PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611264}
8,6 33 196
ocen
8,6 10 1 33196
The Elder Scrolls V: Skyrim
powrót do forum gry The Elder Scrolls V: Skyrim

Gra kompletna...

ocenił(a) grę na 10

Nie tydzień, nie miesiąc nie dwa...spędziłem przy tej grze (z przerwami oczywiście) 2 lata...dzisiaj się
z nią pożegnałem ale pozostanie w pamięci jako arcydzieło. Czekam jak i reszta fanów na TES6 :)

ocenił(a) grę na 9
pi3tia

Nie dziwię się, że 2 lata, bo ta gra ma tyle zadań i tyle tajemnic, że na moim liczniku mam już 300 godzin, a nie ruszyłem nawet wątku głównego i nie wybrałem jeszcze strony konfliktu. Jedynie pokonałem smoka, ale na Hrotghar jeszcze nie szedłem. Chodzę od miasta do miasta, robię zadania, dołączam do Gildii, zwiedzam świat, czytam księgi - niesamowita gra. A fabuła jako wisienka na sam koniec.

Pep_filmweb

P.s

"A fabuła jako wisienka na sam koniec."

No grałem tak samo też coś około 300 h i się srogo zawiodłem niestety na tej grze :/

pi3tia

Gra nie jest kompletna bo nie posiada ciekawej rozbudowanej fabuły !
Wątek główny to jakieś 5% z całości, kilka skleconych zadań z bardzo słabym zakończeniem jak na tak wielką grę !
Można na niej ugrać wile godzin ale potem już okrutnie nudzi

Grą kompletną to bedzie miał szansę zostać W3 który bedzie miał wielki swiat do eksplorowania plus głęboka wciągająca fabuła ;)

Skyrim w mojej ocenie 6/10 plus możliwośc modowania gry góra 7,5/10

Pozdro

ocenił(a) grę na 9
Psyhe

Ja się mocno wczułem w ten świat i klimat jest boski. Klimat jest dla mnie bardzo ważny. Do tego bawię się w prawdzie Role Play.

Pep_filmweb

Dla mnie jest waży klimat i część fabularna
Taką samą zwałkę zaliczyłem przy Faloucie 3 ugrałem coś prawie 100 h no i w końcu pomyślałem że pora na główny wątek który zapowiadał się całkiem spoko
No zrobiłem 5 czy tam 6 zadań i koniec gry :/
Nie mówiąc już o Oblivionie
Gry od Bethesdy są mega pod względem rozbudowy świata niektórym to wystarczy w zupełności ale niestety są płytkie jeżeli chodzi o część fabularną jak już pisałem ;)
Więc nie zgodzę się z twierdzeniem "Gra Kompletna"

Pozdro

ocenił(a) grę na 9
Psyhe

Mnie wkurzają jedynie bugi, których jest MASA

Pep_filmweb

No tak ! bugów jest cała masa ale nie pisałem o tym bo ja miałem kilka giga różnych modów na Skyrimie :)
Jedyny plus tego że te bugi da się po części naprawiać komendami w konsoli

ocenił(a) grę na 7
Psyhe

Mam podobne zdanie,fabuła i jeszcze raz fabuła nie ma fabuły to znaczy tylko tyle że twórcy się opier***dalali bo wydaję mi się że trudniej stworzyć wciągającą świetną fabułę niż wielki otwarty świat.Podpisuje się pod tobą gdyż nie jest to na pewno gra kompletna choć szanuje to że nie którym to wystarcza i bawią się wyśmienicie i cenią sobie takie gry i wcale bym się tutaj o to nie kłócił dlatego że nie każda gra jest dla wszystkich i trzeba się z tym pogodzić nie którzy wolą spalać wolny czas na wątku fabularnym inni na eksplorowaniu terenu i to są właśnie gusta :).

DemiaN

No do tej pory nie udało sie stworzyć tak rozbudowanego świata i połączyć z wielowątkową intensywną linią fabularną
CDProjekt zapowiedział że w końcu to się zmieni :)

ocenił(a) grę na 7
Psyhe

Oby tak było i wierze w to bo ekipa CDProjekt to ekipa zacna ale nawet oni mogą się pogubić i dać fabułę dobrą ale nie tak dobrą co dwójka nie mówiąc już o jedynce która miała po prostu fabułę taką jaką żaden w historii rpg raczej nie miał,pod względem fabularnym podstawka to było niebo i miód.Dlatego wierze że twórcy się nie spalą i nie wydadzą bardzo dobrze grywalnej gry bez wciągającej fabuły tym bardziej że to na nieszczęście ostatnia część przygód siwego :-/.

użytkownik usunięty
Psyhe

Grałeś tylko jedną postacią, czy wieloma różnymi? Jeżeli tylko jedną (w sensie jednym rodzajem - np. magiem albo wojownikiem), to nie poznałeś możliwości tej gry nawet t 30% :)

Nie zgodzę się !
Jak ugrałem na grze coś około 300 h zrobiłem tryliardy zadań zwiedziłem cały świat
Więc to bzdura że odkryłem tylko 30% gry
Dla każdej klasy postaci,zadania, gildie itp są takie same ! zmienny jest tylko styl rozgrywki wiadomo
A poza tym ja grałem tak że miałem każdą profesję rozwiniętą na max żeby zobaczyć każdą możliwość rozwoju postaci
Spędziłem przy tej grze kilkaset godzin, naczytałem się mnóstwo rzeczy o tej grze więc proszę mi kitów nie wciskać ;)
Dramat a Ty ile godzin grałeś ?

Pozdro

użytkownik usunięty
Psyhe

O tyle, o ile możesz zmieniać zainwestowane perki, dzięki poziomowi legendarnemu, o tyle inwestycji w zdrowie/magikę/staminę nie zmienisz.

Magiem doszedłem do poziomu 54 i miałem przegrane ponad 200 godzin. Zdrowie - 200; magika - ponad 700, stamina - 100.

Następnie grałem łucznikiem i doszedłem do poziomu 60 - przegrane 225 godzin Zdrowie 300, Magika - 100, stamina 500.

Później grałem wojownikiem i doszedłem powyżej 40 poziomu - przegrane ponad 130 godzin - Zdrowia miałem ponad 400, magika - 100, stamina ponad 250 (nie pamiętam już dokładnie).

Teraz wróciłem do gry magiem - jestem na 15 poziomie i przegrane mam ok. 10 godzin - Zdrowie 170, Magika 250 (rasa High Elf +50 magiki na początku!), stamina 100.

Także bawiłem się w Skyrim dłuższą chwilę. Perki niesamowicie zmieniają możliwości gracza - poczytaj proszę opisy drzewka tarczy, skradania, łucznictwa (zoom + spowolnienie czasu!!), wszystkich drzewek magii, zaklinania, kowalstwa, etc.

W moim poprzednim komentarzu może faktycznie nie wyraziłem się precyzyjnie - świat Skyrim jest ten sam. Jednak WRAŻENIA, jakie zapewnia ta gra podczas gry różnymi postaciami, jest niesamowita. W tym sensie poznajesz Skyrim na nowo. Zupełnie inaczej postrzegałem ten świat, gdy biegałem mistrzem magii a inaczej, gdy skradałem się będąc łucznikiem, który jedną strzałą kładł olbrzymy ;D

Jeżeli kiedyś wrócisz do Skyrim i będziesz chciał zacząć ją od nowa, wybierz INNĄ postać, niż tą, którą grałeś dotychczas. Tak w ogóle, to nie napisałeś jaką grasz/grałeś postacią (!) Pochwal się proszę :)

Z tego co pamiętam to miałem wszystkie perki z najważniejszych klas (oczywiście te najbardziej istotne)

Na pewno nie rozwijałem
Iluzja
Przemiana i Cięzkiego pancerza

Do gry miałem zainstalowane kilka gigabajtów modów, graficzne jak i te które zmieniają rozgrywkę, poziom trudności jak i cały balans klas (brak zatrzymania awansu na 100 itp) w ten sposób da się rozbudować postać w wielu kierunkach praktycznie na maxa tylko trzeba poświęcić na to sporo czasu
Wszystko to z powodu kilku nie udanych podejść do tej gry na początku
To 300 godzin w ten sposób grając spowodowało że wyeksploatowałem ją w wystarczającym stopniu i po słabym finale raczej do niej nie wrócę

P.s w Obliviona też grałem 2 lata po premierze z masą dodatków, modów w ten sposób możemy grę dostosować do swoich wymagań i tytuł staje się o wiele bardziej grywalny niż podstawowa wersja

Pozdro


użytkownik usunięty
Psyhe

Mhm, no to mnie zainteresowałeś tymi modami. Jakie polecasz dla maga? Czy jest możliwy rozwój ponad lvl 100? W jaki sposób? Zauważyłem, że wraz z podnoszeniem się poziomu (nawet bez perków) koszt zaklęć spada - np. przy lvl 20 jest wyższy o 10 pkt many niż przy lvl 50 (dla przykładu - nie pamiętam, czy dokładnie o 10 pkt). Czy można rozwijać się ponad lvl 100 i koszt zaklęć dalej spada?

Ja sam stosowałem jedynie tego moda:
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/611/?
- ale mieszał z kosztem zaklęć i z runami, więc gdy niedawno zacząłem grać magiem, gram bez żadnych modów związanych z magią.

Znasz może coś wartego polecenia dla maga?

Niestety na pamiętam jakie mody co dokładnie bo sa tego setki
Siedziałem na jakimś polskim forum i czytałem całe działy i po prostu szukałem modów

Co do levelu 100 to na pewno jest mod na odblokowanie dalszego awansowania w danej specjalizacji np: łucznictwo, kradzież kieszonkowa itp

W maga aż się tak bardzo nie zagłębiałem bo czary mi jakoś nie podeszły

Z moda którego pamietam z efektywniejszych to

http://www.youtube.com/watch?v=W0KGFPnsRpc

Jeśli chodzi o maga czy w ogóle manę to jak dla mnie nie opłaca się w nią dawać bo można nabić 100 w wszystkie perki w zaklinanie i alchemię a później zrobić sobie taki zestaw(hełm, buty, rękawice, naszyjnik, pierścień, zbroja) po którego założeniu w danej 1 lub 2 szkół da się rzucać zaklęcia za darmo bez utraty many a jak ma się dragonborna to można wycofać perki z tych dwuch kategorii bez potrzeby wbijania legendy.

użytkownik usunięty
Hitman21

Czytałem już gdzieś o tym "niemal darmowym" rzucaniu zaklęć. Mógłbyś napisać coś więcej na ten temat? Jakie konkretnie zaklęcia dajesz na odzież/zbroję? Na buty chyba nie można dać niczego powiązanego ze szkołami magii??
Raz tylko kiedyś rozwijałem poważnie zaklinanie i doszedłem bodajże do 92 poziomu tej zdolności (miałem wszystkie perki na wzmocnienie zaklinania, za wyjątkiem mistrzowskiego - dwa zaklęcia na jednym przedmiocie).
Jestem bardzo ciekawy jakie konkretnie zaklęcia na odzieży/zbroi pozwalają na darmowe rzucanie zaklęć destrukcji (!)

Jeśli chcesz mieć ekwipunek najlepszy z możliwych(nie używam modów do ekwipunku/ulepszania wiec nie wiem czy modowane nie są lepsze):
- kowalstwo 100 i wszystkie perki
- zaklinanie 100 i chyba wszystkie perki
- alchemia 100 i chyba wszystkie perki
(chyba bo nie jestem pewien czy wszystkie odpowiadają za ulepszanie)
Ja robiłem w ten sposób: najlepszy kamień z duszą(chyba wielki z wielką duszą) + przedmiot(część ubrania) + czar ulepszenie alchemii
zakładamy ulepszony zestaw(w przypadku alchemii da się zakląć hełm, rękawiczki, naszyjnik, pierścień a jak czegoś nie wspomniałem to można w łatwy sposób sprawdzić co jeszcze da się daną premią ulepszyć), robimy miksturę, ulepszenia zaklinania, pijemy i znowu zaklinamy kolejne przedmioty o 2% lepiej i znowu alchemia i analogicznie aż do momentu gdy nie da się już bardziej ulepszyć: max da się - mikstura ulepszania przedmiotów 32% lub 34%(to już dawno było), mikstura kowalstwa 137%(i w kowalstwie zrobić sobie cały zestaw ciężkiej zbroi lub lekkiej jak kto woli i dawać w nie perki), jak już wypiliśmy miksturę do da się wstawić premię i jeszcze 2 zaklęcie(ja mam premię do many a w zbroi do regeneracji many): hełm 32% mniejszy koszt magi(do wyboru destrukcja, przywracanie i inne), pierścień 32%, naszyjnik 32%, zbroja 32% po założeniu seciku mamy darmowe czary danej szkoły plus bonusy do regeneracji many lub jej ilości a jak robiłeś to na zbroje z kości smoka to masz jeszcze najlepszą możliwą obronę(no chyba że zbroje zaklnie się czarem do premii lekkiego/ciężkiego pancerza ale to inna bajka) a i wspomnę jeszcze że ja magiem nosze maskę nahkriina, która co prawda daje 20% da zniszczenia a zamiast zbroi szatę mistrza zniszczenia która daje 22% ale i tak po zsumowaniu czyli 20% + 22% +64%(32 z pierścienia i 32 z naszyjnika) i tak jest więcej niż sto i rzucam czary za darmo ale wole grać "wojownikiem" i dlatego zrobiłem zbroje z premiami do broni 2ręcznej i ciężkiego pancerza

użytkownik usunięty
Hitman21

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Teraz wiem już jak to zrobić :)
"Mikstura kowalstwa 137%" - o.O Jak wówczas określane są ulepszone rzeczy? Ja widziałem chyba trzy stopnie - "Fine", :Superior" oraz "Exquisit" (przy tym ostatnim miałem rękawice +20% kowalstwa, pierścień +18% oraz naszyjnik +22%). Jest jeszcze wyższy poziom??

Zanim rozwinę kowalstwo i zaklinanie do poziomu 100, będę musiał pokonać wielu wrogów, a do tego muszę inwestować w manę, jeżeli chcę rozwijać szkoły magii. Trochę błędne koło. Poza tym zawsze bardzo podobało mi się zaklęcie Alteriation - Mass Paralysis, z perkiem przedłużającym działanie zaklęć szkoły Alteration (19 sekund). To była dopiero zabawa - najpierw MP, później pułapka duszy i zabawa mistrzowskimi zaklęciami destrukcji, wykańczająca przeciwnika :) W ogóle czasami zachowywałem grę, wpadałem do miasta i biegałem dookoła rzucając Mass Paralysis - wtedy masę strażników zaczynała mnie gonić a ja starałem się ustawić w ten sposób, by porazić zaklęciem jak największą ilość postaci. Raz "trzymałem" ponad dwudziestu, rzucając jedno zaklęcia po drugim, gdy tylko się podnosili ;D Poza tym również olbrzymy są pocieszne, gdy są sparaliżowane ;)
W każdym bądź razie spory zasób many jest mi potrzebny do rzucania mistrzowskich zaklęć innych szkół - bodaj Harmony ze szkoły iluzji jest najdroższe bez perków (powyżej 500 mana).

Obecnie używam tego moda dla magii destrukcji:
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/48315/?
- dodaje zaklęcia destrukcji oparte na Wietrze (Wind) - są wszystkie, za wyjątkiem mistrzowskich :/ Chociaż tornado jest całkiem fajne (mod dodaje gałąź w drzewku destrukcji, gdzie możesz wzmacniać zaklęcia wiatru jak trzy pozostałem żywioły - włącznie z opcją porywania wrogów przez wiatr, gdy mają niskie zdrowie). Gdybym tylko mógł rzucać Tornado tak wielkie jak obszar rażenia mistrzowskiego zaklęcia Blizzard, ehhh :P

W każdym bądź razie jeszcze raz dziękuję za informację!
Pozdrawiam

użytkownik usunięty

Chociaż jak się teraz wczytałem w poleconego moda, to widzę, że chyba jednak jest mistrzowskie zaklęcie destrukcji - Cyklon (!) Wow, to no sam siebie zainteresowałem teraz ;) Chwilę jednak minię, nim je zdobędę - moja postać jest teraz chyba na 27 poziomie.

Mam mistrzowskie zaklęcia i szczerze "d.py nie urywają" - długo się je rzuca więc zanim je naładujesz to już dostajesz cios i zaklęcie się przerywa, lepiej mieć w jednej ręce eksperckie zaklęcie płomieni a w 2 błyskawice(jak dla mnie najlepsza kombinacja)są jeszcze 2 inne na mistrzowskim poziomie z destrukcji ale jak już mówiłem - długo się je rzuca a poza tym trzyma się je w obu rękach więc opcja z jakimś sztyletem/mieczem i zaklęciem czy 2 różne czary w rękach odpadają.

Co do łapania dusz to najprostszą opcją jest ściągnąć sobie jakiegoś moda z areną, ja mam "become king of riverhelm" w którym jest bardzo dobra arena w której sam wybierasz z iloma przeciwnikami walczysz i jak długo będziesz chciał więc nałapanie dusz to nie problem(ja łapałem zaklętym 2ręcznym mieczem i szło całkiem sprawnie:))

"Mikstura kowalstwa 137%" - o.O "Jak wówczas określane są ulepszone rzeczy?" - legendarne.

użytkownik usunięty
Hitman21

Muszę przyznać, że trzeba "nauczyć się grać" zaklęciami mistrzowskimi. Dosłownie wczoraj "wylevelowałem się" do 40 poziomu postaci i 100 poziomu szkół przywoływania i destrukcji. Wreszcie mam zaklęcia mistrzowskie obu szkół ;)
Gdy tylko je zdobyłem, znacząco zmieniłem sposób gry - teraz stosuję głównie zaklęcia mistrzowskie - czasami przywołuję Lorda Dremorę. No i oczywiście Firebolt (nie wybuchający Fireball). Gdy zainwestujesz perk w "Impact" (Udeżenie), większość wrogów chwieje się przy podwójnym/dwuręcznym rzuceniu zaklęcia - nawet tak słabego jak Firebolt. Tym zaklęciem - gdy ma się odpowiednią wprawę w rzucaniu dwuręcznym - można załatwić niemal każdego przeciwnika (za wyjątkiem smoka) i nie pozwolić mu się nawet do siebie zbliżyć (!)

Odchodzę jednak od zabawy innymi zaklęciami, niż mistrzowskie. Pamiętam pierwszy raz moją grę magiem i zdobycie mistrzowskich zaklęć destrukcji. Bylem rozczarowany właśnie z powodów, które wymieniłeś. Długo prawie w ogóle ich nie używałem - aż pewnego dnia chciałem coś komuś pokazać - zachowałem grę, cofnąłem maksymalnie widok postaci i zacząłem stosować wyłącznie zaklęcia mistrzowskie. Dopiero wtedy - gdy robiłem to poniekąd dla zabawy - przekonałem się jaka jest to frajda. Musiałem tylko zainwestować trochę w zdrowie (aktualnie moje statystyki to Magika: 440 (+50 High Elf); Health: 200; Stamina: 100) tak, by wytrzymać pierwsze uderzenie przeciwnika (w tym olbrzyma) - chociaż wbrew pozorom rzadko się one zdarzają. Grając z maksymalnie cofniętym widokiem wystarczy, że zajmiesz bardziej dogodną pozycję na podwyższeniu tak, by chwilę zajęło dojście do Ciebie - to wystarczy na wyprowadzenie dowolnie wybranego zaklęcia - pomijam starania dostrzeżenia przeciwnika zawczasu ;)

Ponieważ nie widziałem, by ktoś się na tym skupił, pokrótce opiszę każde z zaklęć mistrzowskich destrukcji (po wykorzystaniu po dwa perki na wzmocnienie każdego z żywiołów +50%):

Fire Storm - eksplozja ognia, której centrum jest rzucający zaklęcie. Zadaje obrażenia 150 punktów zdrowia - więcej dla celów znajdujących się blisko. Wspaniałe zaklęcie zamykające potyczki z wieloma przeciwnikami jednocześnie.
Blizzard - burza śniegowo-lodowa na sporym obszarze, która trwa 10 sekund i zabiera przeciwnikom 30 pkt zdrowia na sekundę. Rzucona przy ścianie, razi przeciwników za nią (!!). Małe zwierzęta są po prostu przez nią porywane i latają w powietrzu ;)
Lighting Storm - skoncentrowana wiązka błyskawic, która zadaje obrażenia z siłą 112 pkt na sekundę.

Ten ostatni jest stosunkowo uniwersalny i można z powodzeniem stosować go na dużych przeciwników - szczególnie efektywny przeciwko smokom.

Poszedłem też za Twoją poradą i zacząłem zbierać / zaklinać przedmioty obniżające koszty zaklęć szkoły destrukcji. Mam aktualnie szatę mistrza (-22%), kupiony hełm "eminent destruction" (-20%) oraz zaklęte pierścień i naszyjnik po -13% (zaklinanie mam na razie na poziomie 51). Zatem w sumie -68% i już teraz firebolt kosztuje mnie 3 pkt magiki (praktycznie mogę rzucić to zaklęcie ponad 50 razy bez utraty cały magiki). Koszt Fire Storm to obecnie 135 M, natomiast Blizzard kosztuje mnie 105 M a Lighting Storm 13 M/s(!!) Także magika w ilości 440 to całkiem sporo ;)

Tak przy okazji - czy perk w drzewie zaklinania, który zwiększa efektywność zaklinania zbroi w umiejętności, obejmuje również naszyjniki i pierścienie ??? Jeżeli tak, to wgram grę od specjalnie stworzonego save game i będę miał więcej nić 2 x -13% (!) Potwierdź tylko proszę - z zaklinaniem zacząłem eksperymentować wczoraj w nocy i przekonałem się tylko, jak atrakcyjny jest to kierunek rozwoju grając magiem :))

ocenił(a) grę na 10

Najbardziej niedocenioną szkołą magii pozostanie już chyba na zawsze iluzja :p http://www.youtube.com/watch?v=KFOwiZNo90k - mistrz iluzji kontra wszyscy smoczy kapłani :D

użytkownik usunięty
kosobi

Dzięki za link. Fajny filmik. Ja się tak kiedyś łucznikiem skradałem przed samymi postaciami ;)

użytkownik usunięty
Hitman21

Uprzedzając ewentualną odpowiedź - tak, +25% na siłę zdolności zaklinanych w pancerzu również dotyczy pierścieni i naszyjników. -19% obecnie zamiast -13%. Już teraz wiele zaklęć mam niemal za darmo (!)

Chciałbym wrócić jednak do zaklęć mistrzowskich. Znowu musiałem przyzwyczaić do grania nimi.
Aktualnie wędruję z dwoma Frost Thrall i Blizzardem na łapkach (który nota bene kosztuje mnie 65 Magiki (!) - na początku jego cena, z expert robes of destruction wynosiła 334 Magiki). Czasami rzucam cztery lub pięć Blizzardów pod rząd. Tylko smok, olbrzymy i mamuty są w stanie to przetrwać.
Gdy wędruję w górach wśród śniegu, przywołuję dwa Flame Thrall a na łapki wybieram Fire Storm. Jedno uderzenie zabija Trola. Dwa niedźwiedzia. Do trzech 99% ludzkich przeciwników. Olbrzymy tym zaklęciem tylko wykańczam, na zasadzie "ostatniego uderzenia" (obecny koszt 85 Magiki).
Lighting Storm na pojedynczych silnych wrogów i smoki. Walka jest przeważnie krótka ;) (aktualny koszt 8 Magiki na sekundę - albo 6, już nie pamiętam).

Jeżeli tylko ktoś ma chęci, Polecam. Zabawa jest przednia.

ocenił(a) grę na 10

Swoją drogą, dlaczego akurat wybierasz najsłabsze thralle? I to do tego dystansowe? Nie lepiej castować frosty do tankowania lub stormy, które walczą zarówno z bliska jak i z dystansu, i to dużo efektywniej od ognistych?

A skoro już o tym mowa, to po co ci w ogóle elementale, skoro death thralle są op- możesz uczynić takowym np. Cicero, który jest najsilniejszym NPC w grze, wartym tyle, co 5 dowolnych elemental thralli.

użytkownik usunięty
kosobi

Teraz jeżeli stosuję, to Frost Thralle. Przydają się, gdy biegam sobie beztrosko z Blizzardem na łapkach. przeciwnicy biegną to Thralli a ja podbiegam jako ostatni i rzucam ze trzy Blizzardy. Na mistrzowskim poziomie to czysta zabawa ;)
Przyznam, że nie bawiłem się zbyt wiele w wskrzeszanie umarłych. Sądziłem, że nie warto. Cicero, to ten klown z Dark Brotherhood? Czym atakuje? Magią czy mieczem/łukiem?

Poza tym teraz mam heavy armor na maksymalnym poziomie z zainwestowanymi wszystkimi perkami. Dlatego przestałem niemal w ogóle stosować Thralle. Stosuję trzy mistrzowskie zaklęcia destrukcji oraz Mass Paralysis (22 sekundy z zainwestowanym perkiem) ze szkoły Alteration (chyba przemiana - wybacz, mam zainstalowaną wersję oryginalną). Zaczynam przeważnie od ostatniego ;)

użytkownik usunięty
Hitman21

Teraz już w pełni zaznaję zalet zaklinania - wszystkie zaklęcia destrukcji mam za darmo (4 x -25%). Śmiesznie wygląda informacja 0 Magika przy zaklęciach mistrzowskich - muszę dodać, że bardzo ich nadużywam ;) Ostatnio chodziłem dookoła fortu ze sporą liczbą wrogów za murami i przy ścianach rzucałem Blizzardy - w sumie ponad 30. Nic nie przeżyło ;D
Dzięki raz jeszcze za nieocenioną poradę !!

ocenił(a) grę na 10

Ech, dlatego ta gra jednak koniec końców ze swoją mechaniką okazuje się być kretyńska- tak samo było z Obkiem i Morkiem- jak chciało się mieć maksymalnie wybuffoutowane postacie, to trzeba było powtarzać w nieskończoność jakieś kretyńskie czynności, w odpowiedniej kolejności do tego.

Tak samo ze Skyrimem, nie warto tracić punktów na manę, skoro można zrobić seta w którym wszystko ma się za darmo, a jak gra się magiem, to zanim się do tego momentu doczłapie, to człowiek zdąży się pociąć z frustracji niejeden raz.

użytkownik usunięty
kosobi

Nie jest tak źle. Jest kilka zaklęć, które pozwalają na niemal błyskawiczny rozwój danej szkoły.
Kilka prostych sposobów:

Destrukcja & Przywoływanie (Conjuration)
Przywołać Atronacha, atakować najsłabszym zaklęciem (np. flames albo frostbite), aż stanie się naszym wrogiem. Później wykończyć najsilniejszym, dostępnym zaklęciem destrukcji (odpowiednio w trakcie rozwoju: fire bolt; fire ball; Incinerate).
- Ćwiczysz destrukcję atakując i zadając obrażenia Atronachowi - niezależnie od tego, czy jest Twoim wrogiem czy nie.
- Gdy atronach staje się wrogiem, podnosi się poziom przywoływania (Conjuration). Im silniejszy atronach, tym więcej wzrasta. Najlepiej lewelować się mając Lorda Dremorę.

Iluzja
Zaklęcie "Muffle" (ciche/bezgłośne chodzenie). Tym jednym zaklęciem można dojść do poziomu Mistrzowskiego..

Przemiana (Alteration)
Zaklęciem "Telekineza" jest równie skuteczne w tej szkole, co w poprzednio wymienionej zaklęcie "Muffle" - aż do poziomu mistrzowskiego).

Przywracanie (Restoration)
W sumie głównie leczenie aż do zaklęć eksperckich. Później zaklęcie "Protective Circle" pozwala osiągnąć maks.

To jednak porady dla kogoś, kto chce szybko osiągnąć poziom mistrzowski magii i dopiero później eksplorować grę. W zamyśle jednak, awansowanie na wyższe poziomy i rozwój szkół zdolności powinien odbywać się w trakcie gry, gdy realizujemy questy ;) Nawet najbardziej kreatywną czynność można sprowadzić do "odtwórczości", jeżeli niewłaściwie do tego podejdziemy. Nie ma co ukrywać, że zaproponowana przeze mnie powyżej "zabawa" jest nieco karkołomna.

użytkownik usunięty
Psyhe

Fabuła solidna, bez większych udziwnień - wystarczy, jak na zabawkę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones