Pierwszy raz zagrałem parę dni temu i szybko się od tej gry odbiłem (na 3 kolosie) - wszystko mnie w niej frustrowało. Na szczęście na drugi dzien usiadłem do niej jeszcze raz i jakoś poszło, po 3 kolosie jest zdecydowanie lepiej. Kilka porad:

* Koń to nie samochód, więc nie próbuj nim jeździć jak innymi pojazdami w grach. Po pierwsze - klikajac kilka razy trojkat rozpedzasz konia, pozniej gdy osiagniesz predkosc wystarczy trzymac trojkat, zeby ja utrzymywac (ja na poczatku myslalem, ze trzeba ciagle mashowac). Po drugie - kon ma sztuczna inteligencje i sam potrafi znalezc sciezke, nie musisz nim ciagle sterowac, w wiekszosci wypadkow wystarczy, ze trzymasz trojkat i on sobie juz poradzi. Jedynie lekko zmieniaj kierunek jazdy lewo/prawo, na roznych sciezkach, mostach itd. sam sobie poradzi bez sterowania, nawet jesli beda tam zakrety.

* To samo tyczy sie kamery, tzn, nie probuj nia ciagle sterowac recznie. Trzymajac R1 bedziesz miec kamere zawsze za bohaterem, a trzymajac R2 skierowana na kolosa, tak zeby sie miescil w kadrze. To zazwyczaj wystarczy, szczegolnie w walce.

* Aby znalezc kolejnego kolosa musisz wyjmowac miecz na sloncu (R1) i patrzec gdzie sie koncentruja wiązki swiatla. Gra jest liniowa i trzeba pokonywac kolosy w ustalonej kolejnosci, wiec zawsze bedzie tylko 1 kolejny kolos (na poczatku myslalem, ze jest ich wiele i mozna dowolnie znajdowac)

* Nie traktuj tej gry jako gry akcji, to jest bardziej lamiglowka. Na kazdego kolosa jest jakis sposob, zeby sie na niego wspiac i dobrac do jego miejsc witalnych. Jesli juz znajdziemy ten sposob to sama "walka" to juz tylko formalnosc.

* Jesli jestes na kolosie kolo punktu witalnego i go trzymasz, to mozesz go uderzac mieczem. Kwadratem podnosisz miec do gory i ladujesz sile ciosu, kwadrate opuszczasz. Silca ciosu jest zobrazowana przez rosnaca biala obwodke w prawym dolnym rogu, na kole wytrzymalnosci. Im dluzej przytrzymasz tym wiecej HP zabierzesz, ale tez wieksza szansa, ze kolos przerwie atak, probujac cie zrzucic.

* Kolejna nieintuicyjna mechanika to skakanie. Podobnie jak w przypadku ataku, tak samo mozemy "ładować" sile skoku. Tez sa zobrazowane przez rosnaca biala obwodke na kole wytrzymalnosci. Dluzsze ladowanie = dluzszy skok. Jezeli chcesz przeskoczyc np. z ręki kolosa na jego brzuch, to musisz to zrobic tak: najpierw zaczynasz ladowac sile skoku, trzymajac przycisk do skakania -> dopiero teraz gdy masz naladowany skok to wybierasz kierunek skoku -> puszczasz przycisk skakania, zeby skoczyc.

* Jak jestes na kolosie to nie musisz go ciagle trzymac, musisz znalezc moment gdy jest nieruchomy i chwile na nim postac, zeby zregenerowac wytrzymalosc. Tak samo czasami mozna po nim biegac, zamiast sie wspinac - jest szybciej, ale trzeba uwazac.

To tyle, sa to pewne podstawy, ktore powinny wystarczyc na cala gre.