hitmanie gdzie powinniśmy tylko załatwiać cel, a naprawdę fajnie się tam strzela - swoją drogą Hitman to też jedna z nielicznych skradanek, które mi pasują) bo system walki też jest fajny a w grze praktycznie go nie wykorzystałem :D. No i oczywiście szybki save/load. Przyznam szczerze , że korzystałem z tego często ale to by było mordęgą gdyby save i load nie byłyby tak szybkie.

Wielu ludzi krytykuje za to, że jest krótka ale ja nie zbierając wszystkich run i bone charmów(każdy w Internecie deklaruje, że on to tylko gra na 100% a ja zazwyczaj gram na 80% by mieć frajdę za drugim podejściem no i w ogóle rzadko kiedy chce mi się każdą pierdółkę zbierać) mam na Steamie nabite 12. To przyzwoity wynik, chociaż z 1-2 godziny afkowałem. Sama fabuła jest zwarta i mi się to podoba, jedyne co to mogło być trochę więcej subquestów w mieście zlecanych przez inne osoby.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones