SPOILER

Ani to remake ani reboot, twórcy zapożyczyli główny wątek (Harry budzi się po wypadku w Silent Hill, szuka zaginionej córki) i imiona głównych postaci - i tyle. Cała fabuła to kompletnie nowa historia.

James pojawia się w bonusowym zakończeniu UFO.

A dzięki mnie ciekawiła ta część a tak na dobrą sprawę nie jest związana z Silent Hill typowo, można uznać że to taki spin off i chyba tam wogóle walki nie ma z tego co widziałem gameplay na youtube, nie jestem fanatykiem serii, ukończyłem dwie gry Silent Hill 2 i Homecoming, obie sa rewelacayje ze wskazaniem na 2 która skończyłem z cztery razy a Homecoming z dwa, drugą cześć pokochałem już od klimatycznego promo z rewelacyjną muzyką, walka z potworami była aby przerywnikiem do rewelacyjnej fabuły, w Homecoming za to się namęczyłęm walka była wymagająca i polegająco na unikach i fabuła z początku intrygująco ale pod koniec przewidywalna

Twórcy opisali tę część jako "reimagining the first Silent Hill game", jest to faktycznie trochę spin-off, bo stwarza swój własny alternatywny timeline i trzyma się osobnych, nowych dla serii zasad - brak walki, lodowisko jako świat alternatywny, wiele aspektów takich jak dialogi zależne od testów psychologicznych. Dobra fabuła, atmosfera, muzyka i voice acting zasługują na ogromną uwagę; pod względem zagadek i ogólnego gameplayu - gra dla dzieci. "Shattered Memories" dosłownie prowadzi gracza za rączkę prosto do zakończenia - jeśli się zgubisz lub zginiesz, to tylko dlatego, że nie potrafisz korzystać z gamepada. Mówię poważnie.

Moim zdaniem Homecoming to taka czarna owca serii, pozbawiona oryginalności marna kalka pierwszego filmu, która popularna jest tylko dlatego, że ma najbardziej rozwinięty system walki ze wszystkich części. Każdy fan, ortodoksyjny przede wszystkim, stwierdzi, że walka w tej serii ma mieć charakter czysto marginalny, a nie grać przysłowiowe pierwsze skrzypce. I cóż, będzie miał rację.

By nie zboczyć z tematu: Shattered Memories polecam, szczególnie dla dobrej fabuły, ale uprzedzam, że prostactwo tej gry pozwala na ukończenie jej w ciągu jednego wieczoru. Nawet dla kogoś kto gra pierwszy raz.

Nie wiem co kazdy dowala sie do Homecoming, dla mnie jest to swietna czesc. Niewypalem natomiast jest Silent Hill Downpour.