Z tych "średnich/środkowych" TR z pewnością najtrudniejsza część. Fajna różnorodność lokacji, nastawienie na aspekt typowych zręcznościówek. Klimat <3. W porównaniu do np.; Legend, którą przeszłaby małpa z zamkniętymi oczami...;)
I te częste problemy z użyciem adrenaliny :) (przynajmniej w moim przypadku)
O tak, pamiętam, też się z tym męczyłem ;)
+ niektóre momenty z użyciem linki i odbijaniem się od ściany, ale w końcu o to chodzi żeby pomęczyć się w kilku miejscach.