Pudełkowa będzie zawierać podstawkę wraz ze wszystkimi DLC i dodatek The following. A jeśli masz już podstawkę to pewnie jako dlc do ściągnięcia będzie.

Właśnie czytałem na ten temat. Nie wiesz może czy wersja Dying Light: Enhanced Edition będzie wersją limitowaną, tzn. ograniczoną określoną ilością egzemplarzy? Zastanawiam się czy kupić, pomimo tego, że mam oryginalną podstawkę, bo nie wiem czy zdążę po premierze.

Nie, ta gra będzie dostępna jak każda inna.

Dzięki za odpowiedź.

Ja mam ps4 i zastanawiam się czy będzie tak jak w sercu z kamienia sam dodatek za 79zł czy tylko pozostaje kupic season pass za 125zł,bo uważam że to słaba kalkulacja 125zł season pass a nowa płyta 159żł.

wiadomo ile będzie kosztowac z podstawką i dlc wszystkimi i the fallowing?

Ok 100zł

Jest wersja "pudełkowa" dodatku, z tym że w środku nie ma płyty, tylko jest kod na Steam.

Już zakupiłem w wersji Enhanced Edition. Mam mieszane uczucia, bo nie ma już gdzie wykorzystywać parkouru. Nie chcę spojlerować, ale troszkę zniesmaczony jestem. Zobaczymy co będzie dalej, bo dopiero zacząłem grać.

Też zacząłem grać. Na razie rozegrałem jakieś 1,5 h i jestem zadowolony. Wolę większe przestrzenie i wsie niż gęsto zabudowane miasto.

No tak, tylko nie ma gdzie spier*olić przed łowcami w nocy.

W nocy rzadko wychodzę. :D

Ale wiesz, są misje poboczne, które w nocy trzeba zrobić bądź są łatwiejsze do wykonania w nocy. Niby jest ten buggy, ale nie jest aż tak szybki i zwrotny.

Właśnie zauważyłem, że nawet tym buggy trudno uciec przed nocnymi łowcami, a nawet i w dzień przed wiralami. Te misje z niszczeniem gniazd są łatwiejsze w nocy zdaje się.

Właściwie to jestem po kilku godzinach grania i co mi się nie podoba to wybitnie wielka mapa. Ku*rwa, ale się trzeba napocić, żeby przejechać z jednego punktu do drugiego. A po drodze autsotrady zawalone wrakami, wojskowymi barykadami, jak chcesz je ominąć to trzeba zjechać na pola, co czasem powoduje ześlizgnięcie się go ze skarpy się i psucie elementów. Plus wszędzie te zasrane wirale, przed którymi nie sposób uciec. mam wrażenie że jest ich więcej niż w podstawce. Nocni łowcy nie działają mi tak na nerwy jak przemienieni biegacze. Paliwo kończy się szybko, a co 2 misja poboczna poziom bardzo trudny. Owszem jest klimat, dużo fajnych, ciekawych misji, dodatkowe bronie i ciekawsza fabuła, ale cóż z tego, jak wielkość mapy to tak naprawdę przesada. Jedziesz, jedziesz i jedziesz, wszędzie wzgórza, przeszkody, skupiska drzew i grupy po 5 albo i więcej wirali, które doganiają samochód- przecież to paranoja. Jak nie masz nitro to nie spier*dolisz. Na razie takie baaaardzo słabe 7/10, zobaczymy jak dalej się rozwinie. Niby 54 % gry ukońćzone, ale czuje, że dużo rpzede mną jeszcze, bo staram się rozwiązać każdą misję poboczną.