PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=605963}
8,7 25 830
ocen
8,7 10 1 25830
Gothic
powrót do forum gry Gothic

Coraz więcej mówi się o adaptacjach filmowych gier. Ja, jako fan Gothica, chciałbym sobie kiedyś obejrzeć Sagę Gohic w kinie. Historia jest ciekawa, świat w grze dość ciekawie pomyślany... Wystarczyłby ciekawy scenariusz, reżyser, który zna się na kręceniu filmów fantastycznych np. Peter Jackson. Muzyka w Sadze Gothic jest doskonała, więc z nią nie byłoby problemu. Zgromadziło by się dość ciekawą obsadę i sądzę, że mógłby powstać całkiem dobry film, gdyby wszystkie elementy wypaliły.

ocenił(a) grę na 10
sebogothic

Hehe, własnie napisałem recenzje do gry (czeka na akceptacje) i poruszyłem tam temat ekranizacji.

Jeżeli miałoby dojść do ekranizacji to TYLKO pod warunkiem, że byłaby to wierna adaptacja "Gothica". Wiesz co, moim zdaniem powinno by odtworzyć wszystko tak samo, nawet jeśli chodzi o wygląd obozów i lokacji (aktorów ciężko by było dobrać, ale jest do zrobienia). Oczywiście klimat mroczny, no i przeniesienie oryginalnych tekstów z gry. Muzyke też powino przenieść się toczka w toczkę, bez jakiejkolwiek zmiany.

Jeśli ktoś podszedł by do tematu tak jak napisałem, to z miejsca daje filmowi 10/10 z serduchem i wiem, że powstaje arcydzieło. Chyba bym się w ogóle ze szczęścia nie wiem co.

Ale jeżeli dojdzie do ekranizacji "Gothica" to na 99% będzie to inny "Gothic" niz gra. Gorszy albo fatalny. Także nie wiem czy jest sens w ogóle.

Tylko idealne przeniesienie ma szansę dorównać tej wybitnej grze.

użytkownik usunięty
Piotrek4

Nie ma sensu wogóle zaczynać. Nie odtworzą w filmie wszystkiego, bo musiałby trwać kilkanaście godzin, więc większość wątków pobocznych byłaby obcięta i wyszłoby z tego wielkie g*wno.

ocenił(a) grę na 10

nie nie. skróciłoby się. Ważne, żeby to co nie zostało okrojone było takie samo (wyglądy obozów, muzyka, stroje, teksty). Sprawny scenarzysta by to mógł świetnie zrobic.

sebogothic

eGranizacja? do lekcji gimbusie

ocenił(a) grę na 10
stonedfish

Jeśli nie wiesz o czym piszę to nie odpowiadaj. Egranizacja to termin stosunkowo nowy, ale używany przez niektóre źródła i oznacza ekranizacje gier.

sebogothic

Ziomek, bzdury piszesz. Przeniesienie opowieści z innego medium na ekran nazywamy ekranizacją. Ekran - ekranizacja, kumasz? Z tego co się orientuję, kolesie z cdaction (pewne źródła orajt? :D) używają określenia 'egranizacja' jako neologizmu dla gry bazowanej na książce lub filmie. Łapiesz już swój fail?

Do lekcji [2]

ocenił(a) grę na 10
stonedfish

No to sorry i dzięki za przypomnienie. Przyznaję się, że pomyliło mi się to pojęcie. Jednak nie wysyłaj mnie do lekcji, bo to nie błąd ortograficzny, tylko czytałem o tym dość dawno w CDA i musiałem zapomnieć o co w tym dokładnie chodziło, a w szkołach jeszcze o takich rzeczach nie uczą.

ocenił(a) grę na 10
sebogothic

nie martw się sebogothic, też przez spory okres myslałem tak jak Ty i używałem błędnie tego pojęcia. stonefish ma rację, ale mógłby wyluzować deczko.

Piotrek4

ja jestem tak wyluzowany że bardziej sie nie da ziomeeek

ocenił(a) grę na 10
stonedfish

Ale jest już jeden film Gothic: Gothic-der film.

Pechowiec

Filmy na enginie gry się nie liczą.

użytkownik usunięty
sebogothic

Peter Jackson reżyserem adaptacji "Gothica" - jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić.

ocenił(a) grę na 10

No ja też. Ale jakby ktoś napisał dobry scenariusz i mu pokazał.... Najbardziej prawdopodobny wydaje się Uwe Boll, który kręci filmy na podstawie gier, ale słabe. Już wolę, żeby w ogóle ekranizacja Gothica nie powstała, niż żeby on to kręcił....

użytkownik usunięty
sebogothic

Uwe Troll i jego produkcje, które filmami nie można nazwać. Już fani gry nakręcili by lepszą adaptację.

Ja bym najlepszą nakręcił.

użytkownik usunięty
0wner2

To bierz kamerę do ręki i jedziesz.

No jakby mi ktoś dał odpowiedni budżet (tak z 200 mln) to żebyś wiedział, że bym pojechał :P

użytkownik usunięty
sebogothic

Jeśli powstanie ekranizacja, to oby nie nakręcili tego Amerykanie, bo dostaniemy polukrowany film z mnóstwem efektów specjanych i brakiem klimatu.

ocenił(a) grę na 10

No to do roboty Polacy :D Wykupmy licencje od naszych sąsiadów i nakręćmy (w końcu dobry) film fantasy made in Poland ^^
Ciekawe, który z naszych rodzimych aktorów byłby najodpowiedniejszy do roli bezimiennego? Znając życie byłby to jak zawsze Żebrowski :D

użytkownik usunięty
sebogothic

Mógłoby to być coś w stylu "Robin Hooda" Ridleya Scotta z elementami fantastyki. Podobały mi się sceny walki w tym filmie, zdjęcia i scenografia, jednym słowem - niezły klimat.

Tylko, że Robin Hood nie był, prócz jednej sceny, w ogóle brutalny, bo to było PG-13, a Gothic musiałby powstać z kategorią R.

użytkownik usunięty
0wner2

Chyba niekoniecznie.

A właśnie, że koniecznie.

użytkownik usunięty
0wner2

Zawsze można to trochę "ubrutalnić";)

ocenił(a) grę na 10

Moim zdaniem zamiast robić film aktorski mogliby zrobić animację, to lepsze wyjście niż ładowanie kasy w efekty specjalne potworów i czarów i zatrudniać lipnych niemieckich aktorów. Przy animacji nie byłoby problemu z odwzorowaniem świata Gothica, no i można by zatrudnić aktorów dubbingowych z gry.

użytkownik usunięty
Pechowiec

Jeżeli taka animacja byłaby do obejrzenia w kinie, to jestem za.

ocenił(a) grę na 10

Bezimienny - Jim Carrey.
Diego - Rowan Atkinson.
Xardas - Jason Statham.
Wrzód - Quentin Tarantino.
Thorus - Woody Allen.

Ja tak to widzę.

ocenił(a) grę na 6
sebogothic

G2
Film składałby się z dwóch części tak jak zrobiono to w przypadku ostatniego Zmierzchu czy Pottera i Insygniów Śmierci. Prawdą jest,że Gothic 2 w 6 rozdziałach jest po prostu za długi na jeden film. Moim zdaniem koniec gdzieś w trzecim rozdziale, najlepiej bo naładowaniu Oka byłby idealny.
Fabuła oczywiście nie odstawała by od wydarzeń z gry, oczywiście nie sposób przenieść na ekran Bezimiennego wykonującego wszystkie questy, dlatego po prostu robiłby te niezbędne do "posuwania" na przód fabuły.
Sprawę gildii oraz przynależności do nich ciężko rozwiązać bo w każdym przypadku Bezi musiałby poznać środowisko gildii oraz mogłoby to wzbudzić niechęć widzów, którzy od maga wolą np. paladyna tudzież na odwrót.
Dlatego mój pomysł jest prosty, Bezimienny nie będzie należał do żadnej gildii, po prostu będzie zdobywał kolejne stroje, w ten sposób, można powiedzieć,że będzie należał do wszystkich.
Na początku by nie pokazywać żmudnego zbierania pieniędzy na darowiznę do klasztoru, trafiłby prosto do miasta. Tu realia filmowe byłyby nieco inne niż w grze i wcielenie do straży przybłędy nawet z najlepszymi intencjami nie byłoby możliwe. Dlatego nasz bohater dołączyłby do najemników. Kolejną zmianę gildii przeszedłby w Górniczej Dolinie gdzie Milten dałby mu cichaczem strój strażnika, który umożliwiałby lepsze kontakty z paladynami w kopalniach aniżeli Bezimienny miałby tam chodzić jako najemnik.Kolejną zmianę gildii Bezi przeszedłby po uwolnieniu Benneta, który w podzięce wykona dla niego zbroję łowcy smoków. Podczas powrotu do GD w 4 rozdziale na zamku znajdzie on prezent zostawiony przez Miltena, Szatę Ognia, stając się tym samym magiem.Na końcu oczywiście zostanie najlepsze - zbroja paladyna, która znajdzie w ładowni podczas podroży do Dworu Irdorath.



Jeśli chodzi o stroje, to Bezi nie przebierałby się niczym, Hitman, po prostu przed starciem ze smokami czy podróżą do GD ubierałby odpowiedni pancerz.
Cięcia oczywiście byłyby również, myślałem nad pozbyciem się jednego ze smoków, przedostatniego w Dworze Irdorath, również długa droga do dostania się do gildii na początku byłaby zredukowana do zera, mistrzowie z Khorinis mieliby za dużo pracy i nie potrzebowaliby czeladników, pracy w straży miejskiej nikt bez obywatelstwa nie mógłby dostać, klasztor również odpada ze względów finansowych. Na pewno rozbudowany by był przydział do najemników, obicie mord kilku ludzi Silvia, jakieś drobne robótki typu ziele dla Ciphera itd
Film podzielony by był na dwie części więc tym samym można by było przedłużyć niektóre kwestie, jak choćby pobyt na zamku w GD. Ukazanie zmęczonych i pełnych cierpienia twarzy paladynów, atmosferę napięcia a zarazem bezsilności wobec przerażającej liczebności wroga.

Ostatnio na myśl przyszła mi jeszcze jedna scena.
Rozmowa Orika z Bezimiennym o palisadzie orków:
Orik: -Między moimi ludźmi chodzą plotki,że za palisadą orków nie ma żadnego portu czy większego obozu wroga. W każdej plotce bywa ziarnko prawdy, być może to ich taktyka, sam już nie wiem...

Ciekawym pomysłem byłoby również pokazanie w akcji naszych przyjaciół. Mianowicie myślałem nad walką w Dworze Irdorath, w ostatniej komnacie. Beziemu towarzyszyli by Gorn, Milten oraz Diego(wykluczyłem Lestera, który w wyniku bólów głowy nie mógł kontynuować wędrówki wgłąb Dworu, zostanie on w komorze z jaszczuroludźmi broniąc przejścia wraz z Cor Angarem), którzy ramię w ramię przedzierali by się przez zastępy wrogów prując z łuku, puszczając fireballe i machając olbrzymim toporem bojowym. Zaakcentowane by były zdolności łucznicze Diega, znajomość magii ognia Miltena oraz furię bojową Gorna. Walka mogłaby odbywać się w slow motion tak jak odbywało się to w 300:
http://www.youtube.com/watch?v=h8bIEk58LzI

A wszystko to do muzyki:
http://www.youtube.com/watch?v=WzThBsLogws


I jeszcze utwory w ewentualnym soundtracku:

Bezimienny pojawia się na ekranie w zbroi paladyna:
http://www.youtube.com/watch?v=BQMpRWuT6hk

Dwór Irdorath:
http://www.youtube.com/watch?v=Vnxar6WH3sk

Motyw na farmie Onara, scena z najemnikami walczącymi między sobą:
http://www.youtube.com/watch?v=SBATrLRWySg

Bezimienny wchodzi do głównego budynku w klasztorze:
http://www.youtube.com/watch?v=ZJdo3...eature=related

Lot kamery nad obozowiskiem orków w Górniczej Dolinie( do 30 s):
http://www.youtube.com/watch?v=4vi9ZdJnDUE


Największe problemy na pewno stwarzała by postać Beziego, jego charakter i osobowość. W grze wszystko zależy od gracza, dlatego tak trudno byłoby określić jakim byłby bohaterem w filmie. Myślę,że dobrym pomysłem byłoby podkreślenie faktu iż Bezi jest skazańcem. Grzeszki z przeszłości byłyby widoczne w jego decyzjach, często wykonywałby zlecone zadania tylko po to by mieć zysk, sensowne byłoby również umieszczenie go w gildii złodziei. Bezimienny w ekranizacji zdawałby sobie sprawę z ciężaru jaki na nim ciąży gdyż stał się Wybrańcem. W filmie ciekawym zabiegiem mogłyby się okazać rozterki bohatera, wybory jakie musiałby dokonać, czy pozostać nadal wierny Innosowi czy jednak dać się skusić potędze Beliara, czy bronić lud i pomagać mu czy jednak po cichu kantować by mieć zysk dla siebie. Dodatkowym smaczkiem mogłaby być scena w której Bezi zwierza się jednemu z przyjaciół, że czuje się jakby ktoś sterował jego życiem, miał władzę nad tym kiedy może wyciągnąć broń, kiedy może jeść i co ma mówić.

Nawet myślałem nad jedną z ostatnich scen w Dworze Irdorath...
Mianowicie Bezi wychodzi zza drzwi prowadzących do ostatniego smoka-ożywieńca przy tej muzyce:
http://www.youtube.com/watch?v=zEJUC9KFlCU

Idzie w zbroi paladyna mocno poobijanej, widać na niej wgniecenia, jest też miejscami okopcona. Na jego widok odwracają się przyjaciele : Milten, Gorn i Diego, którzy pomogli mu przejść cały Dwór Irdorath( mała zmiana). On idzie po kolei ściągając hełm, rzucając na bok poszczerbiony miecz i na końcu gdy wyciąga Oko Innosa, które straciło moc, muzyka się urywa ze zgrzytem i podchodzi do niego Biff, dźwigając różnego rodzaju skarby: złote talerze, księgi, broń i pyta Beziego:
-Będzie ci to potrzebne?
Po czym Bezimienny wręcza mu amulet

ocenił(a) grę na 10
katedra

Czytałem około 2 lata temu, że ktoś chciał się podjąć tego wyzwania, nie pamiętam dokładnie o jakiego reżysera chodziło, ale po analizach doszedł do wniosku, że odwzorowanie Gothica w filmie w ciekawy sposób dla wielu ludzi byłoby niemożliwe. Film byłby jedynie przeznaczony dla wąskiego targetu ludzi - fanów serii, graczy, fanów fantasy i byłoby to nieopłacalne.
Dlatego po tylu latach wątpię, żeby ktoś się podjął tego zadania :)

sebogothic

Dla mnie lepszym rozwiązaniem byłby serial. Coś w stylu Spartacusa z tą różnicą, ze bez przytłaczających scen seksu ( w sumie w obozie zdecydowana większość to mężczyźni i właśnie nie chciałbym ogladać jak taki Bloodwyn zapina jakiegoś kopacza za chatą Świstaka w ramach "ochrony") i krwi, bardziej postawione na mrok i intrygi. Szara, ponura kolorystyka połączona z brudem i nieprzyjaznym światem to byłoby coś. Do tego można byłoby szerzej wykorzystać arenę w starym obozie, dołożyć w scenariuszu więcej intryg i walki o dominacje w Górniczej Dolinie (pozostawiając główny wątek fabularny bez istotniejszych zmian). Kilkanaście odcinków znacznie lepiej wykorzystałoby historię niż film.

ocenił(a) grę na 10
drenz

Ekranizacja HBO to marzenie ;P Robią świetne seriale osadzone w konkretnych realiach. Szkoda, że nie ma żadnych szans na Gothica ;( Pewnie gdyby seria miała tak silną markę jak Assasin's Creed, Mass Effect, czy TES byłoby to bardziej prawdopodobne.

użytkownik usunięty
sebogothic

zamiast ekranizacji wolałabym zdecydowanie książkę na podstawie Gothic'a, ewentualnie serial jak ktoś już wspomniał, ale film raczej byłby niewypałem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones