Rozczarowałem się tą grą,myślałem że będzie niezła (bo grałem w jedynkę i ona ma u mnie 10/10-swoją drogą to czemu nie ma strony na filmwebie z jedynką ?),ale okazała się ona marna i nie warto jej odpalać.Guerilli nawet nie odpaliłem i Armaggedonu też raczej nie odpalę.Daję 4/10.
Red Faction II pogrzebał brak multiplayera. Single player jest średni i fabuła jest mało ciekawa, ale sam gameplay jest całkiem niezły. Szkoda wielka, że zamiast multiplayera twórcy dali Bot Match, ponieważ gra posiada duże możliwości jeśli chodzi o multi.
Dlaczego jest taka słaba? Odpowiedź jest prosta - to gra tworzona z myślą o konsolach, w dodatku do trybu cooperative.
fakt gra cienka pod względem grafiki chyba nawet jedynka była lepsza , sztuczne efekty ( az rażą w oczy ) fabuła do kitu , ogólnie nie podobała mi sie , jeden z gorszych szooterów
A mnie tam się podobała choć mogłaby mieć multiplayer. Na pewno jednak jest lepsza niż Armageddon
A mi się właśnie II podobała, pierwszą część nie zdołałem ukończyć jakoś mnie nie zaciekawiła i po przejściu kilku etapów gierka poszła do kosza..
Dopiero pierwszy kontakt, nigdy w RF2 nie grałem. Dziś wydał mi się niegrywalny. Nie mam czasu na męczenie się z takimi shooterami, choć dla podobnych jak Unreal 2 czy Pariah miałem ostatnio i czas i sporo sympatii. O Red Faction 1 nie mówiąc, bo ta nadal wypada bardzo pozytywnie.
Zgadzam się z pocztusiakiem, pierwsza część jest świetna a druga kiepska, wynudziła mnie niemiłosiernie. Myślałem że tryb "Bot Match" uratuje tę grę ale niestety też okazał się nudny. Lepiej bawiłem się z botami w "Unreal Tournament".