"Ukradniesz - przeżyjesz, nie ukradniesz - nie przeżyjesz."

Nie do końca. Grę można przejść nie szkodząc innym a po dokonaniu paru złych uczynków postać może zapaść w depresję i popełnić samobójstwo.

I ja raczej nazwał tę grę strategią a nie platformówką. Mimo wszystko trzeba w niej umieć dysponować zasobami.

"Ukradniesz - przeżyjesz, nie ukradniesz - nie przeżyjesz."
Ukończyłem gre niczego nie kradnąc, rozsądnie prowadząc wymiany handlowe,(oczywiście wiele rzeczy znalazłem ale nie kradłem czyjejś własności.)
Nie upraszczaj gry do tego jak Ty w nia grałeś.
Oprawa a/v faktycznie może Ci się nie podobać, może odpaliłeś grę na 17 calowym przykurzonym monitorku.
Ja gram w wysokiej rozdzielczości na plazmie 51 calowej z kinem domowym i przecierałem oczy ze zdumienia.

Gówno pozostanie gównem, nawet na Full HD. Curva, ja rozumiem, że komuś może się ta gra podobać, że lansuje polskie produkcje i tak dalej, ale naprawdę - "przecierać oczy ze zdumienia" patrząc na grafikę tego czegoś może tylko ostatni jełop.

Możesz sobie przejrzeć gry w które ostatnio grałem by stwierdzić że "zjadłem same nowości grając na wysokich a nawet ultra ustawieniach" Co Ci próbuje powiedzieć to to, że jak na gre z takim widokiem jak TWOM, bazującej na ciemnych kolorach, prezentuje się to wyśmienicie.
Ścieżki dźwiękowej może jest za mało ale jest jak dla mnie rewelacyjna.
Generalnie nie trafiłeś bo jestem z reguły sceptycznie nastawiony do polskich produkcji i niczego nie lansuje.
"Gówno pozostanie gównem, nawet na Full HD"
Niestety nie masz racji kolego.
Czasami jestem zmuszony by grać na monitorze czy na 10 letnim 32 calowym Tv LCD samsunga.
Odpalając te same tutuły czy Twom czy FC4 czy nawet teraz dodatek do Evil Within różnica w jakośći tego co jest wyświetlane na ekranie jest kolosalna. Nie robie Cie w konia.

I popatrz. Inni grali inaczej niż ty, przez to do innych doszli wniosków. Innym, jak piszesz, może się podobać, ale nie piszesz nigdzie, że tobie się nie podoba. Piszesz, jaka gra jest. Aż po sięganie po "gówno". Czyli argumenty ci obalono dość sprawnie, ale się nie zorientowałeś, że chodzi o gust, a nie osąd jedynego obiektywnego forumowicza.
Z drugiej strony to fascynujące, że wśród tego twojego trollowania znalazłem też post, w którym przynajmniej stylizowałeś wypowiedź na zawierającą argumentację, a do rzucania gównem przeszedłeś dopiero w kolejnym.