Kurczę, z grami Telltale to tak zawsze mam, że po przejściu ich mam odczucie niesamowitej nostalgii i tęsknoty - bo wiem, że muszę czekać ileś lat (o ile w ogóle - patrzę na was [pełen łez]Tales from Borderlands Season 2 T_T) na kontynuację tych niesamowitych przygód. Sezon drugi Minecraftowych nie zawodzi, chociaż przyznam że miałem ogromną nadzieję, iż twórcy pójdą tropem swoich najlepszych tworów z poprzedniego Sezonu, czyli DLC.
Jedna długa przygoda zdecydowanie traci na prędkości wydarzeń w przeciwieństwie do kilku różnych. No i o ile bardzo mnie cieszył powrót Jutubera Stampiego, tak szkoda że wystąpił tylko w pierwszym epizodzie by powiedzieć zaledwie jedną czy dwie kwestie.
Czekam na trójkę, oraz składam życzenie by przed śmiercią dożyć Tales from Borderlands 2 oraz Half Life'a 3, hehe.