Najdłuższa Podróż to gra absolutnie niezwykła i nietuzinkowa. Z jednej strony żałuję, że dopiero teraz ją przeszedłem, z drugiej jednak strony gdybym przeszedł ją dawno to żałowałbym, iż nie mogę jej zapomnieć i przeżyć jeszcze raz na nowo.
Polecam grać z modyfikacją, która poprawia rozdzielczość i pozwala na uruchomienie Najdłuższej Podróży na nowych systemach: https://www.przygodomania.pl/forum/viewtopic.php?f=158&p=53048#p53045

The Longest Journey to wyjątkowa produkcja z magicznym światem. Grając kilkukrotnie pomyślałem sobie, że Najdłuższa Podróż równie dobrze mogłaby być erpegiem, choć z drugiej strony czułem, iż dialogi są nieco przegadane. Często było tak, że dana postać gada, gada, gada, a na koniec i tak nie bardzo wiedziałem co robić. Były momenty kiedy znużony dialogiem albo go przeklikiwałem, albo sięgałem po telefon i wertowałem neta. Chyba scenarzystom płacono wierszówki, bo miałem wrażenie, iż niektóre rozmowy wydłużane były na siłę. Bywają gry w których narzekam na zbyt małą liczbę dialogów, tutaj jest ich nieco za dużo. Ogólnie myślę, że można by nieco skrócić grę i nic by nie straciła. Najdłuższa Podróż jak na przygodówkę jest stosunkowo długa. Nie wiem ile dokładnie zajęło mi przejście gry, ale sądzę, że ponad 20 godzin. Na pewno jest to jedna z najdłuższych przygodówek w jakie grałem. Polski dubbing ze wspaniałą rolą Edyty Olszówki i śmietanką polskiego dubbingu wyszedł rewelacyjnie. Ręcznie rysowane lokacje wciąż mogą się podobać i zadziwiać różnorodnością. Jedynie kanciste trójwymiarowe postacie wyraźnie odstają, no, ale to gra z 1999 roku.

Typowych przygodówkowych zagadek czy puzzli nie ma zbyt wiele. Nie natykamy się na nie co krok, choć jest kilka takich nieco udziwnionych których rozwiązania trzeba się domyślić albo zobaczyć w solucji. Wchodzą tutaj w grę chociażby gumowe kaczuszki. Była też zagadka w podwodnym świecie w której nie bardzo wiem o co chodziło i to nawet jak podejrzałem rozwiązanie. Trochę jak te zagadki z kołem szyfrów w starszych Asasynach.

Myślę, że można napisać, iż Najdłuższa Podróż jest tym dla przygodówek point'n'click czym Planescape Torment dla erpegów. To fantastyczna przygoda, z dojrzałą fabułą w której jest miejsce na śmiech i smutek.