grałem w demo i powiem ci że gra jest słaba , a co do grafiki to ja uważam że MGS4 ma lepszą grafikę

Grafika, grafiką (inne studio grę robiło). Ogólnie według mnie gra jest bardzo słaba, aż dziwne, że od twórców naprawdę bardzo dobrej Bayonnety wychodzi Rising i jest po prostu... słaby.
Kombinacje ciosów i walka sprawia frajdę na początku, ale później pojawia się straszna monotonia spowodowana małą ilością ciosów, nawet dodatkowe bronie nie zapełniają tej luki. Bossowie są w grze, bo są znajdzie się jeden co się z tłumu wyróżni, ale brakuje im tej wyrazistości jak w innych grach MGS, okej mogę się czepiać to nie MGS to MGR, ale mimo wszystko, bossowie w tej grze dzielą się na irytujących albo nudnych, w dodatku długość gry nie powala, Rising jest bardzo krótkie grę da się przejść w 4(!) godziny mi to prawie 6 zajęło na 3 poziomie trudności (który w dodatku był banalny). No nic, trzeba czekać na Ground Zeroes!
Ale plusy dałbym za właśnie świetne (do czasu) ciachanie mieczem, płynną rozgrywkę, gagi (szczególnie te o politykach) i fabułka całkiem nieinwazyjnie poprowadzona, a właśnie no i Raiden wydaję się być lepszą postacią niż był. 4/10

Coś mi ta gra od początku nieprzyjemnie śmierdziała Bayonettą(zwłaszcza jeśli chodzi o tragiczną fabułę), no i wyszło szydło z worka.
Grę oceniam podobnie do Ciebie, ale nie zgadzam się co do Raidena - powiedziałabym, że strasznie go tu popsuli... gdyby nie fakt, że nie dopuszczam do siebie kanoniczności tej części :) wolę żyć w błogiej nieświadomości.
Historia Raidena przedstawiona w MGS2 i MGS4 była spójna i ciekawa. Tutaj z niego zrobili postać jak milion innych.

Myślę że jak w końcu zagram to będę ją bardziej oceniał pod kontem gier Devil may Cry czy Ninja gaiden. Porównywanie jej do serii MGS nie ma sensu gdyż Kojima nie był w nią tak zaangażowany jak w przygody Snake'a. Fabuła też jest pewnie prosta...
P.S. Niezły filmweb zafundował nam spoiler z tym Solidusem w obsadzie gry :(

przeszedlem wlasnie gre i nie przejmuj sie, bo Solidusa nie ma w tej czesci ;) Podobala mi sie, ale jak na fabule MGS'a to nie bylo twistow i rozwiniec kilku watkow :( Krotka i przyjemna gierka w swiecie MGS'a :) Jezeli Platinum rozwinie kilka pomyslow i poprawi kilka bledow to Sequel bedzie morowanym hitem :))

A nam się ta gra podobała :D
http://bardzosubiektywnie.blogspot.com/2013/07/cyber-ninja-sailor-raiden.html
Szybka i bardzo przyjemna :D

Ta gra w ogóle nawiązuje do starszych części MGS chociaż w malutkim stopniu? Pojawia się gdzieś Snake czy od początku do końca tylko Raiden? Oglądając zwiastuny, gra mnie jakoś nie przekonała. Jakoś nigdy Raiden mi się nie podobał, dla mnie jest postacią, jakby to określić... "dziwną". Chyba jednak wolę części MGS 3 i MGS 4, które naprawdę mnie zachęciły, a również miło zaskoczyły.

Snake w ogóle się nie pojawia (jest wspomniany w jednej z rozmów). Jako, że jest to jedno uniwersum można znaleźć wiele smaczków związanych z poprzednimi częściami. Raiden też tak jakoś troszkę zmężniał i muszę przyznać, że miejscami wymiata (scenka przed walką z Monsoonem - WOW). Mnie osobiście gra sprawiła dużą frajdę. Polecam

Nuda i jeszcze raz nuda. System blokowania to jakaś paranoja, nie wiem czy na klawiaturze nie gra się lepiej (?) bo na padzie z xklocka po prostu masakra. W ogóle po 30-krotnej śmierci z łap tego pie*dolonego psa i 20-krotnej próbie przebiegnięcia walącego się mostu z hukiem wywaliłem to ustrojstwo z dysku. Nie jestem zielonym graczem i niestraszne mi trudne gry, ale to coś nie jest trudne tylko frustrujące i denerwujące. Szkoda czasu, gra niemal całkowicie do dupy.

Ja grałem na klawiaturze i było ok. Pies i most sprawili mi trochę problemów, ale tragedii nie było i przeszedłem dalej dość szybko.
Gra w sumie dość prosta. Na początku wciąga, ale potem zaczyna wiać trochę nudą. Najnowszy DMC bardziej mi się podobał.
Ale w sumie tak źle nie jest, dałem 6/10