Gra zbudowana chyba tylko na nostalgii graczy. Nie ma w niej nic zaskakującego. Pełno bugów, gra sprawia wrażenie niedokończonej, brak klimatu. Wydaje się, że twórcy mieli znacznie większe ambicje i więcej pomysłów w zanadrzu, ale w pośpiechu zrobili wszystko na odwal. W grze występuje pełno niewykorzystanych przestrzeni, dialogi są beznadziejnie, niekiedy nawet głupie. Nie śmieszne "żarty" występują w grze również. Zachęcam do dyskusji, nie mniej jednak proszę o konstruktywne odpowiedzi, a nie bezmyślny hate typowego fanboy'a gothic'a. Jako były psychofan tej gry, jestem ciekawy waszych opinii.
Ja bym nie powiedział, że brak tu klimatu. To co zazwyczaj rozumiemy pod pojęciem klimatu to przede wszystkim kolorystyka i muzyka. Zarówno jedno jak i drugie nadaje grze mrocznego, surowego tonu. Rzeczywiście, szybko rzuca się w oczy, że gra jest niedokończona, jednak mam wrażenie, że trochę to grze pomaga. O co mi chodzi? Znajdujemy np. wrak tego statku a w grze żadnego wytłumaczenia co się stało z załogą, znajdujemy jakieś ruiny i nie wiemy czym są. Zaczynamy się zastanawiać, czym jest to co widzimy i co się tu wydarzyło. Mam wrażenie, że takie niedopowiedzenia pobudzają wyobraźnię i dodają trochę tajemnicy do świata i to też poprawia klimat.