Minimalizm? Raczej audiowizualny przepych.

Domyślam się, że chodzi o fabułę i gameplay, ale określenie tej gry mianem minimalistycznej po prostu nie uchodzi.

"Podróż" to coś, czego trzeba doświadczyć, w co trzeba zagrać. W niniejszej rozgrywce wcielamy się w Nomada - swego rodzaju członka plemienia, który przechodzi rytuał odwagi, wejścia w dorosłość. Wysokie i smukłe istoty, które spotykamy w grze to mistrzowie naszego podróżnika - tzw. pradawni czy też starożytni, którzy na odpowiednich etapach tułaczki oceniają go i dają mu wskazówki. W "Podróży" Nomad doświadcza surowego jak i łagodnego klimatu miejsc, które odwiedza. Są to pory roku symbolizujące dorastanie każdego z nas, od małego do starości i cel , do którego podążamy. I tak gra ma wiele znaczeń, a sami jej producenci określili, iż samemu trzeba zrozumieć ukryte w niej przesłanie.