Na koniec świątynia śniącego zaczęła się sypać, nasz bezimienny bohater zaczął uciekać ( nie zdążył ) został pogrzebany. Ale nie ma obawy, w 2 części nekromanta Xardas sprowadzi go z powrotem.

Fajnie dzięki :).Zresztą kusi mnie po tym zakończeniu by zabrać się za dwójkę tylko mam nadzieje że będzie miała mnie błędów oraz przede wszystkim że fabuła będzie chociaż w 75% tak dobra jak w jedynce.

To, co napisał Bodybuilder było pokazane dopiero w 2 części. W pierwszej po napisach nie ma nic.

Wiem wiem obczaiłem to grając w dwójkę ale spoko dzięki.

Ja w tą grę pierwszy raz zagrałem jakoś w 2003 roku, nie pamiętam dokładnie, ale została dodana do miesięcznika PC Play i wtedy wpadła w moje ręce. Boże, ile godzin dziennie się w to grało, niesamowity klimat, wciągał do swojego świata na długie godziny i ciężko było się oderwać. Grafika jak wspominałeś wyżej nie jest powalająca, ale patrząc na to wtedy to było coś pięknego. Szkoda, że teraz nie robi się gier, które aż tak zapadałyby w pamięć. Może to dlatego, iż jest ich za wiele i człowiekowi już nic nie dziwne.

Może nie dla tego że jest ich za wiele tylko dlatego że jesteśmy już osobami dorosłymi a wiadomo że za dzieciaka wszystko lepiej smakuję.

Tak. Gorsza grafika pozwala uruchomić wyobraźnię i dlatego tak dobrze się gra. Zawsze będę miał sentyment do Gothica i będzie to mój ulubiony RPG.

Ja przez crasha nie mogłem przejść gry, początkowo dochodziłem do połowy, potem chcąc chociaż zobaczyć co się stanie i w ogóle to zagrałem na kodach ale nawet wtedy nie udało mi się przejść bo psuły mi się zapisy a miałem już uriziel :/ Ale gra i tak jest świetna! :P