Mnie zajął ponad dwie godziny, no ale ja już tak gram (zaglądam w każdy kąt ;) W sumie niezłe DLC, chociaż seria miała już lepsze. Wg. kolejnych newsów z netu będzie proces Sheparda i... równocześnie inwazja Reaperów.

Ja też zawsze zaglądam w każdy kąt^^ Nic nie mogę na to poradzić:P
No i w trójce powraca Liara i Kaidan/Ashley do naszego zespołu:) A Cerberus będzie chciał nas zabić (co jest całkiem możliwe, jeśli zniszczy się bazę, ale jaki Cerberus miałby cel w zabiciu Sheparda, gdyby ten oddał ją Illusive Man...? Chyba że można to wszystko zrzucić na indoktrynację:P)

Z Illusive Man'em nigdy nic nie wiadomo do końca (teraz oprócz tego że nazywa się Jack Harper). Ja mam taką małą nadzieję, że wróci Thane. Grałem Shepardem kobietą i sklecił mi się z nim mały romansik ;) więc warto by go kontynuować :)

No a ja liczę na powrót Mirandy (i by była po naszej stronie:P), bo jakoś strasznie ją polubiłam i nie chciałabym jej zabijać^^
Z radością odstrzeliłabym za to Jacoba, którego nie trawię:P Jak dla mnie to mógłby się poświęcić na jakiejś misji:P
Co nie zmienia faktu, że zabicie Shepard/a jest bezsensowne. Najpierw wydali miliardy by ją/jego wskrzesić, a teraz tak po prostu mają się jej/jego pozbyć? Chyba, że na początku trzeciej części dojdzie do jakichś komplikacji z Cerberusem, bo inaczej nie miałoby to sensu. W związku z tym ciekawe czy będziemy mieć Normandię SR-3 zbudowaną znów przez Przymierze czy może podpylimy ją Cerberusowi (może przez to będą chcieli nas zabić? xD)...

Właśnie się chciałem z tobą zgodzić, że w sumie rzeczywiście Cerberus byłby głupi chcąc nas załatwić po tym wszystkim co razem zrobiliśmy. Nawet mimo rozwalenia bazy Żniwiarzy. Ale może masz rację z tą podiwanioną Normandy SR-2? Z drugiej strony to trochę błahy powód żeby chcieć nas unicestwić, szczególnie w aspekcie problemów całej galaktyki.
A gdyby tak okazało się, że Shepard z jakiegoś powodu jest odpowiedzialny za przybycie Reaperów. Szalony pomysł, ale za to jaki zwrot fabularny, nawet gdyby odpowiedzialność była nieświadoma.

Co Jacoba to rzeczywiście straszny służbowy sztywniacha. Ale za Mirandą też jakoś nie przepadałem. Nie ma jak Tali i Garrus. No i niesamowity Thane Krios oczywiście.

Thane był spoko, ale brakowało mi w 2 części w drużynie Wrexa:)
Haha, a jeszcze się okaże, że Shepard jest Żniewiarzem i trzeba będzie go zabić (już widze scenę, w której Joker ze łzami w oczach strzela do pani komandor i mówi: "Tak jest, komandorze!" xD

No co nieźle by to wyszło w sumie, ale Bioware na to nie pójdzie. Mało amerykańskie, a wydawca gry jest w końcu z USA. Musi się skończyć patetycznym dobrem. A może nas zaskoczą? Tak czy inazcej nawet jak na końcu będzie wzniośle i z fanfarami w tle, to niewątpliwie warto na ten koniec czekać.
Zastanawiam się jeszcze nad ścieżką dzwiękową trójki. Ma ją podobno zrobić gość, który komponował muzykę do "Czarnego Łabędzia". Chyba muszę właśnie z tego powdu zobaczyć ten film. W sumie dźwięk powinien tam odgrywać ważną rolę, skoro obraz jest o balecie.
Najlepszy do takich wzniosłych ścieżek dźwiękowych jest Gregson-Williams albo Zimmer. Szkoda, że któregoś z nich nie zatrudnili.
Ech, ciarki chodzą w oczekiwaniu na tą grę :)

No zobaczymy, może Bioware nas zaskoczy:) Ale gdzieś było napisane o powrocie Shepard/a na Ziemię na koniec... W sumie to nie chciałabym śmierci mojej pani komandor, bo bardzo się do niej przywiązałam przez te lata:) Liczę tylko, aby ostatnia część była epicka, zrobiona z wielkim rozmachem i, co najważniejsze, DŁUGA!!:D
Jack Wall był rewelacyjnym kompozytorem (ach, ta "Suicide mission"...),dlatego mam nadzieję, że jego następca dorówna swemu poprzednikowi:)
Jeszcze tyle miesięcy czekania!! Dobrze, że po drodze wychodzą inne świetne gry, bo bym nie wytrzymała:P

Miałaś może okazję grać w Alpha Protocol? Jest w sumie Mass Effectopodobna ;) ale znajduję bardzo sprzeczne opinie w necie i sam już nie wiem: Zagrać, czy nie?

Słyszałam o tej grze, ale również mam dylemat czy ją kupić. Podobno intryga, fabuła i dialogi są świetne, ale akcja jest dość słaba.
Jak na razie to czekam na Wieśka 2 i L.A. Noire, potem jeszcze trzeba zakupić Deus Ex, Skyrim, nowego Batmana i Uncharted 3, a w grudniu to wiadomo co na nas czeka... xD

W Wiedźmina nie zagram, bo jakoś mnie ten świat nie wciąga. L.A. Noire to dla mnie zagadka, choć uwielbiam Heavy Rain, więc... może zaryzykuję. Potem na pewno Batman, Uncharted. Skyrim raczej nie (nie wciągnął mnie Morrowind), a Deus Ex? Hmmm, w przeciwieństwie to większości ludzi jedynki nie skończyłem, za to Invisible War - Majstersztyk.
Nie mogę się doczekać Syberii 3 (ech, kiedy to będzie) i nowego Residenta (Operation Racoon City). W sumie ryzyko wydać survival horror, jako strzelankę coop, ale marka sagi zobowiązuje :)
Ciekawy jestem twojej opinii o Dead Space 2. Mnie zawiódł, po znakomitej jedynce. Co sądzisz?

Ach, Syberia 3... Nie wiem czy się jej doczekamy^^ Absolutnie zakochałam się w tej przygodówce tak samo jak w "The Longest Journey":) Dlatego nie mogę się doczekać kontynuacji oby gier ("Dreamfall" w końcu skończył się w dość... dramatycznym momencie:P).
Muszę przyznać, że w Dead Space 2 jakoś nie miałam okazji pograć, ale jedynka była naprawdę świetna:)
Co do Deus Ex - byłabym niewiarygodnie szczęśliwa, gdyby ta gra była z widoku 3 osoby... Ale cóż, nie można mieć wszystkiego:P

No właśnie nieszczęsne FPP. Porażka. Po co Warren Spector znowu się pakuje w ten typ widoku? Naprawdę nie wiem.
Dreamfall był wg. mnie nawet lepszy od Najdłuższej Podróży.
W sumie nasza dyskusja dość mocno odbiegła od Arrival :)) Mamy jak widzę dość zbliżony gust "okołogrowy". Szkoda że nie przeliczają Gustopodobnych w tym temacie (jeszcze) :) To co może opinia o następnym tytule:
Myślisz, że "Afterfall Insanity" będzie kompletną klapą, czy niewielką porażką? Bo ja tam na nic innego nie liczę. A szkoda. :(

Ja po prostu nie mogę grać, nie widząc swojej postaci (same ręce lub pistolet nie wystarczą:P)

"Dreamfall" był bardzo dobry, ale troszkę krótki. No i zdenerwowało mnie troszkę co oni zrobili z April... "Dreamfall" podpadało mi trochę momentami pod jakieś psychodele (nawet ta dziewczynka w domku na pustkowiu - istny horror! xD), podczas gdy TLJ było przepełnione magią i dwoma światami, które od razu pokochałam:)

Z tego co widzę to "Afterfall Insanity" to jakiś horror, a ja tego nie tykam, bo psychikami siądzie (do tej pory mam koszmary po grze "Tension" xD). Zdecydowanie wolę RPG, gry akcji bądź przygodówki^^

Insanity to rzeczywiście horror w postapokaliptycznym światku. Podobno twórcy zamierzają stworzyć całe uniwersum (coś jak Fallout), ale... w Polsce. Ciekawy pomysł, ale coś się boję, że nic z tego nie wyjdzie. Ja osobiście horrory lubię, chociaż fakt faktem, iż kiedyś bardziej mnie jarały.
Pozwoliłem zerknąć sobie na twój profil :)) Widzę, że The Last Airbender to też twój klimat. Seria anime jest rzeczywiście super, a widziałaś może fabularną wersję Shyamalana? To jeden z moich ulubionych reżyserów ("Niezniszczalny" z Bruce'm Willisem - rewelacja), ale coś mi się wydaję, że Avatara, mógł spaprać. Widziałaś to może, bo ze Zmierzchami się zgadzam w 100%! Genialna saga, chociaż moi znajomi się ze mnie śmieją, że się podniecam filmami (książkami) dla młodzieży :(
Ale co ja mogę na to poradzić, że mam tatuaż przynależności to klanu Dragonetti z Blade'a na szyi :))

No własnie widziałam w gameplayu jakiś napis "Bar mleczny" xD

Cóż, jeśli jesteś fanem serialu "The Last Airbender" to film raczej do gustu ci nie przypadnie - reżyseria jest dobra, ale scenariusz to jakiś koszmar:P

Hehe, ja od dziecka uwielbiałam za to Lestata^^

Tak myślałem (w kwestii Avatara). Pewnie nawet Katara nie byłaby taka fajna jak w oryginale ;)) Lestat - ten od Rice, czy Cruisowy?

W ogole gra aktorska jest raczej dretwa. Gorszy od Katary byl filmowy Sokka-koles po prostu byl jak kloda i praktycznie w ogole nie zartowal (choc to pewnie "zasluga" scenariusza xD). Oczywiscie,ze Lestat pani Rice:)

Tak sobie myślę, że w Wywiadzie z wampirem to Kirsten Dunst zagrała rolę swojego życia, jako ta mała, "stara" dziewczynka, wampirzyca. Później było już tylko gorzej, a w Spidermanach porażka kompletna. Szkoda bo w sumie ją lubię.
Grałaś może w Enslaved albo Majina? W pierwszym przypadku fabuła oparta na starej, chińskiej przypowieści, ale zawiodło mnie demo. W drugim odwrotnie, historia taka sobie, a demo super. Może mnie oświecisz w tych tematach bardziej? Chociaż wnioskując z powyższych postów jesteś graczem głównie PC-towym, więc mogłaś nie mieć możliwości grać w te pozycje :( A może się mylę?
Jakbyś miała szansę na PS3 polecam gorąco. Dla samego Heavy Rain warto kupić konsolę, szczególnie jeśli się zagrywało w Fahrenheita.

Kirsten ostatnio znów zaczyna grać w lepszych filmach, więc raczej się o nią nie martwię:)
O Enslaved słyszałam, ale nie wiem czy zagram, bo słyszałam wiele sprzecznych ze sobą opinii. A o Majinie nie słyszałam, ale z tego co widzę to wygląda ciekawie:)
Oczywiście, że mam PS3, bo jak miałabym inaczej grać w Uncharted 3, o którym wcześniej wspomniałam?:) Po prostu jak dla mnie niektóre gry nie mogą być grane na konsoli czy kopie. Na przykład nie wyobrażam sobie grać na ps3 w jakieś RPG - dla mnie to gatunek tylko i wyłącznie kompa. Na konsoli gram raczej w gry typu Uncharted czy Assassin's Creed:)
Ja jeszcze czekam na Kingdoms of Amalur: Reckoning. Z tego co widzę to gra będzie rewelacyjna!

Z tym PS3 to rzeczywiście moja wtopa :) A swoja drogą ciekawi mnie jak wygląda twoja Pani Komandor. Masz może linka albo jpg gdzie można by ją zobaczyć? Ciekawe czy jest choć trochę podobna do mojej. Ja mógłbym ci chyba tylko dać kod do mojej postaci z PS3. Podobno na jego podstawie można sobie wygenerować identyczną postać w swoim egzemplarzu gry np. na kompie. Ale nie próbowałem więc nie wiem w sumie czy to działa :) Jakby co służę kodem tak czy inaczej.
Jeśli chodzi o Reckonking to pierwszy raz słyszę, ale szybko doczytałem, że to raczej slasher (przynajmniej w kwestii walki), więc raczej w to nie wejdę. Chociaż jest też porównanie do Fable, a w to akurat swego czasu się sporo zagrywałem. Hmmm, po prostu zobaczymy :))

Niestety, niedawno miałam formatowanie dysku i wszystkie dane mi przepadły, więc aby zagrać w Arrival musiałam pobrać czyjąć postać z masseffectsaves.com :P Ale w wakacje na nowo sobie przejdę obie części:) W każdym razie moja przepadła postać o imieniu Morgaine miała czarne włosy i niebieskie oczy natomiast druga pani komandor Lya (ta postać była bez importu z części pierwszej, ponieważ chciałam sprawdzić czym by się takie Shepardy różniły:P) miała rude włosy i zielone oczy.
Kingdoms of Amalur to nie jest slasher. Po prostu nad tworzeniem animacji w walce czuwali spece od komiksów itp:) Poruszanie się postaci pewnie będzie podobne do tego z Dragon age 2.

Moja Dakota też była ruda z zielonymi oczami. I bardzo szczupłą twarzą (pociągła, wystające kości policzkowe). Może podobna do twojej Lyi :) Tak w sumie wygodniej by było chyba gadać przez maile, niż pisać powolne posty w tym temacie, który dzięki nam zaraz znajdzie się na stronie głównej gier filmwebu, ze względu na ilość wpisów, hehe. Podeśle ci maila do mnie na pocztę Filmwebową. Sądzę, że znacznie sprawniej będzie się gadało, jeśli nie masz nic przeciwko. No i nie wszyscy będą mogli przeczytać nasze opinie ;)

To na Filmwebie jest poczta!? xD Czego to ja się dowiaduje...^^

Tak cię podpytuję o różne tytuły a sam nic od siebie. Nie ładnie ;) Już naprawiam błąd i polecam (znając trochę twój gust):
- Dystrykt 9 - mistrzostwo świata (choć nieco kontrowersyjne)
- X-Man Geneza: Wolverine - no, ale jak film o Loganie (wspaniałym!!!) mógłby być zły
- Zapach kobiety - stary, ale genialny
- Siedem - choć jest ciężki dla zdrowia psychicznego odbiorcy :))

Dystrykt 9 był świetny:)
Oczywiście, że się oglądało wszystkie X-many, teraz czekam na Pierwszą Klasę:)
Zapachu kobiety nie miałam jakoś okazji obejrzeć.
Siedem jest nawet dobry, ale wzbudził we mnie jakichś niesamowitych emocji - po prostu dobry film:)

Natomiast ja się cieszę, że za 6 dni będzie "Gra o tron":)

Kurczę ja nie mam HBO, a Bean był tak rewelacyjny jako Boromir (zresztą w Roninie i Silent Hill też). Gry o tron więc nie zobaczę, tak jak wcześniej "True Blood". Może kiedyś nadrobię te zaległości :(

Możesz zobaczyć chociaż 1 odcinek, ponieważ HBO nada je na odkodowanym paśmie:)

Hmmm. Muszę spróbować czy to się da. Mam kablówkę ze Stream Communications i nie wiem czy da radę to tak poustawiać żeby zagrało, ale na pewno warto spróbować :)
Dostałaś te trzy maile (kliknij sobie na kopertkę pod nazwą użytkownika, w prawym górnym rogu i voila :))

Oh yeah, już widzę xD