PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=607022}

Prince of Persia: Zapomniane piaski

Prince of Persia: The Forgotten Sands
6,9 3 329
ocen
6,9 10 1 3329
Prince of Persia: Zapomniane piaski
powrót do forum gry Prince of Persia: Zapomniane piaski

Najgorsza ze wszystkich prince'ów

ocenił(a) grę na 3
hivecluster

Czemu na PSP to jest platformówka ?! ;C zawiodłem się wydając na to kase

thesucharybka

Na PSP dużo gier jest inna. Kiedyś zakupiłem LEGO Harry'ego Pottera na PSP. Spodziewałem się gry podobnej do gier z PC'ta, a tu zonk.

ocenił(a) grę na 8
hivecluster

Dlaczego najgorsza opowiedz coś o tym ...

VincerO_o

Hmm... Zaczynając na prymitywnej, bajkowej i niepasującej klimatem do poprzednich części oprawie graficznej, obrażających intelekt grających postaciach i ich dialogach w (oczywiście w większości niedających się przerwać) cutscenach, poprzez beznadziejne udźwiękowienie, na horrendalnej cenie i mylących zapowiedziach skończywszy... Czy moje sprawozdanie jest teraz pełne?

ocenił(a) grę na 8
hivecluster

Tak dzięki za opis ogólny ...

Czyli zostaje dalej Dusza Wojownika najlepszą częścią ? ( alle i tak zagram w te zapomniane piaski )

ocenił(a) grę na 8
hivecluster

Oprawa graficzna była bajkowa też w Piaskach Czasu i PoPie z 2008 roku.Cena? Można poczekać az stanieje. Udźwiękowienie nie jest takie złe. Dialogi - nienajwyższych lotów, ale PoP nigdy nie miał zaje*istych dialogów. Ode mnie gra ma 8/10. Dużo przeciwników ale słabo wykonana walka. Zbyt łatwa. To są moje zarzuty.

użytkownik usunięty
hivecluster

dla mnie największa wadą tej gry jest zje.bany system walki - a mianowicie brak combosów rodem z warrior within czy two thrones. Na resztę idzie jeszcze jakoś przymknąć oko (po za twarzą księcia) - ale do trylogii z lat 2003-2005 się nie umywa.
PS najlepszy Prince to i tak ten prawdziwy z 1989 :P

użytkownik usunięty

ja jeszcze niegrałem i po ostatniej częsć raczej nie zagram

ocenił(a) grę na 8
hivecluster

Najgorszy był PoP2008. Zapomniane piaski to bardzo dobra, dla mnie jest na 3 miejscu w "hierarchii" trójwymiarowych Princów ( przed 2008 i Dwoma Tronami).

Podoba mi się to że jest dużo przeciwników. Może i walki są proste oraz nie idzie trzepać takich kombosów jak w poprzednich częściach, ale i tak nie ma źle. Przezabawne jest za to to, że nie można blokować

hivecluster

A co jezeli by polaczyc tego z 2008 i normalna trylogie PoP, a nastepni zrobic nowa gre, wszyscy by byli zadowoleni. Np. po wydazeniach z 3, ksiaze zostawia krolestwo pod opieka Farah i wyrusza w swiat. I tak mamy poczatek historii z 4. Po tych wydazeniach ksiaze dostaje informacje o najezdzcach i wraca do swojego krolestwa. Krolestwo jest nekane przez Wezyra, zostal on wskrzeszony przez Dahake ogarnietego zadza zniszczenia anomalii czasu, ksiecia. Po spotkaniu z Farah'a dostaje sztylet, niszczy rekojesc, piasek dotyka reki bohatera i mamy powrot ''ciemnego ksiecia''. W grze mamy cala game combosow i innych magicznych atakow, sa tez te zwiazane z piaskiem. Walczymy z gigantycznymi monstrami, akcja dynamiczna(tak jak w God of War, gigantyczne postacie vs malutki Kratos). To jest moja historia wymyslona na szybkiego, jestem ciekaw jakie sa wasze.

ocenił(a) grę na 8
EMERSION

Bez urazy ale dość naciągane ze względu na to że dahaka kaput w POP WW. Możę i coś iskrzy lecz fakty się mącą deko. Nie chce wyjść na jakiegoś strasznego krytyka ale no sam przyznaj że coś to się kupy nie trzyma.
Moim zdaniem po co się cofać i odgrzebywać stare piaski skoro można iść do przodu.
Ja to widzę tak:
Mamy czasy współczesne. Młody zwinny turysta pokroju księcia bawi się beztrosko podczas pobytu w nadmorskim kurorcie . Podczas pobytu na plaży znajduje amulet który tysiące laty książe wrzucił do morza. Dotyka go i... bam ! cofa się do starożytnej Persji gdzie spotyka Wydoroślałego już nieźle księcia a ten mu się staje mentorem i muszą zażegnać jakiś konflikt z magią związany i ale się będzię działo! te pościgi te wybuchy! Oj będą ofiary w ludziach:) Można wprowadzić tryb kooperacji ale żeby nie było za łatwo i wykorzystać system walk z Duszy wojownika i jakieś fajne orientalne laski i masza wrogów i mieczy i żeby ten młodzik od razu nie był koksem tak troche czasu na opanowanie nowych kombo ale potem to żeby robić z wrogów szish kebab:) ( trochę to dziecinne ale za to lubi się tą serie czyż nie??

Czarnogwardzista

Dahaka niby jest nieśmiertelny, ale racja to naciągana próba połączenia wszystkiego w całość. Jednak jeżeli chodzi o gościa z czasów współczesnych, który w cudowny sposób przenosi się do czasów księcia, nie pasuje mi, zalatuje assasinem. Może zamiast turysty syn księcia, albo kolejny raz klimat z duszy wojownika, po wydarzeniach z 3 książe dostaje wizji swojej śmierci z rąk kogoś tam i teraz znów pląta się w czasie aby zmienić przeznaczenie. Jednak fajniejsza jest wersja gdzie przypadkowo wplątuje się w inne czasy i teraz skacze po czasie szukając swoich czasów.

ocenił(a) grę na 8
EMERSION

po pierwsze :Nie chce się kłócić ale mam wrażenie że w alternatywnym zakończeniu książe zabija Dahakę water sword'em. Już tak na śmierć:))
po drugie: nie chciałem już naciągać pozamykanych wątków bo taką drogą to i Shahdee mogę ożywić:)
Po prostu chciałem już wykorzystać co zostało czyli medalion czasu - jedyny relikt który nie został zniszczony a utopiony przez księcia na początku trójki.

Czarnogwardzista

1. Dahaka jest nieśmiertelnym strażnikiem czasu, potrafi naginać czas jakkolwiek chce i jest chyba jedyną istotą której wolno tak robić. Jego rogi układają się w odwróconą ósemkę, czyli znak nieskończoności. Woda może go tylko zranić. Dahaka dostaje water swordem wpada do wody, ale nadal żyje. W 3 się nie pojawia bo Kaileena zostaje zabita, piaski się uwalniają i wszystko jest po staremu.
2. Racja, wystarczy trochę po manipulować czasem i Shahdee żyje.
Pomysł z wykorzystaniem medalionu jest chyba jedynym możliwym, jeżeli chodzi o przywrócenie starej serii związanej z czasem, mi bardziej zależało na tym kto go znajdzie. Nie musisz uważać to za kłótnie, może za przyjemną konwersację. Wiesz kłótnia by wyglądała tak:
- Chyba cie porąbało głupi gimbusie, Dahaka zdechł.
-Głupi cwelu on jest istotą czasu, jest nieśmiertelny, sam jesteś gimbus.
A przynajmniej na poziomie gimnazjalnym. Pozdro.

ocenił(a) grę na 8
EMERSION

No nie jestem przekonany tak do końca bo gdyby żył to powinien wrócić po Kalieene. Fakt faktem w 3 części fizycznie ona ginie ale skoro tak to czemu dahaka nie przyszedł po wezyra( ten też miał zginąć).
Nie jest wyjaśnione czy zginął czy nie ten dylemat może tylko rozwiązać scenarzysta gry:)

Czarnogwardzista

Książę nie zabił Kalieene, więc piaski nie zostały stworzone, a skoro nie istniały książę nigdy nie zabił wezyra, więc chyba wszystko się zgadza, nie wiem gdzie widzisz problem z wezyrem. Później poszukam czy scenarzysta powiedział o ostatecznej śmierci Dahaki.

ocenił(a) grę na 8
EMERSION

To nie problem bardziej gdybanie . A o dahace mówi sama Kalienna na początku 3 częśći

Czarnogwardzista

Powiedziała, że Dahaka jest pokonany a nie zabity.

ocenił(a) grę na 8
EMERSION

No nie wiem .
W sumie mógł przeżyć
nawet był fajny,

Czarnogwardzista

A co gdyby książę miał się zmierzyć w nowej części ze sobą, co ty na to to byłby jego najtrudniejszy przeciwnik. Książę wiedzie sobie spokojny żywot aż tu nagle przybywa z przyszłości starsze ja i chce go zabić. Starszy książę do odbycia podróży mógłby używać medalionu i innych przedmiotów znanych nam z serii. Pod koniec może być podany powód jego przybycia do przeszłości.

ocenił(a) grę na 8
EMERSION

Może ale biorąc pod uwagę prawa rządzące continuum czasoprzestrzennym zabijając swoje młodsze ja sam by zginął. poza tym już to było w końcu był on świadkiem własnej śmierci (maska upiora) Chyba najbardziej rewolucyjnym pomysłem byłoby postawić go przeciw bohaterowi gry z 2008 roku albo.... Altairowi z Assasin's Creed czyli coś co naprawdę każdy chciałby w końcu zobaczyć.:) Dwóch koksów Ubisoftu w starciu.

Czarnogwardzista

Może właśnie o to chodzić, stary książę popełnił w młodości błąd, który zmieni mu życie i żeby to zmienić chce zabić samego siebie. Ale racja powtarza się, dobry jest pomysł postawienia go przeciwko temu z 2008, tylko którym księciem by się grało?

ocenił(a) grę na 8
EMERSION

Obojgiem ewentualnie tryb multi albo alternatywne zakończenia. gdyby ktoś wpadł na pomysł zgarnąć wszystkich herosów ubisoftu i zmieścić je w jednej bijatyce to tez chętnie bym zagrał( jak SoulCalibur)

ocenił(a) grę na 4
hivecluster

mi się znudziła po 2 godzinach łażenia po gzymsach i machania szabelką

hivecluster

Brak kombosów, nieporywająca fabuła, wygląd księcia, tylko dwójka pozostałych bohaterów, brak bossów (ten słoniopodobny i gigant pojawiali się tak często i byli tak prości, że do bossów ich nie zaliczam), niski poziom trudności, brak przemocy (tylko zamiana w posągi), poza tym wydaje się na siłę wciskana pomiędzy Piaski Czasu i Duszę Wojownika, kończy się banalnie i łatwo do przewidzenia, w sposób, że można traktować, że nigdy nie miała miejsca.
Gra jest dużo gorsza od trylogii i nawet od PoP 2008 mimo, że została wydana kilka lat później.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones