PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608004}
8,7 10 865
ocen
8,7 10 1 10865
Red Dead Redemption
powrót do forum gry Red Dead Redemption

...że nie wydano wersji na PC. TPS tylko na konsole, kto to słyszał...

ocenił(a) grę na 10
Evangarden

Tak naprawdę współczesny gracz powinien posiadać minimum dwie platformy. Najlepiej PS3 i PC, ponieważ większość tytułów, które ukazują się na Xbox-a są również dostępne na PC. Ja osobiście posiadam dobrego PC jak i PS3 co daje mi dostęp do 99% produkcji w segmencie gier. Jeśli uważasz się za prawdziwego gracza i wydajesz normalnie pieniądze na ten rodzaj rozrywki to nie płacz tylko leć do sklepu i kup PS3 czy Xbox-a i nie będziesz się musiał już zbytnio zamartwiać tym czy np. dana gra wyjdzie na Twoją platformę. I Panowie skończcie w końcu z tym narzekaniem bo to się powoli żałosne robi.

Edi022

Jakbym nawet miał konsolę (mam tylko PSP) lub chciałoby mi się wywalać ponad tysiąc złotych w błoto, dodając do tego jeszcze przesadzone sumy na gry, na pewno nie garnąłbym się do grania na niej w shootery, bo używanie do tego pada w mojej opinii niewiele różni się od jedzenia zupy widelcem.

ocenił(a) grę na 10
Evangarden

Człowieku, Ty w ogóle trzymałeś kiedyś pada w ręku? No tak, rozumiem, że według Ciebie lepiej jest siedzieć przy myszce i klawiaturze garbiąc się przed monitorem niż leżeć na kanapie przed TV. 1000zł w błoto!? Ty modernizując PC co pół roku, aby zagrać w najnowsze produkcje wywalasz pieniądze w błoto. "przesadzone sumy na gry" - no tak, na PC można bez problemów piracić i grać za darmo, zapomniałem. W sumie to nie mamy o czym gadać, bo w przeciwieństwie do Ciebie ja mam prawo wypowiadać się zarówno na tematy związane z PC jak i konsolami ponieważ posiadam takowy zestaw, a Ty skąd czerpiesz informacje o konsolach, bo chyba nie z własnych doświadczeń.
Kończąc, zamiast "wywalać pieniądze w błoto" lepiej jest narzekać na forum i zawracać innym ludziom głowę tym, że nie chce Ci się wydać pieniędzy i w ten sposób rozwijać branże gier - "prawdziwy" z Ciebie gracz. XD

Edi022

Oczywiście, że trzymałem - i to wiele razy. Co roku gram w PESa i FIFĘ, gdzie sterowanie za pomocą pada jest wygodniejsze i mniej problematyczne niż przy użyciu klawiatury. Grałem też w RE4 (nawiasem mówiąc, bardzo lubię tę grę), który miał konsolowe sterowanie - do tego stopnia, że nie można było sterować myszą (ponoć po sieci krążył jakiś fix umożliwiający to, ale go nie szukałem). Oprócz tego nie raz sterowałem padem we wszelakich grach wyścigowych. Liznąłem także kilku szeroko pojętych strzelanek, ale to po prostu nie dla mnie - najzwyczajniej w świecie uważam, że do celowania i strzelania w tego typu grach w znacznie większym stopniu nadaje się mysz, aniżeli pad. No ale jak widać odmienna opinia drażni cię do tego stopnia, że uważasz, że nigdy nie trzymałem tego kontrolera w ręce. Zastanawiające...

Dla mnie "wywalanie pieniędzy w błoto" w odniesieniu do konsoli oznacza niepotrzebny zakup. Nie miałem pojęcia, że jesteś aż tak wrażliwy, że to niewinne określenie aż tak cię zaboli. Nie widzę potrzeby kupna PS3 ani XBoxa, bo prawie wszystkie gry, które mnie interesują, są dostępne na PC - i to w niższej cenie (a że czasami jakaś się nie pojawi - mówi się "trudno"). Tym bardziej, że w tym celu nabyłem już PSP, które zresztą służy mi także jako przenośny odtwarzacz DVD.

Nie, nie marnuję pieniędzy na modernizację komputera co pół roku, bo tego zwyczajnie nie robię. Kilka lat temu w moim domu wysłużoną jednostkę pochodzącą jeszcze z ubiegłego wieku zastąpił dobry sprzęt, który zresztą służy mi po dziś dzień i nie mam problemów z płynną grą w najnowsze produkcje na najwyższych lub prawie najwyższych ustawieniach graficznych. Ale ty oczywiście wiesz lepiej, co się u mnie w domu dzieje...

Oświecę cię: stwierdzenie, że wydawcy gier na konsole żądają zbyt wiele za swoje produkcje (ceny nierzadko przekraczają 200 zł - w każdym razie zawsze są wyższe niż u odpowiedników na PC) nie oznacza, że jego autor nigdy nie kupuje gier, tylko że woli wydać mniej pieniędzy i cieszyć się rozgrywką na komputerze. Aż takie to dziwne, czy może gra na konsoli to jakaś forma zbawienia, że jest bardziej prestiżowa i właściwa od innych?

Gadać ze mną nie musisz. Abstrahując od tego, że jeszcze nic na temat gry na konsoli nie powiedziałem (poza tym, że wygodniej w strzelanki gra mi się przy pomocy myszy i klawiatury), a już tym bardziej w eksperckim tonie, to ja założyłem ten wątek i nie przypominam sobie, bym cię go niego zapraszał bądź by do pisania w nim ktoś miał cię zobligować. Nie rozumiem też pytania, skąd czerpię informacje o konsolach. Z prostego powodu - nie wiem, o które informacje zawarte w moich wypowiedziach ci chodzi, bo jakoś ich nie widzę. Nie sądzę, bym zawracał innym ludziom głowę, bo na podstawie obserwacji internetu już jakiś czas temu zdążyłem wyciągnąć wniosek, że nie tylko mi jest przykro z powodu niewydania RDR na PC. Ponadto, wątpię, by ten temat wyświetlał ci się jako powiadomienie rozwalone na pół ekranu, że aż tak ci przeszkadza. Możesz go w naprawdę banalny sposób ominąć.

Ani nie marudzę, ani nie lamentuję, że ta gra nie wyszła na PC. Owszem, zawsze byłem tym faktem nieco rozczarowany, bo Red Dead Redemption wydaje mi się grą wartą "zaliczenia" ze względu na przychylne opinie graczy i fakt, że wydał ją Rockstar (który, jak wiadomo, nie zwykł emitować słabych gier - co najwyżej pasujących do reszty serii jak wół do karety), ale żyję dalej, bo przejście tego tytułu nie jest dla mnie żadnym warunkiem egzystencji, a naprawdę mam w co grać. Reasumując, naprawdę, proszę cię - zmień ten pretensjonalny ton, bo nie pozuję na żadnego znawcę konsol i nic ci nie zrobiłem. No i pozwól, że decyzję o tym, czy będę pomagał w rozwoju branży gier konsolowych, która mnie nie obchodzi, czy nie, zostawię dla siebie.

ocenił(a) grę na 10
Evangarden

Po pierwsze, używając zwrotów typu: "wywalać w błoto", "...od jedzenia zupy widelcem" czy "TPS tylko na konsole, kto to słyszał..." świadomie uwłaczasz posiadaczom konsol i przestań temu zaprzeczać, ponieważ owe zwroty jasno nacechowane są negatywnym stosunkiem do tzw. konsolowców.

"No ale jak widać odmienna opinia drażni cię do tego stopnia, że uważasz, że nigdy nie trzymałem tego kontrolera w ręce." No jeśli piszesz coś w stylu: "bo używanie do tego pada w mojej opinii niewiele różni się od jedzenia zupy widelcem.", to automatycznie świadczy o tym, że nigdy nie grałeś na konsoli w shootery. Ja pogrywam już od ponad 4lat na PS3, grałem wcześniej na PS2 i sorry stary, ale kompletnie nie wiesz o czym piszesz. Przyznaje, że mysz jest lepsza, ale Twoje stwierdzenie to już kompletna głupota.

"na najwyższych lub prawie najwyższych ustawieniach graficznych." jeśli grasz na takich ustawieniach w Max Payne 3 na sprzęcie, który ma już rok to gratuluje wyobraźni. Albo słowo "prawie" ma u ciebie inne znaczenie niż u mnie. No jeszcze jest opcja, że rok temu wydałeś ponad 10k na modernizacje no, ale jeśli dla Ciebie 1000zł to dużo("wywalać ponad tysiąc złotych w błoto") to szczerze w to wątpię.

"ceny nierzadko przekraczają 200 zł - w każdym razie zawsze są wyższe niż u odpowiedników na PC" - nowe produkcje na PC średnio kosztują około 120zł(ewenement Diablo III - ok.180zł), ceny na konsole ok.180-200(allegro, amazon,...). Spróbuj odpalić jakąkolwiek nową produkcje na 6 letnim PC(na dowolnych ustawieniach). Więc w tym czasie każdy tzw. pecetowiec musiał zrobić przynajmniej 2 gruntowne remonty swojego sprzętu(średnio taki "lifting" to minimum 1000-2000zł) czyli w ogólnym rozrachunku konsolowiec może wyjść znacznie lepiej niż pecetowiec.

Jeśli ktoś pisze takie rzeczy jak: "TPS tylko na konsole, kto to słyszał..." to aż mnie korci aby zmiażdżyć trolla. Po drugie jeśli tworzysz temat i wypisujesz w nim tak wnerwiające innych ludzi zdania to powinieneś spodziewać się szybkiej reakcji.

"Nie rozumiem też pytania, skąd czerpię informacje o konsolach. Z prostego powodu - nie wiem, o które informacje zawarte w moich wypowiedziach ci chodzi, bo jakoś ich nie widzę." - a mianowicie o: "wywalać ponad tysiąc złotych w błoto" W "błoto", na jakiej to podstawie stwierdziłeś? Rozumiem, że może się komuś konsola nie podobać czy coś takiego, ale Ty nazwałeś ją błotem, więc dlatego Cię pytam. Może masz jakieś złe wspomnienia związane z tym sprzętem?

"Ani nie marudzę, ani nie lamentuję, że ta gra nie wyszła na PC." "ale żyję dalej, bo przejście tego tytułu nie jest dla mnie żadnym warunkiem egzystencji" - jeżeli na ten temat wypowiedziało się już multum ludzi na różnorakich forach to po co odgrzewasz tego kotleta po 2 latach? To świadczy o tym, że musi Cię to jednak jakoś boleć. Pozdrawiam.

Edi022

Ale czemu taki bulwers?

Rzeczą wcale nie kontrowersyjną jest, że granie na padzie w FPSy i wiele gier TPP to jak jedzenie zupy widelcem. Co w tym dziwnego? Przecież ten kontroler nie jest idealnie przystosowany do tego typu rozrywki i nie trzeba być geniuszem, żeby to stwierdzić. Owszem, można się nauczyć, można się przyzwyczaić, ale przecież przyzwyczaić się można do wszystkiego.

Można sobie kupić konsole do gier, których nie ma na PC - tylko nie bierzesz pod uwagę pytania: czy gracz ma ochotę kaleczyć dzieło właśnie na padzie? Ja np nie mam, więc dla mnie jest to różnica czy gra wyjdzie na PC czy kupie sobie konsole.

Poza tym, stwierdzenie, że na konsolach gra się na kanapie, a na PC się garbi jest tak oklepane i - nie obraź się - idiotyczne, że mała bania. A to dlatego, że musielibyśmy wyjść z założenia, że tą kanapę posiadasz, a nie grasz np. na stołku przed TV i garbisz się bardziej niż ja na fotelu przed monitorem i klawka i myszką na deseczce na kolanach.

Prawda, że głupie?

No i czy kanapę wliczasz w koszty grania na konsoli?

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Dla mnie granie w RDR na klawiaturze to dopiero byłaby męczarnia - trzeba pamiętać, że większość czasu spędza się w tej grze na koniu i sterowanie nim za pomocą klawiszy to już jest prawdziwe "jedzenie zupy widelcem".

"Przecież ten kontroler nie jest idealnie przystosowany do tego typu rozrywki" - a klawiatura i mysz powstały z myślą o elektronicznej rozrywce i są w 100% przystosowane. Dobre.

"Można sobie kupić konsole do gier, których nie ma na PC - tylko nie bierzesz pod uwagę pytania: czy gracz ma ochotę kaleczyć dzieło właśnie na padzie?" - Najpierw zagraj u kogoś w RDR na padzie i dopiero później się wypowiadaj co bardziej "kaleczy" gry - pad czy klawiatura. Rozumiem, że wszelkie gry przygodowo--zręcznościowe omijasz szerokim łukiem? Bo nie wiem jak można w takie produkcje grać na k+m. A może chodzi po prostu o to gdzie łatwiej można unikać płacenia za gry?

Co do "kanapy" to nie wiem czego tu można nie rozumieć. Bierzesz pada i kładziesz się wygodnie na kanapie bądź fotelu, a co, z klawiaturą i myszką też tak zrobisz??? No proszę Cię.

I odpowiedz mi na jeszcze jedno małe pytanie. Dlaczego coraz to więcej tzw. pecetowców do gry na PC używa pada od Xboxa lub jakiegoś innego, skoro tak bardzo "kaleczy" to wszelkiego rodzaju tytuły?

Sam gram na PC(k+m) i wiem, że ma to swoje zalety, ale jestem również świadom, że ma i wady. Chodzi mi po prostu o to, że w obecnych czasach nie powinno się ograniczać do jednej platformy. Ponieważ dopiero różnorodność daje nam pełen kąt widzenia.

Edi022

"Dla mnie granie w RDR na klawiaturze to dopiero byłaby męczarnia"

Nikt nie jest doskonały


"a klawiatura i mysz powstały z myślą o elektronicznej rozrywce i są w 100% przystosowane. Dobre."

Klawiatura i mysz to obiektywnie narzędzia zdecydowanie lepsze do gier niż pady. To jest logiczne i oczywiste. Klawa i mysz sprawdzają się w zdecydowanie większej ilości gatunkach gier: RTSach, FPSach, RPGach, TPSach, strategiach, taktycznych, przygodowych, logicznych, ekonomicznych. Pad ma przewagę tylko i wyłącznie w grach typowo zręcznościowych i platformówkach. Rachunek jest prosty jak widzisz.


"A może chodzi po prostu o to gdzie łatwiej można unikać płacenia za gry? "

Że co? To znaczy, próbujesz mi teraz coś wmawiać, tak?


"Co do "kanapy" to nie wiem czego tu można nie rozumieć. Bierzesz pada i kładziesz się wygodnie na kanapie bądź fotelu"

Owszem, pod warunkiem, że masz kanapę. Możesz przecież jej nie mieć. Jaka wtedy przyjemność grania na padzie?

Poza tym, czy - jeśli założymy, że ta kanapą dysponujesz - kanapa rekompensuje gorszą obsługę gry np FPSa? Szczerze wątpię. Znacznie lepiej mieć lepsza kontrolę nad grą i siedzieć trochę mniej niewygodnie niż siedzieć super wygodnie i męczyć się z mechaniką gry. To tak jak w kinie. Lepiej iść na lepszy film z gorszym siedzeniem, niż na słaby film z wygodnym siedziskiem. Prawda?
Gracz który preferuje wygodę siedziska nad obsługę gry ma bliżej do gracza niedzielnego, lubiącego "popykać" w niedzielę. Zobacz jakie to jest logiczne to co napisałem.


"I odpowiedz mi na jeszcze jedno małe pytanie. Dlaczego coraz to więcej tzw. pecetowców do gry na PC używa pada od Xboxa"

Być może trochę więcej PC-towców gra na padach ponieważ gry "napisane" są pod pada. Trudno nie grać na padzie, skoro konwersja jest tak fatalnie wykonana, że granie na klawie jest praktycznie niemożliwe. Wtedy lepiej wybrać pada. Ale jeśli gra zrobiona jest optymalnie pod oba kontrolery (np. Crysis) wtedy wybór pada to totalna głupota.

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Widzisz, sam potwierdziłeś to o co chodziło mi w ogóle w tym wątku. Do niektórych gier lepsza jest mysz i klawiatura, a do innych pad. Dlatego warto jest posiadać zarówno dobry PC jak i konsole. Nie wspomnę już o słynnych exclusive'ach, które są tworzone tylko i wyłącznie pod pada i naprawdę warto w nie zagrać.

Edi022

No nigdzie nie napisałem, że to, że lepiej gra się w niektóre gry na padzie jest warte wydawania na nie pieniędzy. Tym bardziej, że czasami można liczyć na dobrą konwersję.

Pamiętaj, że w całej tej dyskusji nie mam na myśli stanu obecnego, lecz potencjał. Innymi słowy, nie rozkminiam przewagi myszy nad klawą czy na odwrót przez pryzmat rynku (bo rynek jest wypaczony przez masowego odbiorcę), lecz TYLKO i WYŁĄCZNIE przez pryzmat potencjału, możliwości jakie te kontrolery oferują.

Tym samym: twierdzenie, że opłaca się mieć pada bo są eksluziwy nie ma u mnie racji bytu, bo zostaje pokonane przez twierdzenie - ta gra wyglądałaby lepiej na myszy, bo mysz jest lepiej przystosowana do obsługi tego typu gatunku. Ale, że 90% graczy woli grać leżąc, robi się ja pod pada. Ale to nie jest argument w dyskusji pad czy mysza.

Jeszcze innymi słowy - gdyby to ode mnie zależało, zarówno PS3 jak i X360 powinien mieć jako podstawowy kontroler mysz i klawę, a pad jako opcjonalny pod platformówki, FIFĘ i NBA.

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Polecam zagrać w takie świetne gry jak God of War(cała seria), Batman: Arkham City(+Arkham Asylum), Uncharted, Assassin's Creed i wiele innych. Gra w nie za pomocą klawiatury jest/byłaby na pewno niezapomnianym przeżyciem ha ha ha. A idąc Twoim tokiem rozumowania, to największy potencjał ma kinect. Żyj dalej w swoim fanatyzmie. Ciemnogród żyje i ma się jak widać nadal bardzo dobrze. Na zachodzie normą jest posiadanie przynajmniej dwóch sprzętów. Mam nadzieje, że u nas kiedyś też tak będzie.

Edi022

Nazywasz mnie ciemnogrodem - w sumie to paradoks, bo sam kogoś obrażasz - ale nadal nie rozumiesz tego co ja napisałem. A więc Batman to gra napisana pod pada (na tyle dobrze napisana, że przeniesiono całą mechanikę na PC). Ale gdyby w tą grę włożono tyle samo pracy i napisano ją pod mysz to pod względem sterowania byłaby jeszcze lepsza. Kapisz?

Trzeba mieć tupet, żeby wymienić grę typowo konsolową i za chwilę krzyknąć - "A jakby się w to grało na klawie ciemniaki?" Nie no, stary. Rozbroiłeś mnie.

A teraz weź np realistyczne FPSy typu Operation Flashpoint, ale 1. Czy pad jest w stanie zapewnić taki kolosalny realizm jak mysz? Guzik. Mysz może praktycznie wszystko. A to dlatego, że musisz opóźnić reakcję przeciwnika na Twój atak, bo za pomocą pada sam nie jesteś w stanie naturalnie jej wykonać.


PS; Skąd wiesz, że na Zachodzie mają po 2 maszynki. Z tego co wiem to mają głównie konsole (gry PCtowe walają się po podłogach supermarketów i nikt na nie nie zwraca uwagi.
Możesz podać mi jakieś dane potwierdzające Twoje ciemnogrodzkie stwierdzenie (pewnie nie możesz)

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

http://www.pb.pl/2678961,60689,usa-sprzedaz-gier-i-sprzetu-spadla-o-24-proc. czyli coś tam jednak na PC kupują, podejrzewam, że takie tytuły jak np. Diablo III czy WoW. Ponad 500mln dol. jak na niszowy sprzęt to całkiem nieźle.

Człowieku, gadamy o współczesnym sprzęcie a nie gdybamy, co by było gdyby. W jedne gry gra się na padach w inne na klawiaturze. Pad został stworzony z myślą o grach i ma być jak najbardziej funkcjonalny, a klawiatura powstała z myślą kompletnie o czym innym. Dlatego często jest taka nieporęczna w niektórych produkcjach. A za pomocą pada możesz grać we wszystkie gatunki.

Ostatnia sprawa. Jak zapraszasz znajomych do domu, którzy podzielają twoje hobby(czytaj granie), to co dzielicie się klawiaturą i bijecie o myszkę?

ocenił(a) grę na 10
Edi022

Mały EDIT: 547-497=50mln$ co stanowi 10% rynku sprzedanych gier. Ze zmęczenia dane mi się pomieszały. 10% jak na same gry na PC to całkiem sporo.

Edi022

"za pomocą pada możesz grać we wszystkie gatunki."

W koło Macieju. Tak jak już wcześniej napisałem, grać sobie można, przyzwyczaić się można, tylko, że nie rzadko jest to granie jak jedzenie zupy widelcem. Wróciliśmy do tego o czym rozmawiałeś z innym użytkownikiem.

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Nie chcę mi się znowu tego wałkować. Graj sobie dalej tylko na klawiaturze, przez co pewnie w wiele świetnych tytułów nie zagrasz(pomimo, że trzeba grać w nie za pomocą pada dalej są świetne - fabuła, bohaterowie, świat,...). A ja będę korzystał z tego co jest obecnie na rynku i używał zarówno k+m, jak i pada, dzięki czemu doświadczę kontaktu prawie z maksymalną liczbą bardzo dobrych produkcji, w które każdy miłośnik elektronicznej rozrywki powinien choć raz w życiu zagrać. Pozdrawiam.

btw. kiedy przyszli do mnie znajomi, którzy nie posiadają konsol i grają jedynie za pomocą k+m. Poprosili mnie abym odpalił im RDR. Świetnie się bawili pomimo tego, że musieli korzystać z pada. To Wy snujecie jakieś straszne legendy, że gra na padzie to jakieś niesamowite zło, które zabija przyjemność z gry. Panowie, to nie jest prawda.

Edi022

Przeczytałem całą waszą dyskusje i moim zdaniem racje ma Piotrek4 - Twoje argumenty Edi022 są kiepskie. Jest wiele krzeseł komputerowych znacznie wygodniejszych niż te Twoje kanapy, no i ciekawe jak gra musi być absorbująca skoro można z nią grać w pozycji leżącej.
Na konsolach grałem mniej niż na PC ale w niektóre tytuły testowałem na obu sprzętach i niestety pad do wszelkich gier z celownikiem, czyli takich w których wymagana jest duża precyzja jest po prostu bardzo słabym narzędziem do gry. Trzeba wprowadzać autocelowanie i inne ułatwienia, myszka jest znacznie bardziej precyzyjna.
Jest dokładnie tak jak Piotrek4 napisał - do zręcznościówek (i wyścigów samochodowych)lepszy jest pad ale już do tpsów, fps, strategii, rpg i wielu innych gatunków znacznie lepsza jest myszka i klawiatura. A to, że jakaś gra jest dobra na konsoli nie znaczy, że nie mogłaby być jeszcze lepsza na PC.

ocenił(a) grę na 10
Waclaw

Ja po porostu nie gdybam czy mogłaby być lepsza czy nie. Warto posiadać oba sprzęty i tyle, taka jest prawda. Nie leże jak gram tylko wygodnie siedzę i nie muszę się ciągle przysuwać do klawiatury.
Pozdrawiam.

Edi022

No dobra, ja cię rozumiem, to teraz daj nam wszystkim kasę na oba sprzęty. Nie dasz? Ok to dyskusja o tym co jest lepsze jest wtedy bardzo ważna, jak ktoś może sobie pozwolić pieniężnie tylko na 1 z tych sprzętów, a:
1. W znacznie więcej gier gra się lepiej na klawiaturze i myszce niż na padzie
2. Pad na kompie też można mieć. A klawiatury i myszki na konsoli chyba nie bardzo i na pewno nie pograsz sobie wygodnie w RTSy i na pewno nieco mniej wygodnie w FPS, TPP, RPG itd. (ale masz na szczęście oba sprzęty, ale powtarzam nie każdy może mieć).
3. Jedyną wadą PC jest właśnie to, że kilka (bardzo mało, ale jednak) świetnych gier nigdy na PC nie wyszło, chętnie bym sobie dla nich kupił konsolę, jakbym leżał na forsie, ale nie lezę i tego nie zrobię, to nie zabieraj nam możliwości ponarzekania, że nie wyszła na PC, tylko ciesz się, że mogłeś sobie w nią pograć.
4. Mam komp już ponad 9 lat i wymieniłem tylko raz kartę graficzną, procesor i dokupiłem 2GB Ramu (do 2 też). Wymianę zrobiłem kiedy w prawie nic nowego nie mogłem pograć na maksymalnych ustawieniach, a jakaś pierwsza gra co wyszła i chciałem w nią zagrać wcale by mi się nie odpaliła, ale na ten procesor, kartę graficzną i RAM wydałem 1000 zł (4 lata temu) i teraz znowu w najnowsze gry ciężko mi zagrać na wyższych ustawieniach jak minimalne (ale też nadal jest wiele gier nowych i świetnych z wcale nie gigantycznymi wymaganiami, w które mogę zagrać nawet na maksymalnych), ale kwota jaką wydałem na modernizację przez 9 lat jak widać jest potwornie niska (teraz jak pyknie kompowi 9,5 roku znowu spokojnie mógłbym wydać 500 zł na kartę graficzną i grać znowu 5 lat, jedynie z własnych chęci chcę też zmienić monitor i dysk twardy co zwiększy koszt do maksymalnie 1500 zł). A ciężko znaleźć i te 1000 zł co 5 lat na modernizację komputera to gdzie tutaj jeszcze co 5 lat znajdować pieniądze na kolejną generację konsol no i oczywiście jakieś 100 zł więcej do każdej nowej gry jaką chciałbym mieć? (oczywiście dodatkowo, bo komp jest do wszystkiego nie tylko do gier, a i jest do większej liczby gier niż konsole co pisałem wyżej, więc jest z oczywistych względów 100% niezbędny w dzisiejszym domu, a bez konsoli da się obyć).

Edi022



No dobra, ja cię rozumiem, to teraz daj nam wszystkim kasę na oba sprzęty. Nie dasz? Ok to dyskusja o tym co jest lepsze jest wtedy bardzo ważna, jak ktoś może sobie pozwolić pieniężnie tylko na 1 z tych sprzętów, a:
1. W znacznie więcej gier gra się lepiej na klawiaturze i myszce niż na padzie
2. Pad na kompie też można mieć. A klawiatury i myszki na konsoli chyba nie bardzo i na pewno nie pograsz sobie wygodnie w RTSy i na pewno nieco mniej wygodnie w FPS, TPP, RPG itd. (ale masz na szczęście oba sprzęty, ale powtarzam nie każdy może mieć).
3. Jedyną wadą PC jest właśnie to, że kilka (bardzo mało, ale jednak) świetnych gier nigdy na PC nie wyszło, chętnie bym sobie dla nich kupił konsolę, jakbym leżał na forsie, ale nie lezę i tego nie zrobię, to nie zabieraj nam możliwości ponarzekania, że nie wyszła na PC, tylko ciesz się, że mogłeś sobie w nią pograć.
4. Mam komp już ponad 9 lat i wymieniłem tylko raz kartę graficzną, procesor i dokupiłem 2GB Ramu (do 2 też). Wymianę zrobiłem kiedy w prawie nic nowego nie mogłem pograć na maksymalnych ustawieniach, a jakaś pierwsza gra co wyszła i chciałem w nią zagrać wcale by mi się nie odpaliła, ale na ten procesor, kartę graficzną i RAM wydałem 1000 zł (4 lata temu) i teraz znowu w najnowsze gry ciężko mi zagrać na wyższych ustawieniach jak minimalne (ale też nadal jest wiele gier nowych i świetnych z wcale nie gigantycznymi wymaganiami, w które mogę zagrać nawet na maksymalnych), ale kwota jaką wydałem na modernizację przez 9 lat jak widać jest potwornie niska (teraz jak pyknie kompowi 9,5 roku znowu spokojnie mógłbym wydać 500 zł na kartę graficzną i grać znowu 5 lat, jedynie z własnych chęci chcę też zmienić monitor i dysk twardy co zwiększy koszt do maksymalnie 1500 zł). A ciężko znaleźć i te 1000 zł co 5 lat na modernizację komputera to gdzie tutaj jeszcze co 5 lat znajdować pieniądze na kolejną generację konsol no i oczywiście jakieś 100 zł więcej do każdej nowej gry jaką chciałbym mieć? (oczywiście dodatkowo, bo komp jest do wszystkiego nie tylko do gier, a i jest do większej liczby gier niż konsole co pisałem wyżej, więc jest z oczywistych względów 100% niezbędny w dzisiejszym domu, a bez konsoli da się obyć).


Sory, napisałem do innej osoby na początku :P. A tak jeszcze dodając to grałem w Batmany najnowsze i wszystkie Assasyny na klawiaturze i myszy i gra się rewelacyjnie. Gier które wyszły na PC i musiałem sięgnąć po pada jest bardzo mało (poza sportowymi i wyścigowymi), chyba tylko "Viking: Battle for Asgard", przez tragiczne prze konwertowanie sterownie na k+m co ktoś pisał wyżej oraz Star Wars: The force unleashed II i Deil May Cry 4, gdzie rzeczywiście było lepsze niż na k+m, ale to też gry zrobione głównie pod konsole.

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Grywam zarówno na PC jak i na konsoli i jedynymi grami w które wygodniej gra mi się na klawiaturze i myszce są strategie i część FPS-ów( Human Revolution było dla mnie wygodniejsze na padzie, a różne TPP jak Gears of War, Mass Effect czy GTA już bezdyskusyjnie wolę ogrywać na padzie). Dlatego roszczenie sobie prawa do głoszenia opinii że myszka i klawiatura są jedynymi słusznymi kontrolerami jest przejawem pecetowego fanatyzmu, bo trudno znaleźć inne wytłumaczenie. Rozumiem że w przypadku różnych gier osobiste preferencje co do sterowania mogą być bardzo różne, ale w przypadku 80% produkcji w które gram nie zamieniłabym pada na kaleczenie na klawiaturze. Dlatego trochę ochłońcie panowie - gra wam się dobrze przy użyciu myszki to ok, ale nie stwierdzajcie ze wasze zdanie jest jedynym słusznym i nie piszcie bzdur o niewyobrażalnym potencjale tego typu sterowania. A już potworki typu że Batmany byłyby wygodniejsze na myszce gdyby twórcy poświęcili temu więcej czasu nigdy nie powinny komuś przejść przez klawiaturę - przecież system walki w Batmanach jest wręcz stworzony pod pada, tak jak free-running w Assassin's Creed, gdzie wciśnięcie prawego bumpera jest dużo wygodniejsze niż ciągłe bieganie z wciśniętym prawym przyciskiem myszy.

A już stricte o samym Red Dead Redemption - jest czego żałować. Ograłam sporo gier, ale jeśli miałabym wskazać najlepszą, to mój wybór padłby chyba właśnie na losy Johna Marstona.

Laura_N

Przepraszam, ale kompletnie nie pojąłaś/nie przeczytałaś tego co ja w moich postach wytłumaczyłem.

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Pojęłam bardzo dobrze, ale widzę że trudno znaleźć kontrargument...

ocenił(a) grę na 10
Laura_N

Poza tym w Twoich postach nic nie jest ani wytłumaczone, ani uargumentowane. Jakoś "Klawiatura i mysz to obiektywnie narzędzia zdecydowanie lepsze do gier niż pady. To jest logiczne i oczywiste" mnie zupełnie nie przekonuje, bo grałam i na padzie i na klawiaturze w różne gatunki gier i z obiektywizmem ma to mało wspólnego

Laura_N

Nie nie pojęłaś. Więc w TOTALNYM skrócie bo mi się nie chce rozpisywać. Żeby stwierdzić, które z urządzeń jest obiektywnie lepsze nie możemy opierać się na własnych przeświadczeniach (póki co to Wy wszędzie piszecie "mi się gra lepiej"). Trzeba sobie wyobrazić gracza, który lubi grac we wszystkie gatunki gier, a wyznacznikiem i arbitrem przy ocenie zostaje precyzja czy interakcja z grą.

Na myszce gra się lepiej (a co za tym idzie, gry mogą być również bardziej rozbudowane) w:
- taktyczne
- strategie
- ekonomiczne
- przygodówki
- FPSy
- TPP
- Rpgi

Na padzie:
- sportowe
- platformowe
- od biedy samochodowe, choc tu najlepiej gra się na kierownicy

I nie pisz mi tu, ze Tobie gra się lepiej w Crysisa na padzie bo to nie ma nic do rzeczy, a grając Ty na padzie, ja na myszce fraga byś ze mną nie zrobiła , a ja jechałbym z Tobą jak nie wiem z kim. To tyle co do obiektywności. I to nie jest opieranie się na własnych przekonaniach, ale - nie wiem czy to zauważysz - na precyzji, dokładności itp - czyli używam obiektywnej oceny.

Werdykt: gracz na myszce pogra w większą ilość gatunków gier, a więc kontroler jest lepszy

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Gracza który lubi grać we wszystkie gatunki sobie wyobrażać nie muszę, bo sama takim jestem i od pięciu lat odkąd mam konsole jedynymi grami w które grałam na PC była seria Total War. Wszystkie rpg, shootery etc. ogrywałam za pomocą pada i ani przez moment nie narzekałam na sterowanie. Ale oczywiście zaraz napiszesz że ja się nie liczę bo to tylko moje zdanie, a głos całej reszty reprezentujesz Ty.
TPP lepsze są na padzie, tak jak bijatyki, gry action-adventure, zręcznościowe czy stealth. Ciągle podkreślasz precyzję i dokładność, a nie odniosłeś się do np. wygody, gdzie np. w Assassin's Creed trzeba biegać z non stop wciśniętym PPM, co komfortowe nie jest. Mogę robić na padzie wszystko co ty na myszce, dostając przy tym większą wygodę i komfort, bo nie muszę obsługiwać połowy klawiatury, tylko łączyć kilka przycisków.
Dziwnym trafem Diablo III - gra wybitnie pecetowa - jest przez wszystkich recenzentów chwalona za sterowanie na padzie na konsoli i wszyscy podkreślają że chętnie zobaczyliby możliwość grania na xboxowym padzie na PC, ale oczywiście napiszesz że tez nie są obiektywni...
A co do Crysisa - jakoś granie po sieci kompletnie mnie nie bawi. Fraguj sobie kogo chcesz, ja wole singla i dobrą fabułę niż bezproduktywne spędzanie setek godzin w sieci. A przykład też mocno wybiórczy, bo w Mortal Kombat grając na padzie to ja wycierałabym podłogę grającym na klawiaturze więc daruj sobie naginanie faktów do własnego zdania. A to że piszesz bezosobowo, nie czyni Twojego zdania obiektywnym.
Nie mam ochoty więcej sieę produkować, bo widzę że pecetowi fanatycy opanowali już nie tylko serwisy o grach. Nie mam nic przeciwko pecetowcom, ale właśnie z powodu takich zacietrzewionych fanatyków jak Ty cieszę się że od czasu do czasu jakiś wydawca utrze wam noski i musicie się obejść smakiem przy niektórych tytułach.

ocenił(a) grę na 10
Laura_N

A wiec werdykt : Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Gra na myszce i klawiaturze jest możliwa w większej ilości gatunków gier, ale jednocześnie jest dużo mniej intuicyjna i wygodna, a znaczącą przewagę nad padem osiąga tylko w rozgrywce sieciowej w FPS-ach, gdzie liczy się czas reakcji, w pozostałych aspektach komputerowej rozrywki pad dorównuje lub przewyższa myszkę.

Laura_N

Gra na myszce jest mniej intuicyjna? Przepraszam, ale nikt nie potraktuje tego zdania poważne. W poprzednim poście to samo, napisałaś o wygodzie i jako przykład podajesz grę (Assasin Creed) typowo zrobioną do pada (powinnaś się posłużyć gatunkiem jako całością). Napisałem więc, jeśli gra jest robiona pod pada lepiej grać w nią na padzie. Ale ogólnie, w gatunku TPP precyzyjniejsze są rozwiązania myszko-klawiaturowe (stare gry TPP je miały)

Diablo recenzenci chwalą, ale to nie ma nic do rzeczy bo i tak granie w Diablo na padzie jest mniej precyzyjne niż na myszy. To, że sterowanie zostało przeniesione perfekcyjnie nawet podkreśla wyższośc myszy, bo perfekcyjnie granie na padzie jest ciągle od niej słabsze. Nie ma to zatem żadnego przełożenia do tego o czym tu piszemy.

Przykład Mortal Kombat też jest bezużyteczny bo chyba wypisalem w jakie gry lepiej się gra na myszce, a w jakie na padzie.

Różnica między nami ciągle polega na tym, że ja używam obiektywnych argumentów, a Ty subiektywnych (typu "nie interesuje mnie gra w sieci"). To jednak Ty mi zarzucasz fanatyzm. To prędzej Ty jesteś fanatyczką, dlatego bo nie jest w stanie przyjąć obiektywnych i racjonalnych argumentow ani ich odeprzeć (uciekasz się do subiektywizmu i własnych odczuć) i z tego braku argumentusz plujesz jadem na mnie próbując wmówić mi fanatyzm (ja do tej pory nie napisalem niczego ad personam, Ty przeciwnie - chyba ze 3 razy).

Widzisz, ja nie wybrałem grania na PC bo jestem fanatykiem PC. Po prostu spojrzalem na dwa kontrolery i obiektywnie wybrałem lepszy. Moje granie na PC zrodzone jest z racjonalności, który przedstawiam, a nie z zarzucanego przez Ciebie fanatyzmu.

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Action-adventure, a wiec gatunek do którego zaliczyłabym Ac, jest wygodniejszy na padzie, a Asasyn to tylko jeden przykład który to potwierdza, nie wyjątek od reguły.
A dlaczegoż to Diablo nie ma przełożenia ? Bo ten przykład zaprzecza temu co piszesz ? Jakby myszka była lepsza, to tak wiele recenzji nie pisałoby o tym ze chętnie zobaczyłoby to rozwiązanie na PC, bo jest zwyczajnie lepsze.
Mortal Kombat i bijatyk jak i innych gatunków nie wymieniłeś wcale, coby przewaga PC w ilości gatunków była widoczna. Niestety obiektywizmu za grosz.
I zrozum, że to że ja piszę w osobie pierwszej, a ty trzeciej nie oznacza z automatu że twoje zdanie jest obiektywne a moje subiektywne.
Co do fanatyzmu to ja nie użyłam ANI JEDNEJ inwektywy ( jeśli za taka uważasz słowo fanatyzm to odsyłam do słownika), za to ty pisałeś kilka razy obelżywie o jedzeniu zupy łyżką, wozie gnoju, piszczeniu bieberów, prykaniu z pupki etc. Jeśli to twoim zdaniem nie ma na celu obrażania ludzi grających na konsolach to masz poważny problem z wypowiadaniem się ze zrozumieniem. I kto tu ma większe zadatki na fanatyka ?
I na koniec - nie wybrałeś obiektywnie lepszego kontrolera. Wybrałeś TEN KTÓRY BARDZIEJ CI ODPOWIADA. Mam nadzieję że duże literki pomogą ci w zrozumieniu przesłania i pierdół które wypisujesz. Jakby jedna rzecz była na każdym polu lepsza od drugiej, to ta druga przestałaby mieć prawo bytu. Między innymi dlatego dziś podczas pracy w polu nikt już nie używa sierpów, tylko maszyn rolniczych. Tymczasem pady mają się dobrze i wyposaża się w nie coraz większa liczba grających na pecetach. Wnioski wyciągnij sam, wierzę że przy odrobinie wysiłku potrafisz.

(Nie)pozdrawiam

Laura_N

Nie napisałem, że pisałaś inwektywami, wymyślasz sobie teraz. Zarzuciłaś mi fanatyzm bezpośrednio, nie jest to czymś miłym i dobrze oboje wiemy o co Ci chodzi. Prykanie z pupki - jakbyś mogła zauważyć - bylo reakcją na niemiły i bezpodstawne zarzuty innego użytkownika, który "coś wyczuwał". Jeśli ktoś próbuje moją osobę sprowadzić bezpodstawnie piętro niżej musi liczyć się z taką samą reakcją. Jedzenie zupy widelcem jest powiedzeniem, wóz gnoju był bez obrazy, ale inaczej nie potrafię odnieść jak wyglądałoby starcie mysz - pad na jednej mapie i jest to określenie, które w pełni oddaloby wynik takiego starcia. Jeśli to Cię obraża można to napisać inaczej - byłby to pogrom do zera.

Reszte postu nie skomentuje ponieważ Twoje spostrzeżenia są bezzasadne,a wnioski wyssane z palca (np. Twój epitet o Diablo, nie wiem jak stwierdzenie "chcemy zobaczyć grę na padzie" ma wpływać na to, że myszka nie jest lepsza). Wytłumaqcz mi to

ocenił(a) grę na 8
Edi022

Modernizacja PC-ta co pół roku? Po co? Mój czteroletni już komp, wciąż potrafi bez większych przeszkód udźwignąć nowsze gry. Szczerze mówiąc dla mnie to jest mit, że kompa trzeba ciągle upgrade'ować. Tak naprawdę tak częsta wymiana sprzętu, to tylko i wyłącznie kaprys większości PC-towców, którzy ciągle chcą być na fali. Ja również nie mam konsoli i nie czuję się z tego powodu pokrzywdzony - a że nie pogram w dwa czy trzy konsolowe ecsclusive'y? Jakoś nie czuję się z tego powodu skrzywdzony;p

ocenił(a) grę na 10
Evangarden

Tysiąca złotych w błoto? A PC kosztuje ok 4 tysięcy.... więcej jesli chcesz grać w nowe gry więc peiprzysz teraz a na PC nie pograsz w wiele świetnych gier które są na konsolach

Evangarden

Gra faktycznie, bardzo dobra. W FPSy od 15 lat grałem na PC i używania w nich pada dopiero się uczę. Muszę przyznać że chwilami nie czerpię żadnej przyjemności ze strzelania i mam nadzieję że wreszcie się przyzwyczaję bo mi szkoda tych kilku tytułów. A w RDR myślę że bardzo ciekawie by się postrzelało myszką, bez tego automatycznego naprowadzania :) tylko komp słaby. Edi022 -> lecz się na nerwicę!

ocenił(a) grę na 9
Evangarden

też bardzo żałuję dlatego daję 9/10 bo już grałem u kolegi a co do ciebie Edi022 ogarnij bo ja mam swojego kompa 2 lata (kupiłem go za 2,6 tys zł) i ani razu nie musiałem modyfikować go i wszystko mi chodzi na high detalach a gry są o jakieś 100 zł tańsze w przeciwieństwie do PS3 a w shootery grać się nie da

wafel4

przyłączam się do chóru zawiedzionych. wielka szkoda, że Red Dead nie wyszedł na peceta, bo przez to nigdy nie będę miał okazji w niego pograć. przykre, że terror marketingu wygrał w tym przypadku nad zdrowym rozsądkiem.

ocenił(a) grę na 9
Mudshark

Zgadzam się, świat jest okrutny :/

ocenił(a) grę na 10
Mudshark

Terror marketingu powiadasz... Dla mnie to uczciwe zagranie wydawcy. Nie po to pakują grubą kasę, porównywalną z budżetem porządnego filmu, w stworzenie jednej z najlepszych, o ile nie najlepszej gry w historii, żeby pecetowcy mogli ją sobie za darmo ściągać z sieci... Wiadomo, żaden się nie przyzna że piraci, sami uczciwi ludzie, więc skąd ta skala piractwa się bierze? Ja wybuliłem za tą grę 200 zł, dałem zarobić deweloperowi za rozrywkę, jakiej jeszcze nie przeżyłem, a wy płaczcie że Rockstar was olał, widocznie zasłużyliście. Oby GTA5 też wyszło tylko na konsole, tego wam i sobie życzę.

dada2201

dziękuję za życzenia.

ocenił(a) grę na 10
dada2201

A ja kupiłem w PS store za 68zł...;)

ocenił(a) grę na 8
Evangarden

Sam od dwóch lat mam PS3 i w życiu bym nie przypuszczał, ze tak się do niej przekonam. Na X-Boxa bym się nigdy nie zamienił- Heavy Rain, Killozne, Uncharted, Resistance... Tylko Forze bym z GranTurismo zamienił i by było git :p. kompa modernizował gruntownie w 2007 i w 2011 roku- bez dysków i monitora. Ten z 2007 kosztował mnie bodaj 1600, a ubiegłoroczny 2000 zł. I na nim nowe gry chodzą bez problemu.

GTA 5 wyjdzie na PC- tylko optymalizację pewnie skszanią, ale to już standard.

Evangarden

Ale żeś dowalił. TPS to typowo konsolowy gatunek przecież.

neo_angin

Niby dlaczego?

Typowo konsolowe to są np. wszelkiej maści bijatyki, gry wyścigowe czy sportowe, gry akcji takie jak seria "Batman: Arkham" czy "Assassin's Creed" też chyba można tak nazwać - czyli generalnie głównie gry zręcznościowe. Wszelkie shootery są zaś przystosowane pod PC tak jak choćby strategie, przygodówki p&c czy RPGi, bo używa się w nich głównie myszy i klawiatury i to właśnie pod nie są one dopasowane. Owszem, można się przyzwyczaić do strzelania na padzie, ale do biegania na rękach i noszenia ubrań tył naprzód również idzie przywyknąć, więc to żaden argument. Z konsol i automatów wywodzą się za to arkadówki: archaiczne shootery, w których steruje się tylko celownikiem albo leci się od lewej do prawej strony ekranu w widoku 2D, ale gdyby iść tym tropem, jakieś 90% gier jest "typowo konsolowych".

A zresztą, temat i tak jest już średnio aktualny, bo jakiś czas temu podjąłem decyzję o kupnie konsoli.

Evangarden

Shootery TPS to właśnie typowo konsolowy gatunek. Najwięcej ich wychodzi na konsolach. Na PC nie zagrasz w Uncharted lub kontynuacje Gearsów. Z FPS-ami to jeden z największych mitów ever, że nie da się grać na konsolach, bo gra się znakomicie. RPG to gatunek działający znakomicie na każdej platformie, a w Japońską odmianę na PC zbytnio nie pograsz. Swoją drogą nawet ostatnie ekskluziwy na PC jak Diablo są już na konsolach. Strategie to tylko PC rzeczywiście. Przygodówki P&C to wymarły gatunek który zostanie wyparty niedługo przez interaktywne filmy typu Heavy Rain (wyłącznie na PS3)

Mi się konsole kojarzą z platformówkami przede wszystkim. W to nie pograsz już praktycznie w ogóle.

PC to wymarła platforma. Nie oferuje praktycznie nic (oprócz strategii) czego nie byłoby na konsolach, a w drugą stronę jest tego ogrom.

neo_angin

Pierwsze shootery TPS, w przeciwieństwie do FPS-ów, których ojcem jest PC-towy "Wolfenstein" powstawały na konsolach (głównie z tego względu, że wtedy mało kto miał komputer osobisty, a triumfy święcili protoplaści dzisiejszych konsol), ale nie zmienia to ani tego, co napisałem na końcu poprzedniego postu, ani faktu, że pad zwyczajnie nie jest przystosowany pod shootery. To wcale nie jest kontrowersyjna sprawa - to fakt, o którym zresztą dostatecznie dużo napisał wyżej Piotrek.

Błagam, nie rzucaj mi tu przykładami w stylu "Uncharted", bo zachowujesz się, jakbyś nie wiedział, dlaczego powstają konsolowe exclusive'y. To czysta ekonomia, nic więcej. Tu nawet nie chodzi o piractwo (wbrew pozorom, większą solą w oku producentów jest pożyczanie i odkupywanie gier, przez co w ramach "zabezpieczeń" wiele z nowszych produkcji da się odpalić tylko na jednym lub dwóch komputerach/konsolach), tylko o to, że głównym targetem większości producentów jest oczywiście USA, a tam z różnych powodów konsole stanowią jakieś 80% rynku (głównie dlatego, że dla większość z nich pecetowa instalacja gry i nie daj Cthulhu jakiś problem techniczny to zdecydowanie zbyt wiele). Poza tym, gry na konsole są droższe, a to oznacza więcej kasy w kieszeni. Sony wyłożyło pieniądze na takie produkcje jak "Uncharted", "Heavy Rain" i "The Last of Us" z zastrzeżeniem, że te gry mają być dostępne tylko na PS3. Powód takiego działania jest oczywisty - jeżeli coś jest dostępne tylko na PS3 i w dodatku dobre (umówmy się - mając górę pieniędzy nie da się zrobić słabej gry; a przynajmniej trzeba się bardzo starać), to wielu ludzi zapragnie to mieć i specjalnie kupi konsolę (która jest produktem - jakżeby inaczej - Sony), a to oznacza dodatkowe wpływy. Poza tym, Sony za nic nie chce się dzielić z Microsoftem, który jest twórcą zarówno Windowsa, jak i XBoxa.

Podobnie zresztą postępuje Rockstar. W graczy zamierza kupić dwa egzemplarze "GTA V" (PS3/Xbox 360 i PC albo PS3/Xbox 360 i PS4/Xbox One), więc wydanie gry przed premierą nowej generacji konsol jest świetnym marketingowym posunięciem. Rockstar robił tak od zawsze, wydając najpierw grę na konsole, by się nachapać, potem poprawiał wady i wydawał grę na PC. Ostatnio różnie z tym było za sprawą "GTA IV" i "L.A. Noire", ale "GTA III", "Vice City", "San Andreas" i nawet "Max Payne 3" były o klasę lepszymi grami na pecetach. Nie ma opcji, by Rockstarowi koszt produkcji gry nie zwrócił się z nawiązką - bądźmy poważni. Dość powiedzieć, że to w tym momencie chyba najpopularniejsza seria na świecie, a przykład niedocenianej czwórki pokazał, że graczom nawet nie zależy na dojrzałej, rozwiniętej i zaskakującej fabule, tylko na jak największym świecie z masą kompletnie nieprzydatnych aktywności i typowo gangsterskim, często naiwnym i absurdalnym scenariuszem. Co z tego, że czwórka ma najbardziej rozwiniętego głównego bohatera, najlepszą fizykę i pełen zwrotów akcji scenariusz, skoro ludzie marudzili, że jest za poważna i że nie ma czołgów, samolotów, setek kryjówek, salonów fryzjerskich czy salonów tatuaży? Większości graczy nie potrzeba wiele, co mnie zresztą przygnębia.

A wiesz, dlaczego rośnie piractwo? Głównie przez absurdalne, coraz wyższe ceny gier, coraz bardziej widoczne olewanie gracza, najwidoczniej ukazujące się w tworzeniu setek niepotrzebnych zabezpieczeń, które przeszkadzają głównie uczciwym graczom, nie piratom oraz przez brak wersji demo (niewielu graczy może sobie pozwolić na kupowanie gry w ciemno). Gdy wszystkie gry były offiline, ten problem nie przybierał takiej skali. Poza tym, wielu piratów później kupuje gry, ale o tym się nie mówi.

Co do tego, że przygodówka p&c to wymarły gatunek, w zeszłym roku wyszedł jej przedstawiciel: "The Walking Dead". Wynik? Ponad 90 tytułów gry roku, mimo że nie była to wysokobudżetowa (a takie z miejsca dostają najlepsze recenzje), sponsorowana przez Sony produkcja, a gra indie. Niebawem wychodzi drugi sezon, który przy dobrych wiatrach odniesie tak samo spektakularny sukces. Platformówki to zaś konsolowy gatunek, owszem. W poprzednim poście wymieniłem tylko przykłady. Trudno, żebym wypisał wszystkie.

W RPG-i nie gra się równie dobrze na każdej platformie, chyba że masz na myśli strywializowane konsolowe rąbanki (od jakiegoś czasu tylko takie RPG-i się tworzy) w stylu najnowszych "TES-ów" czy drugiego "Wiedźmina". Dobrym przykładem są zwłaszcza "Oblivion" i "Skyrim", gdzie system walki jest tak marny, że ten z "Gothica 3" jest dla niego niedoścignionym wzorem - a to już coś. jRPG-i są jak inny gatunek.

Wersja "too long, didn't read": ostatnimi czasy na konsole wychodzi więcej TPS-ów niż na PC tylko dlatego, że twórcom bardziej opłaca się to pod względem ekonomicznym, bardziej niż gdyby mieli je wydać na wszystkie platformy. Współczesne TPS-y absolutnie nie są typowo konsolowym gatunkiem, obecna polityka producentów gier nie ma z tym nic wspólnego. Gry komputerowe stały się kolejną gałęzią biznesu, zaraz po piłce nożnej. Prawie nikt nie tworzy już dla pasji, pieniądze traktując tylko jako dodatek i dar od losu, który sprawił, że robi się to, co się kocha i jeszcze z tego żyje.

Żebyś się nie zdziwił, jeśli nowa generacja konsol okaże się wielką klapą. Ba - już tę obecną trzymali przy życiu głównie Amerykanie i exclusive'y. Konsole nie mają obecnie ani jednej przewagi technicznej nad konsolami. Stwarzają większe możliwości, umożliwiają nieustanne odkrywanie nowych rozwiązań, mają lepszą grafikę. Poza tym, w gruzach leży już najpopularniejszy argument konsolowców: "mogę sobie pograć na wielkim ekranie, leżąc na kanapie" (zawsze mnie zastanawiało, kim trzeba być, by wynagradzać sobie grę w strzelanki na padzie wygodniejszym siedzeniem). Abstrahując od tego, że nie wiem, po co komu wielki ekran do gry, od jakiegoś czasu można sobie podpiąć do komputera właściwie każdy nowoczesny telewizor, więc jeżeli komuś tak bardzo zależy na wygodzie, ma ku temu spore możliwości. O możliwości podpięcia pada już wstyd wspominać, zwłaszcza że na PC można używać także tych bezprzewodowych. W dodatku PS4 i XBox One mają mieć bardziej zbliżoną strukturę do pecetów, przez co tworzenie exclusive'ów ma ponoć być mniej opłacalne.

Moim zdaniem gry powinny wychodzić na wszystkie trzy główne platformy. Po prostu.

neo_angin

Trochę się rozpisałem i pewnie nie będzie ci się chciało tego przeczytać (chociaż w sumie po to zamieściłem wersję tl;dr), ale cóż - mogę o tym rozmawiać godzinami.

Evangarden

Ja miesiąc temu kupiłem PS3 właśnie między innymi dla tej gry, czy takich tytułów jak ,,the last of us" albo serii uncharted i killzone. Wbrew pozorom nie jest to taki wydatek. Fakt, za konsolę dałem 700 zł, ale gry kupuję używane po 30 zł i jestem bardzo zadowolony. Jedyne nad czym się zastanawiam to dlaczego nie zrobiłem tego wcześniej. Nie rozumiem tej wojny PC vs. konsole. Ja mam to i to. Teraz żadna gra już mnie nie ominie.

Evangarden

To chyba jedyny exclusive na konsole, który chciałbym ujrzeć na PC. Ale tyle czasu minęło od premiery, że pewnie można zapomnieć.

sebogothic

A ja już wcale nie żałuję. Kupiłem RDR na PS3 i się brutalnie rozczarowałem. Przeszedłem może z 10 pierwszych misji, ale w ogóle nie chce mi się grać dalej. Wiem oczywiście, że w grach tego typu początek to samouczek, a akcja toczy się wolno, ale w tym wypadku nawet to nie tłumaczy mi tego, że gra jest po prostu nudna.

Może to dlatego, że mam alergię na westerny.

ocenił(a) grę na 9
Evangarden

Chcąc nie chcąc, szukam sensu. Jeśli masz alergię na westerny, to po co kupiłeś western?:)

Indrid_Cold_84

Bo wcześniej kupiłem PS3, a na RDR wydałem tylko 40 zł. Poza tym, co mi szkodziło spróbować?

Od tego czasu zdążyłem już przejść tę grę. Znacznie zyskuje przy bliższym poznaniu, choć momentami dłuży się niemiłosiernie, a jej fabuła jest w większości żałosna i bezsensowna (ale twórcy sprytnie to zamaskowali). Najbardziej rzuciło mi się w oczy 10 razy lepsze zaimplementowanie bullet time niż w MP3. To w pewnym sensie wymowne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones