PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=744332}
8,2 9 838
ocen
8,2 10 1 9838
Horizon Zero Dawn
powrót do forum gry Horizon Zero Dawn

Muszę przyznać, że Horizon Zero Dawn wywarło na mnie bardzo dobre wrażenie. Po tym jak Red Dead Redemption 2 zawiodło dosyć mocno moje oczekiwania, nie liczyłem na to, że Horizon mnie wciągnie. Tymczasem mam już przegrane prawie 50 godzin (z DLC) i nie mogę się doczekać premiery drugiej części (oby wyszła też na PC). Gra się bardzo przyjemnie i raczej nie grozi nam nuda. Fabuła jest dosyć standardowa, bez rewolucyjnych zwrotów akcji, ale śledziłem ją z zainteresowaniem i podobało mi się to jak rozwiązano kwestię genezy morderczych maszyn przypominających różne zwierzęta.

Mechanikę rozgrywki gra czerpie dosyć mocno z Far Cry Primal, Wiedźmina 3 i jeszcze kilku innych produkcji. Niemniej jednak walczy się naprawdę przyjemnie. Początkowo gra może frustrować tym, że nawet na normalnym poziomie trudności praktycznie każda maszyna inna niż podstawowa Czujka wymaga wpakowania kilkunastu albo i kilkudziesięciu strzał z łuku w słabe punkty. Jest tak przez dłuższy czas, ponieważ w grze zastosowano dosyć nietypowy system - kolejne, coraz lepsze wersje tych samych broni wcale nie zadają większych obrażeń (są małe wyjątki) i różnią się głównie liczbą miejsc na modyfikacje. Ale właśnie na tych modyfikacjach oparto system rozwoju broni (skill umożliwiający ich wymianę jest wręcz niezbędny w grze). Wystarczy np. dołożyć do łuku wyborowego 3 mody zwiększające obrażenia o ponad 40% (oczywiście najpierw trzeba je znaleźć, to bardzo rzadkie przedmioty) i mamy potężną broń. A jeśli zrobimy tak z odpowiednikiem łuku wyborowego z DLC to zyskujemy naprawdę śmiercionośne narzędzie zdolne położyć najpotężniejsze maszyny w kilku potrójnych strzałach. Właśnie - kolejny niezbędny skill to ten umożliwiający strzelanie 3 pociskami jednocześnie. Na plus mogę też zaliczyć dosyć szeroki wybór broni (chociaż praktycznie wszystkie opierają się na podpalaniu, porażaniu lub zamrażaniu na różne sposoby). W praktyce jednak używa się prawie wyłącznie łuków i to jest trochę słabe.

Do minusów chciałem zaliczyć fakt, że szybka podróż wymaga zakupu specjalnych pakietów, ale później zorientowałem się, że kupno złotego pakietu umożliwia nieskończone teleportacje do różnych miejsc na mapie. Najbardziej mi w tej grze brakuje możliwości dominowania i wykorzystania jako wierzchowców większej liczby maszyn - najlepiej wszystkich, łącznie z latającymi. To by było coś polatać na Burzoptaku czy Jastrząbłysku i siać zniszczenie siedząc na grzbiecie Gromoszczęka. Niestety nic nie wskazuje na to by druga część serii miała coś w tej kwestii zmienić.

Ostatnim drobnym minusem gry jest miejscami złe tłumaczenie oryginalnych dialogów na polski. Zwykle nie zwracam na to uwagi, ale tu mając przed oczami polskie napisy i słysząc angielskie głosy czasami wyłapywałem różne kwiatki polskiej wersji językowej.

Ogólnie gra jest bardzo wciągająca i nie żałuję godzin w niej spędzonych. Oby kontynuacja nas nie zawiodła.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones