Za mało w niej gildii (tylko dwie), muzyka jest jakaś smutaśna, główny bohater to łysy brzydal, mało potworów, słaby
system walki, troche mało broni, ale nawet fajna fabuła.
Dwie gildie? Magowie, bandyci oraz inkwizycja. Co do systemu walki to jest on jednym z lepszych jaki spotkałem w action RPG.
Nie da się zostać magiem o ile dobrze pamiętam. Na początku kierujesz się do bandytów lub inkwizycji i to wszystko chyba.
To nieważne, bo pewnie rzeczywiście nie udawałoby ci się zostać magiem, bo gra rzeczywiście sugerowała że nie możesz, trzeba było się zbuntować i na siłę popróbować żeby się do nich dostać, a wtedy cię nagradzała, co jest tylko na plus dla tej gry. Zawsze lubiłem jak gry mają nietypowe rozwiązania i nagradzają graczy za ich wścibskość.
Hmm...
No cóż, pozostaje już tylko czekać na Risen 3 który ma być w mrocznych klimatach Gothic i mam nadzieje że będzie