Witam, mam nadzieje, ze ktos tu jeszcze zajrzy.

Otoz mam problemy z ta gra.

Gram Polska. Pierwsza sprawa - po kilkudziesieciu latach koncza mi sie handlarze... nie wiem
jak to mozliwe, ale po prostu rzadni nowi mi nie dochodza - nie ma ich w zadnym centrum
handlowym, nie moge ich wybrac, a wplywy z handlu wynosza okragle 0. Teoretycznie dostaje +2
na rok, ale jednak nigdy ich nie ma...

Druga sprawa: wygrywajac bitwy ze Zlota Orda lub Krymem, nawet kiedy zajalem caly Krym,
jedyna forma pokoju ktora moge uzyskac to ta, gdzie przeciwnik przyznaje ze przegral. Nie moge
zarzadac NICZEGO innego!

Trzecia sprawa - armia. Majac juz duze panstwo (cos jak Polska za najwiekszej potegi) nadal
moge miec tylko 18.000 armie! Po prostu uzupelnienia do niej sprawiaja, ze nie mam w ogole
sily ludzkiej... jak to jest mozliwe? W tym samym momencie atakuja mnie 2x mniejsze Czechy i
wprowadzaja 40.000 armie... a z drugiej strony Ks. Moskiweskie o podobnej wielkosci jak moja
Polska z 80.000!

Kolejna sprawa to bunty. Kiedy stabilnosc jest niska wybuchaja srednio raz na tydzien, mimo ze
kultura polska i katolicyzm sa dominujace... i sa to czasem 12.000 sily w prowincji, ktora ma
10.000 mieszkancow...

Blagam o pomoc :)