Zżyłem się z bohaterami. Przyprawiałem się o zawał serca, empatia jaką czułem do wirtualnych postaci jest
niesamowitym przeżyciem. Przyznam płakałem...
Zagrałem, i dziwne, bo darzę tą grę takim uczuciem/szacunkiem, że nie jestem w stanie zagrać po raz drugi. Tak mocno
to przeżyłem.