To nawet nie jest gra, to jest interaktywna baśń! Niesamowity klimat, grafika i muzyka.
Wystarczy do tego dodać Elikę - najbardziej uroczą bohaterkę w historii tej branży i już mamy
zagwarantowane mnóstwo godzin dobrej zabawy :)
Mi właśnie podobała się najmniej. Wiem, że to kwestia tolerancji/sympatii do bajkowej grafiki i klimatu, ale mi on szalenie przeszkadzał i dlatego ideałem pozostaje Warrior Within. poza tym, (to już raczej obiektywny fakt), gra jest bardzo łatwa. Nie dla mnie.
Masz rację, gra jest piękna. Grafika jest po prostu przepiękna (w dodatku cell-shading to styl, który bardzo wolno się starzeje, co można policzyć na plus), muzyka ładnie się wpisuje w tło, a bohaterowie są naprawdę sympatyczni. Gra ma swój klimat, traktując ją jako dzieło odrębne od nowej już-nie-trylogii PoP można naprawdę się dobrze bawić, co też bez skrępowania czyniłam :).
Jednakże są też minusy, to nie jest tak jak mówisz mnóstwo godzin zabawy, bo gra jest zwyczajnie mega łatwa. Nie da się zginąć, to prawda, ale też i wszystkie ewolucje jakie musimy wykonać nie są specjalnie trudne. Jest też sprawa zakończenia. Jako gracz pecetowy chciałabym je poznać, a to dane było tylko konsolowcom. W postaci płatnego DLC "Epilogue". Irytujące.
Przy takiej fabule nie ma znaczenia poziom trudności. To dzieło jest jak powieść, w której można wziąć udział.
Moim zdaniem zakończenie było nadwyraz udane właśnie dlatego,że pozostawiło niedosyt.
Chodziło mi głównie o to, że choć PoP zostało wydane na PC, PS3 i X360 to Epilog dostali tylko właściciele konsol. To dość wredne zagranie ze strony twórców. Na szczęście jest YouTube, choć to nie to samo.
Co do zakończenia wersji oryginalnej, bez DLC - też uważam, że było dobre, choć szkoda mi było Eliki i całej pracy włożonej w powstrzymanie Arymana (ale ja zawsze tak mam, nihil novi).
Swoją drogą, ciekawe czy kiedyś jednak powstaną następne części - z założenia Prince of Persia 2008 miał być początkiem kolejnej trylogii.
W pełni się zgadzam. Gra nic nie straciła ze swojego czaru i wygląda na to że najlepiej się trzyma ze wszystkich części jeśli chodzi wygląd ,a małe podrasowanie ENB sprawia że gra daje tęgie lanie następnej odsłonie. Dochodzi do tego piękna ścieżka dźwiękowa. Dobra fabuła która co prawda na PC ma "urwane zakończenie". Trzeba też przyznać że gra właściwie przechodzi się sama ale nie zmienia to faktu że dla mnie jest to dla mnie najlepsza część cyklu do której będę wracał. Szkoda że był to jednorazowy "wyskok", a kolejna część okazała się tworem pod film :/
Gra jest przepiekna pod wzgledem fabularnym i graficznym jednak o wiele bardziej mi sie podoba WW, taki mroczny klimat bardzo mnie pozytywnie zaskoczyl.
Zgadzam się. Jest to moja ulubiona Prince of Persia ta grafika, muzyka no i Elika. Bardzo żałuję, że epilog nie wyszedł na PC choć z tego co oglądałam w internecie zakończenie było beznadziejne!!!! Mam nadzieję (choć to mało prawdopodobne ) , że wrócą do historii Eliki i bezimiennego księcia. ;( Wie ktoś może kiedy i czy wyjdzie jakaś nowa PoP? Oby zakończyli rozdział z cofaniem czasu itp. i wrócili do bajecznej historii Eliki POZDRAWIAM
Historia może i fajna ale sama gra mnie znużyła. w życiu nie miałem żeby jakiś PoP mnie znudził a tu bach! Pod względem grywalności ta część dla mnie leży bo jest za prosta , za monotonna( zbieranie światełek by dostać się dalej) no i walki której tu jest zdecydowanie za mało a combosy można policzyć na palcach. Nie niech nie porzucają piasków jednak mimo wszystko z tego tez niech nie rezygnują bo jak widać potrzebny jest i taki prince:)
PS : watpliwe by wrócili do Piasków bo fabuła jest zakończona.
Najnowsza część będzie miała najprawdopodobniej nowego bohatera i zupełnie nową historię. Google: PoP Zero :)
kolega ma trochę przestarzałe informacje. choć nie powiem, że nowa część przygód baśniowego Księcia byłaby na szczycie mojej listy tytułów do zagrania
Trochę odkopuję temat, ale walić. Gdyby Ubi zapowiedziało kontynuację tego Prince'a to wszystkie gry przyszłego roku poszłyby w odstawkę: GTA, The Last of Us, GoW. A nawet jakby to był nowy reboot (pod warunkiem, że dobry) to wszystkie inne gry przestałyby istnieć. Za bardzo się stęskniłem za tą serią. Zapomniane Piaski dla mnie nie istnieją.
Poskakać, pozbierać świetliste kuli, zero paska życia, ekwipunku. Na jeden odkryty region przypadają dwie potyczki.... gra śmiesznie banalna.
Po godzinie kapnęłam się, że to nie Tutoriale :D
Osobiście zawiodłam się, jak sięgałam po tą odsłonę spodziewałam się czegoś bardziej w stylu warrior within
Czyli czegoś co z klimatem PoP nie ma nic wspólnego. Lubię WW, ale nie miał w sobie nic z baśniowego klimatu, który cechuje serię. Owszem PoP08 w paru aspektach był banalny, a najbardziej kulała walka, która z czasem stała się monotonna. Ale skąd pomysł, że tak by wyglądał sequel? Ubi umie robić sequele. W krótkim czasie popełnili ten sam błąd w swoich dużych grach pierwsze AC, Far Cry 2 i PoP cierpiały na powtarzalność (PoP i tak wypadł najlepiej), a potem naprawili to w świetnych kontynuacjach. Dlaczego z Prince'm miałoby być inaczej?
A bo ja wiem, skąd taki pomysł? Każdy ma swoje indywidualne oczekiwania i może wpadać na dowolne pomysły. Śmiem jednak twierdzić, że nie liczą się oczekiwania, a ostateczny efekt jaki wywarła na nas gra. Jakby w moim odczuciu dała radę napisałabym np. spodziewałam się czegoś innego, jednak pozytywnie mnie zaskoczyła.
Wyraziłam swoją opinię, Twojej nie krytykuję.
Peace&Love Bro