PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=707256}

Fallout: New Vegas - Droga przez pustkowia

Fallout: New Vegas - Lonesome Road
7,5 511
ocen
7,5 10 1 511
Fallout: New Vegas Droga przez pustkowia
powrót do forum gry Fallout: New Vegas - Droga przez pustkowia

Droga przez Pustkowia to ostatnie z czterech fabularnych DLC do Fallout: New Vegas. Tradycyjnie dostajemy tajemniczą transmisję w radio, która prowadzi nas do Rozpadliny. Dość szybko w opuszczonej bazie wojskowej spotykamy robota tego samego modelu co ED-E, który będzie jedynym towarzyszem naszej podróży i pełni rolę odpowiednika starwarsowego R2-D2. Wkrótce za jego pośrednictwem odzywa się do nas Ulysses o którym słyszeliśmy to wiele razy także w poprzednich DLC. Jest to niezwykle tajemnicza postać, były Kurier, który miał odnieść Platynowy Szton, ale zrezygnował z tego. To my byliśmy Kurierem, który go zastąpił... Ulysses wydaje się mieć wobec nas jakąś urazę. Wydaje się znać naszą postać i jej przeszłość. Rozmowy z nim to najciekawszy element tej przygody.

Pomiędzy rozmowami idziemy przez stosunkowo ciasne i liniowe lokacje do miejsca w którym rzekomo przebywa Ulysses. Na drodze napotkamy wielu przeciwników m.in. tunelowce oraz Szpony Śmierci, które potrafią dać w kość, nawet mojej postaci na ponad 40. poziomie doświadczenia. Zwłaszcza tunelowce w pewnym momencie mnie zirytowały. Potrafią zabić dwoma ciosami, a jeśli nie zabiją to powodują uszkodzenia kończyn, choć nie wyglądają na jakichś potężnych przeciwników. Ogólnie miałem wrażenie, że zabrakło jakiegoś balansu. Być może przepakowani przeciwnicy mieli zachęcić graczy do korzystania z wyrzutni rakiet Czerwony Blask, którą wprowadza ten dodatek. Może i bym ją wziął gdybym mógł udźwignąć, ale nie miałem już miejsca w inwentarzu. Dopiero pod koniec ogrywania Drogi przez Pustkowia odblokowałem profit Paker, który spowodował, iż waga noszonego ekwipunku znacząco spadła. Dobrze, że po ukończeniu DLC wśród fantów które dostajemy w prezencie jest Czerwony Blask.

Z rzeczy charakterystycznych dla dodatku jest rozwalanie głowic nuklearnych specjalnym detonatorem. Dzięki temu można czasami pozbyć się sporej grupy przeciwników jeśli jakaś stoi w pobliżu. Szkoda, że wybuchy tych głowic nie są jakieś imponujące. DLC wprowadza również kilka nowych broni i pancerzy jak wcześniej wspomniana wyrzutnia rakiet. Mi do gustu przypadły szczególnie elitarny kask i strój antyterrorysty, które możemy zobaczyć na okładce podstawki Fallout: New Vegas. Nie wiem czy to są rzeczy wprowadzone w tym dodatku, czy można się na nie natknąć również w podstawowej edycji gry, ale tutaj udało mi się je zdobyć i chyba zostaną ze mną do końca ogrywania Fallouta: New Vegas. Oprócz tego można znaleźć specjalne ulepszenia dla ED-E, które po ukończeniu DLC przechodzą na tego ED-E z podstawki.

Droga przez Pustkowia nie jest najlepszym DLC do New Vegas. Tym na pewno dla mnie jest World Old Blues, pozostałe trzy DLC są co najwyżej niezłe, miejscami średnie. Mimo to Lonesome Road ma swój specyficzny klimat i całkiem intrygującą historię, którą chce się poznać, gdyż dotyczy bezpośrednio naszej postaci. Przejście tego DLC zajęło mi 6,5 h.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones