Tylko niepotrzebne te nowe bronie w singlu są mało oryginalne i za bardzo ułatwiają grę.
Ale i tak dodatek dobry 7+ /10
Ja generalnie zaniżam do szóstki z dużym plusem. Pierwszy dodatek zdecydowanie lepszy. Nowe bronie jak wspomniałeś mało oryginalne. Mało tego, ostatnie "ulepszenie" wręcz jest mało funkcjonalne (zdecydowanie częściej wolałem chodzić z wysłużoną, sprawdzoną rakietnicą). Lokacje też mnie nie przekonały i... te irytujące trzęsienia ziemi. Ok..rozumiem tytułowy Quake itd... ale żeby wejść na poziom hard musialem chyba z 10 razy rozpoczynać grę od początku. No i ostatni boss... nie tyle co trudny sam z siebie co przez otoczenie w którym trzeba się poruszać. Częściej wpadałem do lawy niż zostawałem zabity przez tego drania.
Moim zdaniem, ten dodatek poleciłbym tylko zagorzałym fanom Quake'a
Mnie akurat lokacje przypadły do gustu. Waham się między 7+ a 8- ale chyba jednak pokuszę się na ten pierwszy wariant. Nowy arsenał sporo ułatwia grę przez co nie jest już tak grywalna. Boss-masz rację, niewiele robi ale otoczenie nam to rekompensuje. Pierwszy dodatek zdecydowanie lepszy, nawet audio brzmiało lepiej, przynajmniej dla mnie.