Nie należy pisać: "Gram Valencia i co to w ogóle za aktualizacje składów". Z takiej krytyki nie umiem wywnioskować, czy i dlaczego ten PES jest nienajlepszy.

Zatem piszę, dlaczego ten PES nie jest wcale taki dobry. Dawno temu miał to być symulator piłkarski. Jak na wymogi PlayStation i PlayStation 2 był to symulator znakomity. Gdyby nie ówczesny poziom gameplay'u, to FIFA nie byłaby dziś tak dobrą grą.

Co w PES 2016 nie gra? Otóż nie gra to, co powinno grać, a więc sama piłka. PES 2016 to niby gra piłkarska, ale w tym prawdziwej piłki nie widzę. Wynika to z ogólnej niezgodności kilku elementów.

1. Animacje zawodników są wspaniałe. Ruch ciałem, balans, zachowanie ludzika podczas przyjęcia piłki, ułożenie ciała przy podaniu. Tak powinna wyglądać prawdziwa piłka nożna! Daję "celujący".

2. Fizyka piłki. Odnoszę wrażenie, że futbolówka to taka żelazna kulka, która jest bardzo ciężka i często wymywa się prawom fizyki. Raz leci wolno, raz wyskakuje jak bolid, który zleciał z nieba i pędzi przez wszystkie linie przeciwnika. Na dodatek szybkość lecącej piłki nie pasuje do szybkości animacji zawodników. Jak to? Co ty piszesz? Jeśli nie wierzycie, to uważnie przyjrzyjcie się. Da się łatwo dostrzec, że to elementy dwóch prędkości. Pomiędzy realistycznie ruszających się zawodników wrzucono piłkę z innego świata.

3. Sama rozgrywka jest zbyt "manualna". W FIFA od kilku lat wszyscy zawodnicy obu drużyn wykonują zawsze racjonalne ruchy każdą formacją w stosunku do tego, gdzie się znajduje piłka i co się z nią dzieje. W PES 2016 panuje totalna swoboda. Formacjom brakuje automatyzmu, aby wypełniać wolne przestrzenie. Jeśli gracz chce zwiększyć natychmiast pressing, musi go aktywować ręcznie dwoma lub trzema przyciskami. Wtedy niektórzy zawodnicy się ruszą. Nie tak wygląda inteligencja taktyczna. Wyklęta i wyszydzona FIFA bije PES pod tym względem na głowę.

To te elementy, do których chciałem się przyczepić. Wszystkie trzy sprawiają wrażenie działających oddzielnie, jakby zawodników nie obchodziło to, co dzieje się z piłką i jak wygląda przebieg boiskowych wydarzeń. To już trzeci rok z rzędu, gdy PES robiony jest identycznie. Z wyglądu to piłka, ale piłka to nie jest. A już na pewno nie symulator, który oddaje tempo gry, ruch poszczególnych formacji. Te elementy funkcjonują jakby niezależnie jeden od drugiego. Piłkarze swoje, piłka swoje. FIFA 16 o wiele lepiej oddaje to, co jest piłkarskim gameplay'em.

Tylko proszę nie ubliżać, nie pisać fanbojowskich uwag. Czekam na rzetelną dyskusję, a nie szyderstwa. Nie obchodzi mnie uzasadnienie " Jak bredzisz, to trudno szanować twoją wypowiedź". Bardzo wiec proszę miłośników tego PES-a o rzetelne kontrargumenty. Może zobaczę tym gameplay'u coś, czego nie potrafię dostrzec.