Czekam aż wreszcie będzie film na podstawie komiksu. Aż dziw , że amerykanie jeszcze nie podjęli tego tematu. Może to i lepiej.
Ale Skandynawowie mogliby śmiało. Wyszła jakiś czas temu książka na podstawie komiksu, ale nie jest zbyt fajna. Mi brakuje w niej obrazków Rosińskiego :)
Pewnie że mogliby;] Książki nie czytałem,podobno nic specjalnego... Teraz czekam na Kris De Valnor ;)
czekam z utęsknieniem na tę ekranizację tak samo jaki i mam obawy, że do pięt nie dorośnie klimatowi komiksu. TYLKO i WYŁĄCZNIE widzę w tym filmie oryginalne języki skandynawskie! A więc opcja dwutorowa: produkcja skandynawska ze skandynawskimi aktorami albo... Gibson ze skandynawskimi wykonawcami. :)