Demo nie pozostawia złudzeń, że Kanadyjczycy wyprodukowali gniot. Piłka gdzieś grzęźnie, zawodnicy ruszają się jak muchy w smole, a strzały są tak anemiczne, jakby piłkarze mieli związane jaja. Pograłem może godzinę i z obrzydzeniem skasowałem z pamięci konsoli. To już drugi rok, gdy FIFA zalicza regres.