SH vs Kuba Rozpruwacz jest już wykonana wg nowego standardu, tzn. że można wybierać pomiędzy widokiem z perspektywy pierwszej (oczu Holmesa) i trzeciej osoby (widać całą postać).
Przebudzenie w oryginale to gra pierwszoosobowa, ale jakiś czas temu powstała wersja Remastered, w której dostępna jest podoba opcja, jak wyżej.
Obie gry różnią się jakością. Przebudzenie bazuje przede wszystkim na mrocznym klimacie i przedziwnych postaciach, podczas gdy poszukiwania Kuby Rozprowacza to pełnoprawne śledztwo z zagadkami w laboratorium lub też tablice dedukcyjne. Ale obie lubię i polecam :)
Hm. Na forum Przebudzenia pisałaś, że ciągle zaglądasz do poradnika, a tutaj zagadek jest jeszcze więcej, więc nie wiem jak odbierzesz. Z całej tej gry do gustu przypadły mi głównie zagadki. Dedukcyjne i parę empirycznych (jedna czy dwie nawet w stylu serialowego Dextera :)), które może i nie są trudne, ale pochłaniają sporo czasu, więc trzeba się wykazać cierpliwością. Klimat na pewno też ma. Gra toczy się głównie w jednej lokacji, więc na pewno nie ma tej różnorodności z Przebudzenia. Ale za to jaka ta lokacja jest! Dziewiętnastowieczne White Chapel to dzielnica pełna zakamarków, w których natknąć można się na złodziejaszków, burdele, przedstawicieli upper-middle class szukających schronienia by oddać się podejrzanej działalności, a także prostych ludzi, którym zwyczajnie nie wyszło w życiu.
Z tym, że gdyby porównać zagadki i resztę fabularną, to sądzę, że wyszedłby stosunek 50:50, bo zagadki nie są trudne, ale troszkę czasochłonne. Zatem konkludując: zostawiam wybór Tobie :) Przy czym zaznaczam, że gra kosztuje strasznie mało, bo jakieś 30 zł było przy premierze, więc zawsze można spróbować.