Jakiś kretyn dostosowywał poziom trudności.
Jestem gdzieś dopiero w połowie, ale już nieraz była sytuacja gdzie pokój z 2-3 przeciwnikami, którzy nie są zombi jak np. SPOILERY pawiany (!) czy karaluchy jest trudniejszy niż bossowie, bo atakują non stop, mało im się życia zabiera, a one wręcz przeciwnie - kilka ataków...

Jak Skurczybyk(To pewine sentyment) :D

REwelacja przeszedłem kilka razy, tryby tez. Powalana łopatki wielki szacun za to ze mialem mozliwosc uczestniczyc w tej przygodzie.Goraco polecam nie tylko fanom.Grałem na xbox 360.

Kto grał, przyznać się ;-)

Jedyna czesc w jaka nie gralem.Obowiazkowa w kolekcji.

kolejny stary Resident Evil odświeżony w HD.

Dziś już takich gier się nie robi :(
Tylko strzelanki dla gimby gdzie latają flaki i cały czas się biegnie do przodu :D