Raz np. w starym obozie zaczepia mnie pewien człowiek imieniem Wrzód, i mówi że przyłączy się do mnie na chwile jeśli nie mam nic przeciwko, ja się zgodziłem, więc biegnę z nim gdzieś do lasu, i tam było takie urwisko dosyć niskie, skoczyłem z niego nic mi się nie stało, a wrzód chcąc iść za mną jakoś śmiesznie zleciał i się zabił, wyglądało to tak beznadziejnie śmiesznie, że śmiałem się z tego z pół dnia :D.

Dodawajcie jakieś śmieszne sytuacje jakie was spotkały w grze, chętnie poczytam i podyskutuję :D