PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606953}
6,1 1 926
ocen
6,1 10 1 1926
Tomb Raider: The Angel of Darkness
powrót do forum gry Tomb Raider: The Angel of Darkness

5/10

ocenił(a) grę na 4

No cóż, dla mnie najsłabsza część z serii (z tych, w które do tej pory grałem, ale podejrzewam, że tak już zostanie). A szkoda, bo na pewno tkwił w niej potencjał na coś znacznie lepszego. O ile już w "Chronicles" widać było, że autorzy nie przyłożyli się do tego tak jak powinni i było to sklecone naprędce, o tyle w "AoD" to już kompletnie przesadzili. Bug za bugiem, jakieś dziwnie poucinane poziomy, chaotyczna fabuła...

Co ciekawe, gra nie jest nawet tak krótka, jak niektórzy pisali. Ale i tak w trakcie gry miałem nieustannie wrażenie, że... przechodziłem levele jakimiś "bocznymi ścieżkami". Bo po ukończeniu niektórych lokacji przypominałem sobie, że nie odwiedziłem nawet wszystkich zakamarków.

Skoro już zacząłem od minusów... oczywiście: STEROWANIE. Fatalnie niewygodne, wręcz odpychające. Bardzo często to była nie walka z pokonywaniem przeszkód a ze sterowaniem właśnie. To głównie przez nie, zeszło mi z tą grą znacznie dłużej niż powinno.

Dalej: strasznie nierówny poziom. Niektóre poziomy wyglądały jakby były wyjęte z innej gry. Co ciekawe, pierwszy level bardzo przyjemny i nawet przez jakiś czas dziwiłem się, czemu ta gra jest tak słabo oceniana. Niestety później z poziomu na poziom zacząłem poznawać przyczyny nieprzychylnych recenzji. Na szczęście, tak jak napisałem wcześniej, są też całkiem solidne poziomy. Podobał mi się Paryż i jego podziemia, podobał mi się bardzo Luwr i cała ta walka z laserami. Niezłe było też Bio Research Facility. Ale takie Sanitarium (przypominające mi bardziej Silent Hill 2) już niekoniecznie, i to nawet mimo mojego zamiłowania do horrorów. To dlatego, że poziom ten opierał się niemal tylko i wyłącznie na otwieraniu kolejnych drzwi, przechodzeniu niekończących się korytarzu i strzelaniu do zmutowanych przeciwników. Zabrakło pomysłu. I niestety ale to nie jedyny poziom gdzie zabrakło pomysłu, bo takie wrażenie odczuwałem na przestrzeni całej gry. Niektóre lokacje były zdecydowanie zbyt proste i brakowało w nich jakichś ciekawych zagadek.

Niestety, system walki jest okropny. Kiedy jest skradanka, to nawet nie jest tak źle, ale jeśli chodzi o otwartą walkę, to jest okropnie. Raz, że przeciwnicy nie sprawiają żadnej trudności a dwa to kamera potrafi dosłownie oszaleć, a Lara zupełnie nie reaguje i nie przeczuwa tego co my chcemy z nią zrobić. Na szczęście tej walki jakoś za dużo w AoD nie ma.

Ale nie jest też tak, że ta gra ma same minusy. Daje się odczuć fajny, mroczny klimat tworzony także przez przyzwoite cutscenki i muzykę. Właśnie, bo muzyka stoi tu akurat na bardzo dobrym poziomie.

Odświeżenie serii musiało w końcu nastąpić i to była na pewno dobra decyzja. Zresztą "Chronicles" było najlepszym możliwym ostrzeżeniem, że już więcej z tego samego schematu i silnika graficznego wycisnąć się nie da. Lara wygląda teraz całkiem inaczej, jest mroczna i może się to podobać. Ale...

... tak jak już napisałem, efekty pracy pod presją czasu autorów gry widać aż nadto. Gdyby dopracować fabułę, bardziej przemyśleć niektóre poziomy i przede wszystkim usprawnić sterowanie, to byłoby to naprawdę niezła gra.

Aha... nie powiedziałem jeszcze o końcowym bossie. Bardzo szybka i łatwa walka to była. Na pewno za łatwa :) Gra jakoś tak nagle się skończyła...

Moja ocena: 5/10.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones