Jak to będzie, to się jeszcze okaże, ale ja myślę, że to, co definiuje kim i czym jest Max zamyka się w większej ilości czynników niż tylko powierzchowności, które wymieniasz.
Max nie jest postacią z dobranocki, która zawsze musi wrócić do punktu 0, gdy kończy się odcinek. Zmiana wyglądu uwiarygadnia fakt, że jest człowiekiem, do tego z nielichymi problemami - nietrudno wyobrazić mi sobie sytuację, w której, by pozbierać się z tęgiego kaca, decyduje się na mentalną voltę wyrażoną ścięciem włosów, albo choćby i po to, by do palącego w czaszce mózgu dochodziło więcej powietrza ;)
Kiedyś na jakimś forum o modach do Stalkera ktoś wrzucił screen z porą roku zmienioną na lato; w odezwie jakiś usańczyk bodaj powiedział: "ale to nie wygląda jak środkowo-europejska pogoda!", tak jakby nigdy u nas słońce nie świeciło. Czy w Sao Paulo nie zapada nigdy noc? A smrodu, brudu, nędzy i rozpaczy, to podejrzewam, że jest "troszkę" nawet więcej niż w NY.
A komiksowe przerywniki potwierdzono ;)

Ja kupię gre z ciekawości,grafika zachwyca.
Poprzednie części były genialne mam nadzieje że ta również mnie nie zawiedzie.
Będzie tak jeżeli nie będzie Mony..bo czekam na Nią również.

Czemu to BĘDZIE Max Payne ?
po 1 Grę robi Rockstar Games, a oni wiedzą jak robić świetne gry akcji i dbają by ich gry były niesamowite.
Co z tego że Max łysy, co z tego że akcja nie dzieje się cały czas w Nowy Jorku, co z tego że nie będzie komiksów ? To nie są aż tak ważne sprawy w tym przypadku, wiem że ich brak będzie miał jakiś wpływ na kilmat, ale NIE zapsuje całkowicie. Warto czekać na grę.

Nie wiem czy grałeś w Max Payne'a ale wydaje mi się, że jesteś fanem Rockstara a nie Maxa. Ja jestem fanem Maxa, a to, że Rockstar to robi nic dla mnie nie znaczy.
Max Payne to właśnie komiksy, mroczny NY, przystojny silny facet w czarnej skurze.
Idąc twoim tokiem myślenia to wszystkie części Szklanej Pułapki można nazwać Max Payne, bo przecież nie są to tak ważne elementy, ważne by bohater się nazywał Max Payne.

Grałem wielokrotnie w każdą część i jeśli jeszcze nie wiesz to Rockstar był wydawcą Max Payne jeden (wersja na Playstation 2) i dwójki (wszystkie platformy). Więc po raz kolejny mówię, ci goście wiedzą co robią. Dla ciebie to może nic nie znaczyć. Jestem fanem zarówno Rockstar Games jak i serii Max Payne i nigdy nie zrozumiem tego marudzenia o zmianie wyglądu, miejsca akcji i braku komiksów.

Wiem, że Rockstar był wydawcą, ale w przypadku 1 jak i 2 duży wkład miało Remedy. W tej nie miało go wcale albo był minimalny.

MP 1 powstał przy współpracy zespołów 3D Realms i Remedy a wydał ją Take 2 Interactive. W dwójce zamiast 3D Realms pojawił się Rockstar. Tak przynajmniej było w wersji na PC.

Przerywniki będą, a w San Paulo może być bardziej przygnębiająco niż w NY. Kto powiedział że noir to tylko miasto w nocy, ciemne uliczki i panujący wszędzie mrok? Mi się podoba ta zmiana, tam może być jeszcze większa sieka i przestępczość niż w takim NY. A Max na łyso przypomina mi De Niro w Taksówkarzu. Ja kupuję na pewno, a po Rockstar wiem, że się nie zawiodę :)

Zrobili z Maxa jakiegoś taliba...jeszcze mogli mu turban założyć.

*Facepalm*

Nie wiem po co narzekacie. ROCKSTAR zrobił kawał dobrej roboty, po pierwsze robiąc z Max Payne 3 najpiękniejszą grę na rynku, po drugie zachowując klimat poprzednich części, po trzecie świetne retrospekcje w których wrócimy do NY i tam będziemy mogli również rozgrywać misję wiec nie ma źle. Komiksowe przerywniki zastąpiono równie świetnymi urywkami z nałożonym filtrem co dodaje filmowego efektu. A nie domyślasz się, że był jakiś powód obcięcia się na łyso? ( SPOILER: być może banda killerów go szuka i nie chce się rzucać w oczy ). Zagraj a się przekonasz, z resztą same filmiki w necie pokazują, że ten tytuł stoi na wysokim ale to zaje**ście wysokim poziomie

Oczywiście że jakiś powód był, chociaż założyłem, że jest inny niż ten który napisałeś. Powiedz mi jak muzyka?? I nie o samo theme(bo je znam akurat :P) pytam tylko ogólenie czy jest tak dobre jak poprzednie częsci i podobne??
Pogram dopiero 31 :( Grafika daje radę?? Bo o nią się obawiałem z racji, ze gra jest na silniku GTA IV

Póki co grałem u kumpla na XBOX'ie 360, a po swój idę jutro :) Na razie rozegraliśmy jedynie początek kiedy Max jeszcze ma włosy :)
i muszę powiedzieć, że do samej gry mamy bardzo fajne wprowadzenie ( w którym to Max wygląda jakby był po paru głębszych )
Jeżeli chodzi o grafikę to na chwilę obecną jest to najładniejsza gra na rynku, otoczenia są wykonane bardzo szczegółowo, świetna fizyka, szczegółowe modele postaci i genialnie wyglądający bullet-time, w locie wygląda to niesamowicie. Z tego co czytałem to gra ma kilka elementów z GTA 5 więc nie wiem o które dokładnie chodzi. Jeszcze jedna świetna rzecz to oprócz fajnego filtru nałożonego podczas cutscenek to płynne przejścia z filmiku do samej rozgrywki ( filmiki i sama gra są na tym samym silniku ) przez co czasem ciężko się kapnąć czy to jeszcze przerywnik czy właściwa rozgrywka. Obawiam się, że mój komp tego cuda nie uciągnie więc jutro śmigam po wersję na PS3 :) Po początku pierwszej misji ciężko mi stwierdzić czy jest podobna, ale pod względem postaci bohatera i sposobu w jaki rozmawia sam ze sobą daje pożądany efekt. Od początku oczywiście towarzyszy nam znany z poprzednich części motyw muzyczny, a sama muzyka podczas rozgrywki daje radę. Na koniec dodam, że narracja jak i sama rozgrywka prowadzona jest w sposób filmowy co daje wspaniały efekt.