Na twoim miejscu bym się cieszył. Polska lokalizacja ME2 woła o pomstę do nieba. W oryginale mamy gwiazdorską obsadę, która sprawdza się znakomicie.

Szczerze mówiąc dubbing pierwszej części był lepszy. Ale tutaj można się również trochę pośmiać (zwłaszcza z Łukasza Nowickiego, którego głos jest tak patetyczny, że aż śmieszny)

Szczególnie jeżeli wybiera się kwestie przypisane do "prawości". Nie da się tego słuchać.

Ile bym dał, aby wersja pc miała oryginalny dubbing.

Same plusy ME2 jest lepiej zoptymalizowany i bardziej dopracowany od pierwszej części i na na pewno jest to jeden z najlepszych tytułów ubiegłego roku.

Zgadzam się, uwielbiam mass effect, najlepsza gra sci-fi w jaką grałem, w ogóle cały świat wykreowany przez twórców jest genialny, włożyli ogrom pracy w to ale było warto.

Gra zawiera wersję oryginalną. Musisz tylko pozamieniać parę plików i masz grę w oryginale.

Co do samej gry natomiast, to dopiero ze wszystkimi DLC, a szczególnie z kapitalnym The Lair Of The Shadow Broker, i oryginalnym dubbingiem gra zrobiła na mnie takie wrażenie, jakie powinna zrobić od razu. Aczkolwiek to kwestia rozbieżności, między moimi oczekiwaniami, a tym co dostałem w swoje ręce, taki dysonans. Po świetnej części pierwszej spodziewałem się bowiem, że kontynuacja będzie tak samo filmowa i dynamiczna, bo to był jeden z największych plusów poprzedniczki. Tymczasem "dwójka" skupia się na osobnych misjach dotyczących towarzyszy i w większości przypadków wszystkie te misje mają ze sobą mało wspólnego, budują one bardziej świat, uniwersum, niż fabułę gry, a i interakcja między towarzyszami jest bardzo umowna. Miałem nadzieję na chociażby taki jej poziom, jak w Dragon Age. Nie zmienia to oczywiście faktu, że gra pozostaje pozycją bardzo dobrą i jedną z moich ulubionych.