dokladnie, gra na 6. Nie jest wcale tak zle jak wszyscy pisza.. fani na pewno beda zadowoleni, do ktorych ja sie zaliczam.. Ot niezla gra na nudne wieczory :)

*Facepalm* Szkoda gadać.

No, nie masz nic mądrego do napisania ,to nie pisz, tak powinno być. Jak ktoś nie zna się na gatunku i nie jest fanem, to nie ocenia, wtedy średnie oceny byłyby obiektywne dla zainteresowanych i nie zakłamane przez trollów.

*facepalm*

To po prostu inny typ gry, co ma do tego CoD. W obu grach głównym narzędziem "pracy" jest broń i tyle podobieństw.
Co do samej gry bardzo mi przypadła do gustu, chyba dzięki właśnie jej "inności" , za dużo jest na rynku tworów podobnych do BF i CoD, z kiepskim sterowaniem, grafiką, itp.. dobrze, że twórcy zdecydowali się na takie rozwiązanie.
Największą zaletą jest system wyzwań i gwiazdek, które zmusiły mnie go kilkugodzinnego "masterowania" poziomów i bicia rekordów. Osobiście to mnie najbardziej denerwowały denne QTEi i długie ładowania. A tak poza tym to całkiem przyjemny shooterek.

Owszem, inny gatunek. Ale śmieszy mnie wielkie krytykowanie rail shootera z ust kogoś kto zachwyca się właśnie CoD. W tym shooterze też grę się ogląda, nie zastanawiasz się nad tym, którym korytarzem pójść, cała gra wygląda walka-dialog-walka-dialog etc, jedyna różnica to właśnie to, że można samemu się poruszać. Wszystkim "kopiom" Mordern Warfare (jeśli chodzi o single), czyli MoH, Battlefield, itd itp bliżej na pewno do rail-shootera niż do innych liniowych fpsów jak Half-Life czy Unreal.

Wiesz jest różnica jak ktoś grę zassał z sieci, odpalił na 5 minut i wyraził opinię "Eeee Chuuuujnia". Ściągnął sobie człowiek nowiuśkiego Rambo, a tu tylko celownikiem można machać. Oczywiście konieczne jest napisanie krytycznego posta na kilku forach, w tym na FW, no i wrzucenie sobie do kolekcji gier granych.
W dodatku rail nie jest popularnym gatunkiem, wiele osób go unika bo po prostu tego nie czuje, ba większość osób nie wie co to rail.

Co do porównań, to szczerze nawet nie pomyślałem o żadnym fpp, pierwsze co mi przyszło na myśl to niedawna produkcja kinectowa Gunstringer i klasyka Virtua Cop, Area 51...które nawiasem mówiąc właśnie sobie odpaliłem na emulatorze.

Odpuść sobie polemikę z ludźmi, dla których jedynym tematem w świecie gier jest - Co lepsze CoD czy BF :) Taki Ci powie, że ostatnia Fifa w porównaniu z CoD to lipa.

Dlaczego więc cały świat zmieszał tę grę z błotem?