Singiel niezły i przynajmniej dość długi. Multi dobre na godzinę, potem frustruje. Żarciki niektóre niesmaczne ale za to bardzo w stylu Duka. Interaktywność ogromna, żal że w żadnym FPSie takiej nie ma.
Ogółem 8/10
A tam grafa i grafa, Far Cry 2 ma świetną grafę a gra to chłam. Grafa to dla mnie dodatek, najważniejszy jest klimat, a ten akurat w DNF jest obecny
Nie napisałem że DNF jest świetny, tylko że ma lepszy klimat niż FC2. I ogólnie przy nim bawiłem się lepiej niż przy FC2, mimo że graficznie FC2 go miażdży. Grafika to nie wszystko.
podziwiam ze komus sie az tak ten crap podoba. ponad 14 lat czekania i wyszlo takie guano .... Tworcow tego chłamu powinni na galery wyslac. Moze odechce sie im w przyszlosci zartow z graczy robic. Ta gra jest niedorobiona, nudna i brzydka. Skiepszczona pod kazdym wzgledem. Interaktywnosc? Zlituj sie to ze strzalek nie ma gdzie isc nie oznacza ze mozesz wszedzie i tak idziesz jedna sciezka, chyba ze to ze pograles sobie w kuleczki czy inna gierke to nazywasz interaktywnoscia? To bylo w 1 ktora wymiatała i miało wszystko co powinien miec fps a nawet i wiecej, DNF to dno
Pomyliłeś chyba nieliniowość z interaktywnością.
Tak, to że mogę pograć w różne gierki na automatach które napotkam na swojej drodze, to że wiele przedmiotów mogę przesunąć, to że aby zdobyć jakiś przedmiot muszę przejść prostą platformówkę sterowanym samochodzikiem, to że mogę włączyć kran, wysikać się do pisuaru, pomalować kredkami na tablicy, podnosić sztangę na siłowni czy wreszcie porzucać leżącą piłką do kosza - nazywam to interaktywnością.
A to że "strzalek nie ma gdzie isc nie oznacza ze mozesz wszedzie i tak idziesz jedna sciezka" pokazuje że gra jest LINIOWA. LI-NIO-WA.
Nic nie pomylilem pisalem o tym i o tym nie dopisalem tego. W DN3D bylo to wszystko a nawet wiecej , w tym crapie jest to tylko wszystko w brzydki sposob powielone. Ta gra powinni wydac za darmo jako zadoscuczynienie i lata czekania i nazwa powinna byc w tytule obok forever - wersja beta z malym druczkiem za 14 lat wyjdzie finalna jak sie uda
Brzydko
Powielone
Czyli wg. ciebie lepsza jest śliczna liniowość połączona z zerową interaktywnośćią ( teraz uderzam w BFa) od brzydkiej lecz interaktywnej liniowości?
DNF nie jest do końca udany, generalnie wg. mnie zasluguje na 6 (do takiego wniosku doszedlem po przejsciu SS3) ale za tę interaktywność też trzeba tę grę wynagrodzić. Miejmy nadzieję że o ile powstanie kolejna część przygód księcia, to będzie ona przypominała bardziej SS3 niz DNF. Ale możliwość bawienia się napotkanymi przedmiotami niech pozostanie.
Skrot SS3 to serious sam? Skrot SS pomijajac druga wojne :) ma juz od dawna rezerwacje dla System Shock. I wcale tej gry nie wole. To zwykla naparzanka. Dzis nie ma dobrego fps - wszystko na jedno kopyto dla debili gdzie na sile dodaja singiel na 8h grania. Wiec zwyczajnie nie gram. Z nowych fps to lubie tylko bioshock, a ostatni dobry fps to fear - przed bioshockiem. Nawiasem mowiac strasznie mi brakuje mistrzow od fps jakim byla owczesnie firma Monolith. Kazda zlotowka wydana na ich gry to byla dobra inwestycja. Dla slicznej nudnej miernoty to pasuje bardziej Farcrap 2. Tak pieknej gry z tak zwalonym nudnym gameplayem od dawna nie widzialem, nudne misje , bezjajeczna fabula z respawnujacymi sie co 5 min wszedzie murzynami - porazka
O Farcry'u 2 napisalem troche wyżej.
tak, pisząc SS3 miałem na myśli Serious Sama 3.
Geniusz serii F.E.A.R. jest bezdyskusyjny, pokochałem ją głównie za fabułę i klimat stąd też lekki żal że fabuła w 3 odsłonie serii jest delikatnie mówiąc... denna.
Zły skrot zwlaszcza dla tych co znaja System shock a zna go wiele osob , ostatnio na steam sie pokazał. Tak ale 2 i 3 nie tworzył Monolith. Wiec sam tytuł niestety nie uratuje serii. Włacz AvP 2 , Blood 2 czy shogo i inne ktore oni stworzyli team w starym składzie to poczujesz moc strzelanek. AvP 2 mnie rozlozyli na łopatki, nie dosc ze gra dluga , fabuła wciagajaca rozgrywka swietna to jeszcze do tego multi w ktore graja do dzis
Błąd, Fear 2 Project Origin zrobił Monolith i klimatu w niej momentami straszliwie brakowało chociaż otwierająca scena z Almą na huśtawce to najlepsza scena z całej serii. A 3 była w gruncie rzeczy lepsza od 2 bo mimo że nie straszyła to przynajmniej lokacje były w większości klimatyczbe.
W Blooda grałem, tyle że w 1. Świetna rzecz, przydałby się remake.
tak prawda zapomnialem o tym ze 2 tworzyl monolith ale to juz nie ten sam. AvP 3 tez tworzyl rebellion ale tylko z nazwy bo do dzieła z AvP 1 to im lata swietlne. W ogole w fear 2 nie wyczulem ich reki. To juz nie ta sama gra
Bardziej "uCoDowiona" moim zdaniem. Chociaż FEAR 3 jest "uCoDowiony" na maksa a gra jest znakomita.
Monolith się zmienił od czasu Condemned Criminal Origins chociaż tam klimat się wręcz wylewał z ekranu. Niestety bardzo nudna gierka, strasznie ciekawa fabuła lecz strasznie skopane zakończenie. W sumie to polecam ale jak ktoś nie ma niczego lepszego pod ręką.
Skonczyłem obie czesci, gra jest dobra i całkowicie inna niz do tej pory fps. Sprobowali czegos nowego i w sumie dobrze. Jak ktos zrobi cos rownie dobrego jak Fear 1 i AvP 2 to chetnie kupie, W fear 3 nie grałem chociaz posiadam w kolekcji wydanie z figurka. I ponoc Portman z 1 wrocił wiec zapowiadalo sie ciekawie
tak, powrócił i Point Man i jego braciszek Fettel.
Fettelem się fajnie gra a Point Manem taki standardowy shooterek bardziej krwisty niz obecnie wychodzace gry, krótki i szalenie satysfakcjonujący z bardzo fajnie zrealizowanym systemem osłon.
jedynka tez była brutalna, w koncu nie w kazdej grze przetniesz goscia laserem albo sprawisz ze "wyparuje" z mala pomoca shotgunu. Zagram jak przetrawie jakos 2 , zupelnie nie potrzebna zmiana glownego bohatera. Przypomnial mi sie przez to farcrap 2 gdzie wycieli Jack Karvera i zrobili nijakie cos z fabuly