Z jednej strony ta gierka to całkiem niezła bijatyka. Nie wnosi nic nowego, aczkolwiek fajnie się w nią gra. Ciekawy rooster postaci i wgl.
To co już napewno nie jest fajne to gra jest koszmarnie zaprojektowana pod wzgl. interfejsu.
Weźmy np taki Trening.
Jest to chyba najgorszy trening jaki w życiu widziałem. Brak listy ciosów. Ja nie wiem jaki de.bil tak to zaprojektował, ale tak niestety jest.
W treningu możemy sobie ponawalać opponenta bez listy ciosów czyli krótko zwięźle i na temat - na pałę. Wciskając co popadnie i kombinować czy to coś da czy nie.
Dodatkowo wybór partnera do coopa w pojedynku.
Jeśli wybierzemy special partner, dostajemy wielkie okienko ze sporą ilością postaci na wybór których mamy z 3sekundy bodajże.
Nawet nie zdążysz wybrać tego którego lubisz najbardziej bo gra po 2,3sekundach zatwierdza wybór na którym aktualnie byłeś "kursorem".
No... noo... no ja pier.dole...
Ja wiem, że w takich tekkenach itp też jest czas na wybór. Ale trwa on zazwyczaj 20/30sek.
A nie kur.wa 2 sekundy no czy w tym studiu naprawdę kogoś popier.doliło do reszty ?
A jak przyzwać tego partnera skoro jesteśmy przy tym temacie ?
No nie wiadomo.
Wciskając wszystko na pałę z nadzieją, że poskutkuje bo przecież jak powyżej - brak klawiszologi !
Mnie się może udało z 3x przez przypadek klikając jak noob w co popadnie.
Na dole ładuje się jakiś żółty pasek pewnie symbolizujący użycie jakiejś super mocy. Jak z niego skorzystać ? no także nie wiadomo.

I taka to piękna gra.
Z jednej strony fajne komiksowe postacie w komiksowej grafice, z drugiej strony dziadoski interfejs, który nie ma nawet combo list.
To taki dark souls bijatyk.
Nie pier.doli się w tańcu tylko od razu rzuca na głęboką wodę i radź sobie sam... miernoto...

Za postacie z 7/10 za interfejs z 5na szynach.
wypadkowa 6/10