No ba! średnia na metacritic też nie wzieła się z kosmosu

Dokładnie. Dla mnie również jedna z najlepszych gier na świecie. Najlepszy Metal, zaraz za nim jedynka.

Wg mnie nic nigdy nie prześcignie starego, poczciwego MGS'a. Snake Eater jest bardzo dobry, ale nie lepszy od jedynki. Później jest wielka przepaść i 'Guns of the Patriots' i 'Sons of Liberty'.

Przeszedłem tylko dwa razy i uważam że bardo dobra. Ja oceniłbym na 9 ale fakt że brat skończył ją już ponad 60 (poważnie) razy mówi mi że coś w niej jest, coś co zasługuje na 10 ;D

Zasługuje na 20 :)

Poraża mnie grywalność. Przy MGS 2 (nie wiedzieć czemu bardziej mi się podoba) siedziałem godzinami odkrywając nowe ciekawe bajery w tej tylko kilkugodzinnej grze ale MGS 3 po prostu przerósł mnie ogromem.

Wiadomo że 10/10!!!!!

Najlepsza gra w historii, bez dwóch zdań :)

A ja nigdy nie rozkminiałem... Czy w tej grze to trzeba zabijać po cichu czy jak kto woli

Zależy na jakim poziomie trudności grasz. Na najłatwiejszym możesz biegać i zabijać wszystkich jak sobie tylko chcesz ale z tego co pamiętam to na najwyższym, czyli 'European Extreme' czy jakoś tak, nie można było nawet wszcząć alarmu bo zaraz pojawiał się napis "Mission Failed" ,więc jak już chciałeś kogoś zabić to musiałeś zrobić to po cichu ;D

Postanowiłem się w końcu zabrać za tą grę i mam pytanie.Czy jak ktoś nie grał w MGS 1 i 2 to zrozumie fabułę w tej części ???

Hmmm, na pewno nie będzie rozumiał wielu odniesień ale jakby nie patrzeć to Snake Eater to tak naprawdę pierwsza część bo wydarzenia dzieją się przed jedynką, więc raczej śmiało można grać w tej kolejności 3-1-2-4

Dzięki za odp. ;] Jest jedna rzecz,któa mnie normalnie wkur*ia w tej grze...A mianowicie kamera...Chyba będę musiał załatwić sobie MGS:Subsistence gdzie kamera została poprawiona ;]

O ile wiem, w MGS 3 Solid kamera jest jeszcze ustawiona w jednym punkcie każdej lokacji. Dopiero w Snake Eater można ją przełączać R3 lub L3. Nie pamiętam dokładnie.

Epicka!!! Już sama sekwencja skoku HALO wbija w ziemie :)

Arcydzieło Hideo Kojim-y, po raz kolejny przechodzi on sam siebie i tworzy grę lepszą od poprzedniej. Jedna z najlepszych historii jaka powstała na potrzeby scenariusza gry, świetna muzyka, rewelacyjni voice aktorzy i cała masa miodu płynąca z rozgrywki. W tym tytule wszystko zagrało idealnie, obowiązkowa pozycja w świecie elektronicznej rozrywki nie tylko dla miłośników gatunku.
Nie może być inaczej moce i w pełni zasłużone 10/10

Jedynkę darzę większym sentymentem, jednak historia, bossowie, zastosowane rozwiązania przemawiają za Snake Eater. I pomyśleć, że początkowo się krzywiłem, że akcja będzie się rozgrywała w dżungli. ;-)