Witam, może źle robie dając temat ponad dwa lata po premierze, ale konta nie mam zbyt długo i chciałem podzielić się moją myślą na temat TES. Skyrim jak Oblivion i Morrowind jest dla mnie arcydziełem, mistrzostwem nad którym spędziłem przeszło 500 godzin na steamie. Jednak co chcę powiedzieć. Pomimo doskonałości tej gry i jej cudowności wręcz nieopisanej ani Oblivion (równie wielki i genialny) nie dorastają do pięt Morrowindowi. Trzecia z serii miała w sobie (i ma) coś tak klimatycznego, mnie osobiscie kojarzącego się z dzieciństwem i czymś niewypowiedzalnie przyjemnym. Morrowind jest dla mnie najlepszą grą w jaką kiedykolwiek grałem i jest to gra mozna powiedziec stara, a pomimo tego jej mechanika nie stwarza mi zadnych problemów (w sensie że może być przestarzała) w graniu w nią w roku 2014 :) Tyle w temacie :)