Need for Speed Most Wanted to zdecydowanie jedna z kultowych części tej wspaniałej serii, która idealnie wpisuję się w kanony całego uniwersum i zapewnia dokładnie to, czego wymaga się od NFS. Zdecydowania ta odsłona spokojnie może znajdować się w top 5 na przestrzeni całej serii w jednym koszyku z NFS Undergound, Undeground 2, Carbon czy przynajmniej ProStreet. Ta wspaniała gierka poza fantastyczną fabułą zawiera otwarty świat oraz co najważniejsze umożliwia ściganie się z policją. Niestey, ale te kryteria nie były spełnione we wszystkich odsłonach serii, dzięki czemu właśnie Need for Speed Most Wanted pomimo upływu lat nadal wypada świetnie na przestrzeni całego cyku gier z serii NFS. Wspaniały pomysł z kamieniami milowymi, czarną listą składająca się z 15 bossów oraz wymogami, które trzeba było spełnić, aby przejść do kolejnego rywala. Dodatkowo mamy tutaj dosyć sporo samochodów, które możemy zarówno wygrywać od rywali, jak i kupić sobie za gotówkę (nie każde auto da się wygrać, ponieważ mamy tylko 15 bossów a aut w grze jest więcej dlatego, niektóre będziemy musieli sobie kupić sami za gotówkę, jeśli będziemy chcieli przetestować wszystkie). Całkiem rozbudowana opcja tuningu auta jak na grę z 2005.r. Co ciekawe twórcy w wywiadach zarzekali się, iż takie elementy jak maska, zderzak czy wloty powietrza będą miały znaczenie na fizykę auta i będą oddawały różnicę w prowadzeniu go podczas wyścigu dlatego super, iż nie jest to tylko wizualna zmiana. Za całkiem ciekawy pomysł można też uznać losowanie, które nie spodobało się wszystkim. Po pokonaniu każdego z bossów z czarnej listy mieliśmy do dyspozycji 6 kart. Karty od 1 do 3 mogły zawierać kluczyki do pojazdu rywala natomiast karty od 4-6 to z kolei unikalne części do ulepszeń naszych furek. Gracz miał za każdym razem 2 próby na trafienie. Mogło się okazać, iż pomimo wygranej nad rywalem i tak nie dostajemy jego auta, jeśli w 2 próbach nie uda nam się trafić kluczyków w kartach 1-3. Z kolei, jeśli trafiliśmy kluczyki za 1 podejściem to, za 2 już mogliśmy śmiało celować w karty 4-6 i zdobywać sobie unikalne ulepszenia kwestia farta. Warto też zaznaczyć, iż istnieje pewna metoda na losowania aut, która nie zawsze się sprawdza. Polega ona na tym, iż jeśli za pierwszym razem auto było w karcie nr 1 to za drugim będzie albo w 2, albo w 3 i tak po kolei. Nigdy wóz nie będzie dwa razy w tej samej karcie pod rząd. Czyli jeśli za pierwszym razem było w 1 to, potem celujemy w 2-3, jeśli za drugim podejściem był w 3 to potem znów 1-2 i tak dalej i tak dalej. Metoda ta oczywiście nie zawsze musi zadziałać, ale sam ją testowałem i były podejścia gdzie rzeczywiście dzięki temu trafiałem wszystkie auta. Trzeba sobie tylko zawsze zapisywać, pod jakim numerem ostatnim razem trafiliśmy auto. Dzięki tej metodzie jesteśmy w stanie zaoszczędzić sporo gotówki, ponieważ auta od bossów są już zmodyfikowane, a losując je za darmo, możemy odkładać kasę na auta, których nie da się wygrać np:
Subaru WRX STI Impreza lub Porsche Carrera GT. Na minus zasługuje mimo wszystko mała liczba cut scenek. Mieliśmy ich naprawdę bardzo mało. Występują one tylko na początku i końcu gry + każdy boss ma krótki filmik przedstawiający jego osobę. Przez większość gry postacie komunikują się za nami za pomocą skrzynki e-mail, którą mamy wbudowaną w  aucie. Właśnie w tych listach dostajemy wszelkie wiadomości, instrukcje oraz cele na dany moment gry. Można to jednak twórcą wybaczyć, ponieważ na pewno biorąc, pod uwagę rok 2005 mieli, oni pewne ograniczenia technologiczne oraz budżetowe. Ogólnie gierka mocne 8/10.