Ion Storm stanął na wysokości zadania. Może gdyby nadal żyło Looking Glass Studio to fabuła byłaby głębsza/ bardziej klimatyczna, ale nie ma prawdziwych podstaw do narzekań. Mam nadzieje, że czwórka nie zawiedzie oczekiwań fanów...
Zgadzam się zdecydowanie :) A czwórka zapowiada się wyśmienicie - no może poza konsolowym aspektem... Więcej info o czwórce na polskim thief-forum.ehost.pl :)
a mi 3 nie podpadła, po pewnym czasie irytowało mnie ciągłe bieganie po mieście i w końcu olałem skradanie i bezczelnie przebiegałem sobie obok strażników, sama gra też dawała możliwości by olewać skradanie i fabularnie też jakoś nie powalała, nie podobał mi się też pomysł z rękawicami zamiast strzały z liną, za bardzo ułatwiał rozrywkę (można było zrobić chaos a potem uciec na ścianę w wielu miejscach). tą część przeszedłem trochę na odwal. moim faworytem jest zdecydowanie 2 część
W 1 & 2 też mogłeś pójść w styl Rambo. Trójka miała kilka niedociągnięć technicznych no i to nie był już ten dawny Thief, ale na to nie wiele można było poradzić - Looking Glass Studio obróciło się w niebyt i za produkcję wzięli się inni ludzie. Dlatego też trójka wyszła im nieźle. Lepiej od ich ówczesnego głównego projektu jakim był Deus Ex: IW.
Przejście trójki w trybie rambo, było o wiele trudniejsze od ciągłego skradania się : p
Boże, misja w sierocińcu zostanie mi w pamięci na zawsze.
Hej :) Możesz odpowiedzieć na moje pytanko:
http://www.filmweb.pl/videogame/Thief%3A+Deadly+Shadows-2004-612266/discussion/N ajgorsza+misja+wed%C5%82ug+was+to,2048209
prędzej mnie śmierć zastanie niżeli się doczekam kontynuacji mojej ulubionej serii T4;( od premiery trójki minęło już kilka ładnych latek a o 4 wiemy tylko tyle, że cały czas powstaje i jeden screen który nic konkretnie nie mówi. Podobno w T4 mają wprowadzić multi. Osobiście boje się tylko tego, że czekamy już na Thief'a bardzo długo i mam nadzieje, że niczego nie spieprzą:(
A czasem team odpowiedzialny za Deus Ex 3 nie pracuje nad nim?
Swoją drogą, dziedzictwo Looking Glass to chyba najlepsze fpp w historii; System Shock, Bioshock, Deus Ex, Thief, być może Dishonored.
Chłopie ploty krążyły, że Eidos jus bodajże od 2009 rozpoczął pracę nad T4 i w sumie jak do tej pory nic konkretnego nie uświadczyłem. Niby jakiś screen (w dodatku nic nie "mówiący") wyciekł do sieci i na facebook'u na stronie jakiegoś kolesia są piękne screeny prawdopodobnie tak będzie wyglądał nowy Thief. Jeśli to faktycznie obrazki z T4 to zapowiada się ślicznie. Moje zdanie jest takie: Że już długi czas czekamy na nową wersje przygód Garrett'a i oby była warta zachodu bo jak to powszechnie bywa w nie których nowych grach myślą, że grafą nadrobią wszystko (chyba wiesz o jakiej tutaj grze mówię). Jeśli mowa o Thi5f to:
1. Tylko i wyłącznie średniowiecze!!!
2. Bez żadnych "baboli" z robotami w stylu Metal Age
3. Wszystkie frakcje tj, Hammeryci, Poganie, i co tam jeszcze było??:P niech pozostaną:)
A ja się nie zgadzam. T3 jest najgorszą z serii, o wiele słabszą od dwóch pierwszych części. Mimo to, nadal jest do bardzo dobra gra (podczas gdy pozostałe są wyśmienite), która nadal trzyma klimat, fabułę i wspaniałą muzykę - tylko grywalność jest do d***. Konsolowe ułatwienia, nietrafione pomysły i obszary ładowania...
odświeżam sobie właśnie t3 i jest kiepsko, nawet bardzo kiepsko. gram na expert (inaczej w thiefy się nie gra) jest piąty dzień - kasy mam prawie 15k, ekwipunek pełen, prawie nikogo nie zabijam, bo niby po co skoro zawsze można zwiać. Loady muszę właściwie robić jak zapomnę, że gram w skradanke a nie w shootera. najgorsza jest jednak dostępność, wszystko można mieć zawsze, gazowe strzały są rozdawane za friko przed każdą misją, tak samo wodne, zapalające, mchowe, fiolki regenerujące i co tam chcesz. gdzie tu sens? w 1 i 2 nawet jak miałeś 100% loot to w sklepie i tak trzeba było wybierać i kombinować. a tu? bez jaj, jak mam 20granatów błyskowych to dlaczego mam się bać jakichś zombiaków na jeden strzał <w horn of quintus ściągałem zombiaki do sali z płapką ogniową i i na desce przeskakiwałem nad kulami ognistymi żeby zombie oberwał a nie ja>? zero jakiegokolwiek wysiłku. Do tego dochodzą karygodne bugi w postaci miejsc w których nie można się ruszyć albo spada się prostych desek. przecież o to chodzi żeby przemykać ukradkiem, fuksem i detale w tej grze są najważniejsze a zostały zaniedbane. jeszcze wychylanie się zabrali, to już w ogóle jakaś paranoja. brak pływania można przeżyć, niby jest wspinaczka, która tak naprawdę się nie przydaje. fabuła po prostu śmierdzi. tylko grafika ratuje ten produkt.
Oj, zgadzam się, chociaż mi się udało to przeboleć. Ale z fabułą to już przesadziłeś, jest bardzo dobra, główny wątek nawet lepszy niż w Thief: Gold, ale nie podoba mi się, a nawet bardzo, to wyraźne odejście od poprzednich części, które nawet widać w nazwie gry (Thief, a nie Thief III). Bugów jest tyle samo co w poprzednich częściach i mniej więcej na tym samym polegają - zacinanie się, błędy z AI itd. powinni je ponaprawiać, a nie, że znowu frustrują graczy. Poza tym, te bugi też odtrącają moich kolegów, których próbuję przekonać do tej wspaniałej serii...
Faktem jest że nie powinienem się wypowiadać co do fabuły, kiedy jestem w trakcie. Mój błąd. Niemniej strażnicy mordercy, to moim zdaniem jakaś pomyłka. W ogóle nie podoba mi się pomysł ujawniania keeperów w grze, w tak nachalny sposób. Narzuca mi się wizja partaczy, którzy sobie pomyśleli "teraz damy graczom coś co ich rozwali, pokażemy im to wszystko czego do tej pory nie widzieli". Nikt się k>rwa nie zastanowił, że lepiej jest pokazać urywki i pozwolić na pracę wyobraźni, niż dać skrypt. Ech, idę dalej sprzedawać bogactwa i gromadzić siano. Z takim zapleczem finansowym jak mam, to powinienem jakiś bank otworzyć a nie okradać, kogo się da