Nie wiem czy to ironia, ale faktycznie kiedyś ta gra była arcydziełem. Do czasu gdy wprowadzono automatyczne celowanie... Wcześniej to była naprawdę unikalna gra. Teraz, wielki smród.
Tak zgadzam się, chyba do 7.6 jak dobrze kojarzę.
Chociaż jak i tak głównie na OTSIE pyk pyk;d
Na jakim OTSie teraz pykasz ? Możemy pograć razem. Co prawda dawno nie grałem jakieś pół roku ale szybko się bym oswoił :D Zresztą jak masz jakiegoś fajnego OTSa i niezły team to mogę wbić z swoim teamem jakieś 20 os ! stały xD
I wtedy wiadomo co ;]
Ta gra nawet w tamtych czasach była wielkim gównem, takie diablo o rok starsze rozgniatało tą grę wszystkim- grafiką, soundtrackiem, grywalnością, fabułą, nie wspomnę już o takiej kultowej grze jak system shock, który był jeszcze starszy bo o dwa lata (a w grach i tamtych czasach odstęp dwóch lat był sporą przepaścią)
Nie mówię tu o trochę późniejszych grach tj jak Planscape Torment czy Baldur's Gate, bo porównywanie tego czegoś do tych klasyków jest czystą profanacją.
Szczerze mówiąc to pamiętam, jak w roku 95/96 był bum na tanie pc, miałem jeszcze w domu starą amigę, która była o lata gorszym komputerem od ówczesnych cyrixów i muszę Ci szczerze powiedzieć, że lepsze gry były nawet na niej niż ta cała Tibia...
co nie zmienia faktu, że było i jest to niewypałem...,mam mówić o grze dobrze chociaż była do dupy tylko dlatego, |że w projekcie brało udział mniej ludzi...coś słaby argument panie...w szczególności, że są świetne tytuły niezależne (indie) robione latami przez jednego człowieka...
No właśnie, latami. Z tego co wiem Tibia miała być szkolnym projektem na studia, a Diablo poważną grą z poważnym budżetem. Może Tibia wybitnym dziełem nie jest, ale to dziś jest idealnym przykładem tego że w grach nie jest największa grafika, tylko zabawa.
zabawa zabawą, dla mnie w grach liczy się fabuła przede wszystkim, cenię sobie takie tytuły jak PT, Fallout, czy Baldur, najlepsze gry w jakie grałem i czasami do nich wracam jak mam czas a Tibia hm, nigdy mnie to nie wciągnęło jakoś nawet za młodziaka;)
Porównywanie Baldura czy Fallouta do Tibii jest już naprawdę chamskie. Wielkie studia robią wielkie gry, czego ty się spodziewałeś po slasherze robionym na studiach przez dwie osoby?
zobacz sobie co to przykładowo Wasteland (pierwsza część)
ta gra jest o ponad dekadę starsza od tej całej tibi, robiło ją kilku zapaleńców a dosłownie miażdży tego g.niota...cały czas trzymasz się jednego argumentu, że grę robiło kilku gości-zapaleńców, mogę ci podać kilkanaście takich projektów o niebo lepszych....,dlatego słaby ten Twój argument jak ta cała tibia...pozdro
No własnie. Wasteland robi KILKU zapaleńców, i gra była robiona na poważnie. Tibie robiło DWÓCH gości i robili ją dla jaj. Potem gra osiągnęła sukces i bum.
skoro robiono ją dla przysłowiowych jaj to tym bardziej, mi to przypomina produkcje rodem z kaseciaków na commodore 64;)
Dla mnie Tibia to gawno, ale o czym Ty pierdzielisz? Tibia to gra online, a tylko Diablo było online z gier przez Ciebie wymienionych. Nie myl tematów.